Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gosja

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    773
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    podkarpackie

gosja's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. nie mam wyżej wymienionych więc nie wiem czym się różni ale wyżej wymienione wymagania spełnia- ma pierwszą klasę ścieralności i jest matowa a dla czepialskich różni się tym, że jest całkowicie polskim produktem
  2. takie rzeczy tylko w erze na poważnie, powyższe wymagania spełnia farba GREINPLAST CERAMIC tania nie jest ale popularne farby nawet koło niej nie stały mam nią pomalowany wiatrołap, po kilku latach wciąż jak nowy co dla mnie równie ważne- całkowicie polski producent!
  3. Oczywiście, że się cieszę. Jakby nie uszy to śmiałabym się dookoła głowy Wracając do tematu. Teraz niestety takie czasy, że jak człowiek produkt kupuje to wielki szał jak będzie działał bezproblemowo. Tak samo powinny dobrze działać drzwi za dwa tysiące jak i te za 10 tysięcy, bo płacisz za produkt pełnowartościowy. Różnica w cenie to już kwestia estetyki, mody, (kwestia gustu), wodotrysków, dłuższej trwałości, nie jednak samej stricte trwałości, bo ta powinna być wymagana i obligatoryjna zarówno w tańszym jak i droższym produkcie inaczej mówimy o zwykłym oszustwie...Nowoczesna technika i technologia wystrzeliła do przodu a jakość mamy coraz słabszą...Pełno tylko wokół marketingowego bełkotu za którym bardzo często nie idzie nic poza wysoką ceną.Zamawiając rolety zewnętrzne do domu, celowo aby zaoszczędzić sobie kłopotów, wybrałam te ręcznie otwierane z wyjątkiem tarasowej, ze względu na jej wymiary. Oczywiście mechanizm tej tarasowej zepsuł się po roku kilkakrotnie. W końcu trzeba było wymienić napęd. I nie chodzi tu o parę stówek ale o stratę czasu, nerwów z powodu głupiej rolety, drzwi, okna, kibla itp...szkoda zdrowia na myślenie o pierdołach. Zgadzam się z Tobą całkowicie co do tego, że o klasie firmy świadczy to jak się zachowa w sytuacji problemowej. U mnie po montażu okien, po około tygodniu zauważyłam, że w jednym miejscu zgrzewu listewek, przy szybie powstała kilkumilimetrowa szpara. Po telefonicznym zgłoszeniu do sprzedawcy, kilka dni później przyjechał serwisant z fabryki tych okien, z drugiego końca Polski, miły, fachowy, przeprosił za niedogodności i w parę chwil usterkę usunął. Następnego dnia zadzwonił sam z siebie sprzedawca, pytając czy usterka już usunięta, czy jesteśmy zadowoleni z usług serwisu...Firma od okien to Abakus a sprzedawca to Kobi. Co już raczej zupełnie niespotykane, po ponad roku od montażu, zadzwonił do mnie handlowiec z pytaniem jak się okna sprawują- Niesamowitości Można?- można! Rozmowa trwała może kilka minut ale za to jakie wrażenie! Lepsze to po stokroć niż wymyślanie fikcyjnych promocji zimowych (jak dla mnie to wręcz obraża inteligencję klienta...) a potem unikanie napraw, bo takie rzeczy jak tu ludzie opisują, wydając kilkadziesiąt tysięcy za okna, że się im wyginają itp., itd... i czekają miesiącami na naprawę, sprzedawca z fabryką kombinują jak mogą, wszak kasę już wzięli to co im zależy... W naszym kraju wciąż jeszcze więcej ludzi się nabiera na marketingowy szajs typu -50% w zimie zamiast skupić się na referencjach. Duża rola fachowców- pasjonatów jak Ty, by pomagać ludziom dokonać właściwego wyboru aby wszystkim żyło się lepiej i zdrowiej :)ps. ostatnio przerabiałam temat kostki brukowej.. brukarze uświadomili mi, że praktycznie nieważne jaką kostkę wybiorę (chodziło o betonową), bo ta jakość i tak nie będzie nawet zbliżona do jakości sprzed 10 lat. Cytuję: Potentaci podzielili rynek i robią badziewie jak leci, rozpadające się w rękach. Ewentualną jakość można jeszcze poszukać u małych, lokalnych producentów. Jeśli trwała kostka to tylko granitowa.. Pozdrawiam serdecznie życząc każdemu samych dobrych wyborów
  4. W moim domu są zamontowane drzwi antywłamaniowe firmy Juwent. Po prawie 4 latach użytkowania, na drzwiach nie widać ani śladu zużycia, nic nie skrzypi, nie obciera, po montażu nie było nic regulowane, praktycznie bezobsługowe. Pomimo poważnych testów przez naszego psa, który od samego początku skacze z radości po nich, gdy wracamy do domu po kilka razy dziennie, to można powiedzieć, że wytrzymałe. Przez 4 lata to będzie parę tysięcy skoków 50 kg. psiuńka. Jak za 2 tysiące zł to raczej dobrze; w każdym bądź razie my jesteśmy zadowoleni :) Futryna zwykła, docieplona przez montażystów styrodurem i pianką. Nic nie przemarza, nawet w tym roku a było już u nas poniżej -20 st. W kotłowni mamy natomiast drzwi firmy Martom, kosztowały chyba ok.1200 zł, również całkowicie bezproblemowe, pomimo braku zadaszenia, nie ma na nich śladów zużycia.
  5. Mam garść informacji- kamień to X AB BAZALT BLACK 60x15x1-3cm, kupowany w ART STONEXie w Sosnowcu, klejone klejem KNAUF, mrozoodpornym
  6. Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Postaram się jutro czegoś więcej dowiedzieć o tym kamieniu...wiem, że pośrednik się wypiął na zgłoszenie wady przez koleżankę... Co więcej, dopytam co to za badziewie...
  7. kamień został zaimpregnowany impregnatem polecanym przez wykonawców.
  8. Koleżanka położyła na elewacji naturalny kamień, po roku w niektórych miejscach wygląda tragicznie. Pojawiła się rdza oraz przebarwienia. Na dodatek pojawiają się "pryszcze", które potem pękają i zostają dziurki, kamień się sypie. Oczywiście nie jest to na całej powierzchni elewacji, pojawia się w różnych miejscach, na różnej wysokości, na wszystkich ścianach- każda strona domu. Wygląda to dokładnie jak na zdjęciu. Czy macie pomysły co z tym zrobić?
  9. My również mamy okna z firmy Abakus, już trzeci rok. Okna super, bardzo ciepłe, przy okazji w bardzo dobrej cenie- kilka tysięcy złotych tańsze od analogicznych, dobrze rozreklamowanych... Myśmy też chcieli okna w antracycie ale sprzedawca zwrócił uwagę, że przy tak ciemnym kolorze istnieje ryzyko powyginania się z czasem ram od wysokiej temperatury. Czy to prawda, nie wiem ale warto o to spytać. Różnica cenowa między białymi a antracytem na całości ok 1200 zł, zostaliśmy przy bieli, dla świętego spokoju
  10. mieszkamy od prawie trzech lat pod Rzeszowem wszystko na temat projektu zawarte jest na forum i w moim dzienniku zapraszam do lektury z projektu jestem bardzo zadowolona, prócz rezygnacji z wykuszu, nie robiłam żadnych dużych zmian, kosmetyczne jedynie. pozdrowienia gosja
  11. gosja

    Zwrot VAT

    Pytanie w sprawie adresu i przypisania do US w moim mieście są dwa US, jeden większy, gdzie tematy rozliczeń ciągną się max długo i drugi, mniejszy, gdzie wszystko idzie sprawniej i szybciej. Wcześniej razem z mężem byliśmy terytorialnie przypisani do tego większego, więc tam składałam dwa wnioski. Teraz po przeprowadzce i przemeldowaniu, ja należę do tego mniejszego US a mąż nadal (nie spieszy mu się z meldunkiem) do tego większego. Pytanie- czy mogę składać wniosek do swojego US czy muszę do tego co wcześniej, z racji adresu męża? Oczywiście rozliczamy się wspólnie
  12. ojej, no tak cisza nastała, materiał wyczerpany ale chyba najbliżej prawdy jest to, że po przeprowadzce (tak, tak, po przeprowadzce ;) ) człowiek ma mniej czasu na pisanie niż w czasie budowy.... czuję się wywołana do odpowiedzi, więc obiecuję solennie poprawę i uzupełnię swój dziennik...rety! ale mam zaległości :) pozdrowienia dla wpadających tu mimo wszystko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...