montana1

a u mnie jest dwójka syn Hubert 13 lat córka Weronika 6 lat więcej nie zamierzam A czy ktoś liczy te dzieci na tym forum? Powinno być jeszcze takie liczydełko pt. "dzieci forumowiczów" policzmy sobie sami 437 głosów było mamy 330 oro dzieci (lub więcej...) oraz 8 w drodze te 59 osób które głosowały niechaj się zabierają do pracy – bo z 437 głosów i 338 dzieci to 77% raczej słaby wynik. NADCHODZI NIŻ DEMOGRAFICZNY =========================== Ile macie dzieci? nie mam 13% [ 59 ] w drodze 1% [ 8 ] 1 34% [ 151 ] 2 37% [ 165 ] 3 9% [ 42 ] 4 1% [ 6 ] 5 i więcej 1% [ 6 ] Wszystkich Głosów : 437 ===========================

a u mnie jest dwójka syn Hubert 13 lat córka Weronika 6 lat więcej nie zamierzam A czy ktoś liczy te dzieci na tym forum? Powinno być jeszcze takie liczydełko pt. "dzieci forumowiczów" policzmy sobie sami 437 głosów było mamy 330 oro dzieci (lub więcej...) oraz 8 w drodze te 59 osób które głosowały niechaj się zabierają do pracy – bo z 437 głosów i 338 dzieci to 77% raczej słaby wynik. NADCHODZI NIŻ DEMOGRAFICZNY =========================== Ile macie dzieci? nie mam 13% [ 59 ] w drodze 1% [ 8 ] 1 34% [ 151 ] 2 37% [ 165 ] 3 9% [ 42 ] 4 1% [ 6 ] 5 i więcej 1% [ 6 ] Wszystkich Głosów : 437 ===========================

wiem gdzie stoi taki domek... Powiedz ile zapłaciłeś za projekt? Moje 2400+vat to cena podstawowa, bo doliczą coś za zmiany w środku schody przenoszę w inne miejsce

zgadzam się!!! Śliczne są takie szafeczki otwierane do góry, przede wszystkim są one inne niż te do których jesteśmy przyzwyczajeni, a miło mieć coś oryginalnego w domu. poza tym niestety...ja mam 160 cm wzrostu i co, miałabym skakaćby zamknąć?! :) poważnie zastanawiałabym się też nad momentem powrotu do domu po pracy i zastania otwartych wszystkich szafek bo dzieci coś chciały z "najwyższej" półeczki ale zamknąć to już nie było komu... Czy są mechanizmy zamykające szafki tak jak np w lodówkach? po pewnym czasie od otwarcia powolutku by się zamykały same problem rozwiązany Pozdrawiam

Jutro już mamy to "przełożone" spotkanie. Nie mogę się doczekać

Ja nie chcę innego, naprawdę szukałam... to straszne, ten domek wybrałam jako pierwszy już baaaardzo dawno. Potem przewaliłam metrową stertę katalogów i jakoś nic mi nie przypasowało. To się nazywa chyba przeznaczenie. Ja już zaczynam fantazjować na temat tego domu... wiem jak będzie w środku. Mam tylko mieszane uczucia odnośnie profesjonalizmu architektów. Nie są to otwarci ludzie. a z tego co czytałam na forum - strasznie pazerni na pieniądze. Aż się boję a jutro spotkanie i uzgadnianie zmian w projekcie.

no to Q...cze nie zaczniemy bo spotkanie z 17-go przełożone na 20. jak tak będzie dalej to się rozpłaczę.

co wybrałaś?

fajne mieszkanko się zapowiada... też już chcę martwić się jaki kolor mają mieć ściany... BUUUU

Dzięki za opinię. Ale fakt jest taki, jak piszesz, że każdy ma inny gust. Mnie się to akurat podoba, lubię takie rzeczy. I jest wiele osób, którym też się podoba coś takiego. Jednak po głębszym rozważaniu na ścianie znajdzie się coś innego... zrobiłam na zamówienie nasz portet ślubny, ale pokażę po niedzieli, jak mąż będzie w pracy, bo to niespodzianka. I naprawdę dziękuję za opinię, gdyby nie o to mi chodziło, to z pewnością bym się nie pytała, co wy na to. A tak poza tym, to myślę sobie, że tak np. babcia to chyba zawału by dostała widząc takie dzieło na ścianie.... dzięki za wyrozumiałość. Nie chciałam nikogo urazić swoją opinią... Portret to fajna pamiątka - póki jesteśmy jeszcze piękni trzeba koniecznie to utrwalić :) Nie doceniamy chyba naszych babć

ZGADZAM SIĘ Z TYM CO NAPISAŁ MUFKA Skoro prosisz o radę to postanowiłam napisać - z całym szacunkiem... Dziewczyno odpuść sobie te obrazki... !!! Szkoda wydawać kasę na coś takiego. Pomyśl, że jak to powiesisz na ścianie, to będziesz na to musiała patrzeć. Styl tych obrazków przypomina mi fototapety z lat 80-tych z obrazkiem wodospadu albo lub innego pejzażu. Gdybyż urządzała dom w latach 50-tych to zafundowałabyś sobie obraz z jeleniem na rykowisku, czy obraz Jezusa na łodzi przewożącego dzieci na drugi brzeg. Wszystko w oleju i w pięknych złoconych ramach jak w kościele? Taki styl nazywa się kicz - tyle że nowoczesny To jest moje zdanie na ten temat - nie każdy ma taki sam gust może to dla Ciebie jest ładne, dla mnie to straszny obciach mieć takie „dzieło” na ścianie... Pozdrawiam

GROSZ-u 2400 + vat a Tobie? My ekipę mamy, sprawdzona - papierki na ukończeniu... tak mi się wydaje bo co chwilę dowiaduję się o nowych Poza tym jeżeli nie będzie mrozów w listopadzie to na pewno zaczniemy... jeszcze w tym roku. Zależy to jedynie od uzyskania ostatecznego pozwolenia na budowę. W najlepszym przypadku jeszcze miesiąc. Wczoraj odebraliśmy mapę do celów projektowych teraz tylko architekt i czekanko Jakich wymiarów macie działkę i w jakiej okolicy budujecie?

Poza tym - cały Wasz domek jest śliczny - różowa sypialnia niech i tak będzie

edyryt nie przejmuj się, faceci tacy są... sama wiesz :) prosisz męża o brudny róż, a on kupuje "gaciowy", a potem jeszcze ma pretensje Pozdrawiam kochana Uxx

PIOERY jak miło, że się odezwałeś... na jaim etapie teraz jesteś - masz już jakieś dokumenty?

Musiales im zaplacic za ich bledy? No to naprawde jakis skandal. A co to za bledy? Przeciez architekt podpisuje oswiadczenie, ze projekt jest sporzadzony zgodnie z obowiazujacymi przepisami i zasadami wiedzy technicznej. DO KOZANKA No to pięknie! ja zamierzam za"chwilę"- bo zaraz po ich urlopie z którego wracają podobno 17-IX, kupić u nich projekt... napisz mi proszę JAK MAM ROZMAWIAĆ Z TYMI LUDŹMI ABY NIE WYSSALI ZE MNIE ZA DUŻO Poza tym, ja nie mogę znaleźć innego, ładniejszego (subiektywnie) projektu... Jakoś przeżyję koszt zakupu projektu, który jest niestety najdroższym projektem jaki mnie zainteresował. Już wiem jakich zmain chcę dokonać. Niestety nikt nie odpisał na moje zapytania odnośnie projektu Amelia, a pilnie potrzebuję obejrzeć dom "na żywo". Trudno..

Zapraszam do dyskusji wszystkich, którzy już coś podobnego wybudowali, budują bądź dopiero - podobnie jak ja - zamierzają postawić.

Jak tam dom? Poszukuję możliwości obejrzenia "na żywo" Amelii Budowę rozpoczynamy już tej jesieni. Czy mogę liczyć na pomoc?

Jakoś trafiłam na Waszą dyskusję z przed długiego czasu... Napisz proszę jak poszło z budowaniem? Ja napaliłam się jak łysy na grzebień na Amelię Arexu, ale jak czytam o bliżej nieokreślonych "kwiatkach" w projekcie Domaszczyńskich to zaczyna mnie to przerażać... I gdzie jest ten wątek poświęcony firmie AREX??? Popatrz też w wątek poświęcony samej firmie AREX - właścicieli projektów .... większość klientów (łącznie ze mną) nie ma zbyt ciekawych wspomnień ...

Na jesieni tego roku zamierzamy z mezem rozpocząć budowę domu. obecnie rozważamy zakup projektu Amelia z firmy AREX. http://www.arex.net.pl/03projekty/stylowe/03_amelia.htm Czy ktoś już budował lub buduje tem dom? Zwracam się z prośbą do chętnych podzielenia się opinią o tym lub innym projekcie państwa Domaszczyńskich. Ostatecznie większość wnętrz domów ich projektu jest do siebie jakby nieco podobna :)... Pozdrawiam montana1