Mam taki problem: sasiad wynajmuje część swojej kuchni pensjonatowej, ludziom prowadzacym piekarnie. Pracuja oni w nocy i niezle halasuja , zastanawiam sie jak mozna ich uciszyc, rozmowy z wlascicielem nic nie daly. Policji przeciez nie wezwe. kilka danych: -pracuja od 20 do 3 rano -odleglosc miedzy budynakmi ok.25m. -teren miejski z tego co sie orientowalem to jedyny rozsadny argument w tej batalii o cisze to Art.51 Kodeksu Wykroczen. Czy sa jeszcze jakis inne przepisy PB lub BHP w tym temacie?