Silesian

…….. możesz również kupić spawarkę i zespawać sobie sam – jak zrobisz to dobrze to też będzie i nie poznasz różnicy ……. bo ta kwestia jest istotna tylko gdy kupujesz i montujesz. Później jest pod płytkami i zapominasz w ogóle o jego istnieniu. Ja mam Grohe bo był wyraźnie tańszy, według mnie jakość ta sama tylko drugi inaczej pozycjonuje cenowo produkty. Z prespektywy czasu śmieszą mnie te dylematy (miałem b podobne), to są tylko metalowe profile – nic więcej. Pamiętam był jakiś polski (anodowany metal) za połowe tej kwoty - tamte są pomalowane na niebiesko. Ważniejsza jest jakość wykonania zbiornika, tych linek, przycisku który zostanie wciśnięty kilka tysięcy razy i również przestaniesz go zauważać ………. chyba że będzie lichy i np. zetrze ci się chrom. Pozdrawiam

Witaj Ged, Wybacz moją ignorancję ale czy musisz się zastanawiać nad czymś takim, czy do tego nie ma jakichś instrukcji …….. problem pewnie jest jak się robi pierwszy raz a wykonawca potrafi tylko pomachać rękami w odpowiedzi. Spróbuj przedzwonić do informacji producenta tego elementu (lub innej wiodącej firmy mającej taki element), ja tak próbowałem mając dylematy i zawsze coś skorzystasz. Ogromny szacunek dla ciebie Ged za wkład pracy i realizację. Ja co prawda mam tylko doświadczenia remontowe z moim domem ale wiem już jedno – jak coś ma być zrobione dobrze to ja muszę wiedzieć jak to powinno być zrobione i dopiero mogę komuś zlecić pracę bo w praktyce to chyba najpierw trzeba zepsuć ….. Jak nie mam pełnej wiedzy o realizacji to robotnicy robią jak chcą …. tzn najlepiej po najmniejszej linii oporu. Twój dziennik to kopalnia doświadczeń dla budujących. Bardzo podobny klimatem dwór jest przedstawiony w bieżącym numerze 10/2007 Willa (nie ma tego na ich stronie w necie). Różnica to Ty budujesz a u nich restauracja, ale imponuje skala włożonego tam kapitału. Obserwując Twoje plany (meble) i dotychczasowe dokonania to zanosi się na nie gorszy efekt …. i inwestycję. Inna sprawa, że brak środków finansowych by ukończyć całość prac związanych z domem z marszu ma jedną bardzo istotną cechę – powstaje dom o zdecydowanie bardziej przemyślanych rozwiązaniach, o wiele lepiej dopasowany do gustów i potrzeb domowników. Pozdrawiam i życzę powodzenia w realizacji tego marzenia. Silesian

Dzięki Szczepek za zdjęcia – wszystko świetnie widać ze szczegółami. Dokładnie takich ujęć potrzebowałem. Wszystko dobre co się dobrze kończy – mam tu na myśli niedawny problem smrodu. Niewiarygodne jaką florę/faunę ludzie hodują na girach, skoro w efekcie zabrało się za silikon w takim wielkim garażu. To mogło by być ciekawe doświadczenie gdybyś odesłał właściwej osobie te drobiazgi …. ale to chyba w jakimś słoiku bo kto by ci to dostarczył ….. a adresat jak by poznał to by nie otworzył. ………….. A ten cement co pod nim były to się jeszcze do czegoś nadawał ? Systematycznie śledzę jak posuwa się z pracą twój kamieniarz – ten góral to codziennie dojeżdża z Wiśniowej do roboty czy gdzieś go zakwaterowałeś i tylko robi łikendowe wypady na disco do siebie ? Po sezonie/dwóch ten wapien lekko zbieleje, całość otoczy zieleń – cudowny efekt będzie. Edit Takie jeszcze moje przemyślenie ad. parapetów bo u siebie zmieniałem wszystkie na marmurowe (Breccia 3cm) – o ile jeszcze pozostał ci jakiś do zamontowania czyli jeszcze nie ”po ptokach”. Inna sprawa, że u ciebie pod oknami miałeś piankę i styropian ale nie wiem jak to ostatecznie zostaje w nowych domach ewnt a nuż komuś utrafię. Jeżeli takowej już nie ma to warto zwrócić uwagę na izolację kamiennych parapetów. W moim wydaniu tył parapetów gdzie stykały się z betonem zewnętrznych odizolowywałem pasami pianki wyciętej z ..... karimaty. W łazience gdzie nie dopilnowałem sobie i tego nie ma parapet w zimie …. lodówka - reszta domu (z izolacją) cieplutkie. PS Chyba zmieniłeś drinki … żubrówka się skończyła ?

Co by nie mówić – szacunek dla realizacji. Szczepku nie daj się dłużej prosić o zdjęcie tych narożnych słupków z płaskownikami przy ogrodzeniu. Ciekawi mnie to rozwiązanie.

Racja podawałeś te koszty … Cena podawanych płyt to 100 PLN netto, oczywiście bez robocizny. Jeszcze jak bym o rozwiązaniu tego słupka coś bliżej mógł prosić.

Kobiety nigdy nie przestaną mnie zadziwiać …. jestem pod wrażeniem jak twoja żona dopasowała sobie kolorystykę okien do sweterka. Widzieliście kiedyś kolorystykę tradycyjnego śląskiego okna – wszystkie ramy na czerwono. Pięknie wygląda Nikiszowiec. Dzięki za ostatnią szybką odpowiedź. Jeżeli ostatecznie zrezygnowaliście z malowania tego detalu nad oknem ….. czyli właściwie całkowicie zrezygnowaliście ze swojego pierwotnego założenia to może rozważ jeszcze gotowe profile okienne. Prosto można je jeszcze dokleić i otynkować, przeważnie są z gipsu, styropianu lub poliuretanu. Te ostatnie bardzo lekkie i precyzyjne. Chyba, że też zamówisz na to jakąś okładzinę kamienną. Co do mnie to przyłączyłem wodę i cały czas walczę z koncepcją siatki. Na pewno będzie murek/podmurówka a nie prefabrykaty. Na forum jest tu kilka wątków o ogrodzeniach ale wszędzie temat „poszarpany” – może założyć kolejny? Nurtuje mnie jaką role spełniają te boczne wsporniki, czy nie da się ich wyeliminować stosując grubszą rurę czy może są istotne jeszcze z jakiś względów ? Co do twojej wersji wykonania to tylko u Ciebie widziałem taki płaskowniki przy słupku narożnym. Mógłbyś coś napisać dlaczego tak/co to daje, może jeszcze jakieś zdjęcie bo rozumiem że w ten sposób przymocowałeś siatkę na rogach zamiast druta przez nakrętki. Mnie budulec nie obrodził na działce więc muszę główkować, mam pewne pytanie co do kosztów i wyślę Ci na p.w.

Witam, Potrzeba życiowa zmusiła mnie do przeszukiwania stron o tematyce budowlanej ale to twój dziennik spowodował, że się tu zarejestrowałem. Znalazłem w nim bardzo wiele realizacji wspólnych z moim gustem. Tym samym witam wszystkich członków tego forum. Nic nowego nie powiem mówiąc, że działka przepiękna choć jak wszystko ma minus, czyli dojazd. Planując tam dom ja kupiłbym ją natychmiast po ujrzeniu natomiast moja ”małża” (kupuję text) nigdy by tam nie poszła – cóż subtelna różnica gatunków i charakteru. Osobiście jeszcze raz gratuluję ! Ja co prawda mam dom, który wybudował mój ojciec ale kupiłem drugą działkę i będę ją grodził. Stronę reprezentacyjną z bramą planuje finalnie wykonać jako mur z okładziną z kamienia (coś jak twój taras) a pozostałe strony z siatki (czyli tymczasowo wszystkie) z taką podobną do twojej podmurówką z kamienia. Za siatką zamierzam posadzić żywopłot. Sama działka to 65 x 45 m nie graniczące z żadną inną bo z 3 stron ma drogi osiedlowe a z 4 taki wąwóz/jar. Z uwagi na powyższe zależy mi by cokolwiek co tam nie zrobię wykonać estetycznie. Siatkę mam taką samą, podobnie kupowałem też słupki, których wyszło mi 90 + 4-5 m brama. Działka ma lekki spadek na 3 strony więc podobnie jak Ty nie będę miał podmurówkę wszędzie w poziomie lecz ze spadkiem. Miałeś jakieś problemy by ułożyć siatkę do podmurówki i ją ładnie napiąć, nie zaczyna Ci się nigdzie falować ? Jakiś ”Tips and Tricks” ? Ja wstępnie zakładam max odległość 2,5 m między słupkami. Jeżeli kiedyś będę miał problemy z ogrodzeniem to albo zamienię na panelową albo dodatkowa rurka od góry, podepnę siatkę i tym samym usztywnię ogrodzenie. Pytam bo to będą dodatkowe koszty i robota a jeżeli uda mi się dobrze obecna koncepcja to mnie w pełni zadowoli. Jak oglądam galerie realizacji na stronach firm od siatek to wszystko równe jak na stole. Czy dobrze zrozumiałem, że obłożyłeś tą prefabrykowaną podmurówkę kamieniem bez żadnej wylewki pod spodem ? Skoro obłożyłeś podmurówkę kamieniem to czy stosowanie tego prefabrykatu w ogóle miało sens zamiast od razu robić te kamienie ? Ta siatka z tym murkiem kamiennym to moim zdaniem idealne połączenie prostoty, ekonomi i estetyki – idealnie komponuje się z Jurą. I mam pytanie o kamień. Na Jurze jest masa kamiennych budowli z wapienia i pomijając naturalną dla wszystkiego erozję stoją co niektóre od wieków bez problemów. Natomiast teraz na fali powrotu kamienia budują ludzie z niego ogrodzenia i ….potrafi się to zacząć lasować. Malują więc jakimiś środkami, impregnują …. przecież kiedyś nikt z tym dodatkowo nic nie robił. Sam mam sąsiada który z 20 lat temu zrobił ogrodzenie z wapieni (skorzystał ze sterty, którą miał na podwórku pewnie z drugie tyle) i bez zmian to się trzyma a on nawet palcem nie kiwnął. W pobliżu tej drugiej jest natomiast taki imponujący ”kawał chińskiego muru” i mają duuuuuży problem. Czy ty stosowałeś jakąś impregnację – masz chyba tez od kogoś takie pytanie ? Z góry dzięki jeżeli znajdziesz chwile na odpowiedź. Ja mam lekki marazm budowlany i ciągle albo na coś muszę czekać, albo sam coś powinienem mieć na wczoraj. Na koniec jeszcze kilka takich moich luźnych spostrzeżeń, a nóż z czymś Ci utrafię. Zauważyłem komentarze na temat jak to mówisz ”ramek” nad oknami. Jest całkiem możliwe, że kiedyś będziesz to skuwał i skusisz się na pełną wersje tego klasycznego elementu dekoracyjnego okien (wokół całego okna z parapetem). Będziesz miał wówczas przynajmniej 4 technologie wykonania do wyboru, a tam aż się prosi o gzymsy, sztukaterię lub kamień wokół okien. Oczywiście lepiej z tym co jest niż bez. Rewelacyjny pomysł z zamówieniem elementów bramy u stolarza a nie kupowaniu gotowej. Ja w podobny sposób mam zrobione meble w domu. Dałem stolarzowi własny kompletny projekt + zalecam nadzór nad wykonaniem. Jeżeli ktoś nie ma umiejętności by wykonać projekt można zawieść stolarza do meblowego i pokazać mu dowolnie wybrany mebel co powinno wystarczyć. Nie mówię tu nawet o stolarzach, którzy się specjalizują w produkcji mebli – potrzebny jest otwarty człowiek z chęcią do pracy oraz warsztatem z maszynami i narzędziami. Zyskujecie ok. 50% kosztów w kieszeni i autorski mebel z litego drewna (100% drewna to nie zawsze najpraktyczniejsze rozwiązanie). W sklepach stylowe/designerskie meble są bardzo drogie mimo, że łudząco podobne to z drewnem maja czasem niewiele wspólnego. Uważam, że lepiej od żółtych skrzynek na liczniki z blachy sprawdzają się takie z szarego tworzywa. Można kupić takie całkiem estetyczne, szczelne, nie korodują i jakoś się to tak komponuje z domem. Biorąc pod uwagę okoliczność parku to czy ZE by nie szpecić krajobrazu nie miał możliwości pociągnięcia Ci kabla w całości w gruncie ? Rozumiem kiedyś był inny punkt widzenia ale teraz i w takim miejscu? Musiał byś za to sam płacić ekstra ? Masz jaskinię !!! Nie wiem jaka ta dziura duża bo nie o tym masz dziennik ale jeżeli po małej eksploracji okazało by się to początkiem jakiejś większej całości, i gdyby była opcja powiększenia wejścia …. to zyskałbyś taka piwnice/winnice – bezcenne. Jestem pod wrażeniem twojej realizacji i życzę powodzenia przy dalszych pracach.