
SzymonT
Użytkownicy-
Liczba zawartości
127 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez SzymonT
-
pomysł na oswietlenie salonu
SzymonT odpowiedział pokerzysta → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Wyślij do mnie to wkleję. -
pomysł na oswietlenie salonu
SzymonT odpowiedział pokerzysta → na topic → Elektryczność - instalacje i oświetlenie
Również z niecierpliwością czekam na zdjęcia... -
Gdzie w Poznaniu można kupić taką blachę i ew. obrobić w jakims zakładzie? Chodzi mi o to, że potrzebuję niewielki kawałek odpowiednio wygiety na półkę, a nie cały arkusz o wymiarach 1000x2000mm z hurtowni.
- 671 odpowiedzi
-
- (nad
- alternatywa
- (i 32 więcej)
-
Hmmm. Z pewnością był tańszy od klepek i to jego główna zaleta. Kompletnie inaczej wygląda i nie każdemu moga sie podobać takie małe paseczki drewna - klepki wyglądają "poważniej". Być może, ponieważ jest więcej połączeń, teoretycznie przemysłowy ma większe prawodpodobieństwo powstawania szczelin. Ale to tylko mój domysł nie poparty doświadczeniem. Parkiet przemysłowy można układać w takich "plastrach" (jeśli nie chce się mieć wzoru zachodzących na siebie klepek) i wtedy robi się to znacznie szybciej. Na odmianę jeśli chce się mieć wzór to roboty jest znacznie więcej niż w przypadku tradycyjnego bo i klepki malutkie i jest ich więcej. Aha - no i te klepki sa "na styk" a nie na pióro i wpust.
- 295 odpowiedzi
-
Mam w domu przemysłowy merbau lakierowany. Sprawuje się bez zarzutów.
- 295 odpowiedzi
-
Parkiet drewniany - olejować czy lakierować
SzymonT odpowiedział Cypek → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Polecam wybrać sie do DLH Drewno. Nie wiem czy masz już fachowca i położony parkiet, ale gość z ich polecenia był świetny. -
Od podłogi do sufitu? A nie będzie to zbyt przytłaczające? Nie moge sobie tego wyobrazić, ale nieodmiennie kojarzy mi się to z boazerią. Brrrr... Widziałaś gdzieś takie rozwiązanie - może jakieś zdjęcie?
-
Nie mam dobrego zdania o meblach z IKEA. Im częściej je rozkładasz/składasz tym bardziej się psują. Materac z IKEA, z którego próbowałem zdjąć (zdejmowalne!) pokrycie prawie rozpadł mi się w rękach zanim zdjąłem 1/3. Dalej juz nie próbowałem. IMHO kupowanie dodatków w IKEA jest OK ale jesli chodzi o meble to należy sie dobrze zastanowić czy stosunek jakości do ceny jest korzystny. Pozdrawiam
- 483 odpowiedzi
-
- bomull
- grip
-
(i 28 więcej)
Oznaczone tagami:
- bomull
- grip
- gwarancja-ikea-poang
- henriksdal
- ikea
- ikea krzesła
- katalog ikea
- katalog ikea 2009
- katalog ikea 2010
- katalog ikea 2011
- kruszonego
- kuchnia z ikei
- kupuje w ikea
- marmuru
- meble ikea
- meble z ikei
- organizery
- platta
- podłogowe
- pokój dla dziecka ikea
- pomoc
- prośba
- płyty
- rationell
- serie mebli z ikei
- sofy
- uchwyty
- umywalki
- warto
- zasłony
-
A może chodziło o to, że nie parują tak od razu tzn. może czymś są pokryte...
-
Tylko Twoje łóżko ma chyba metalową ramę...? Nie widać za bardzo na tym zdjęciu.
-
Co sądzicie o zamawianu stołu do jadalni u stolarza? Czy tez raczej liczyć na ofertę w sklepach. Czy stolarze robia również stoły rozsuwane? Jakie są wasze doświadczenia. Stoły jakie dotychczas oglądałem w sklepach są nieszczególnie urodziwe, a jak juz mi sie podobają to kosztują kilka tys. (moje marzenie to stół fornirowany wenge). Pozdrawiam, Szymon
-
Żywa cięta - świerk syberyjski. Drogi, ale piekny. Pozdrawiam wigilijnie, Szymon
-
Odradzam! Łóżko też mnie sie podobało i dlatego je kupiliśmy. Meble z IKEI mają niestety jedna poważną wadę, która mi coraz bardziej dokucza: im częściej je składasz i rozkładasz tym bardziej się psują. Ponieważ łóżko musieliśmy juz kilkukrotnie rozkręcać i skręcać ponownie po ok. 5 razach boję się czy następnym razem jak je skręcę utworzy stabilną całość Skrzypi, chyboce się, itp. Raptem 1 śruba wszystkiego w każdym narożniku to niewiele jak na tak spory mebel. Nie wspominam juz o materacu z IKEI ale to inna historia. Pozdrawiam, Szymon
-
Popieram drążki . Jeśli chodzi o męskie koszule nadają sie idealnie do wieszania już wyprasowanych - nie trzeba gnieść ich w szufladach. Jeśli chodzi o damskie rzeczy przydają się jeszcze bardziej. Ogólnie to fragment garderoby przeznaczony na część damską powinnien być większy od fragmentu przeznaczonego na część meską bo kobiety mają z reguły więcej ubrań. Warto mieć jakieś duże półki na samej górze na np. walizki, plecaki, koce, itp. Na dole jakies niewielkie szuflady też sie przydadzą na "pierdoły", które inaczej panosza się luzem po całym domu lub półkach. Na samym dole zrobiłym półki na buty. Warto pomyśleć o schowku na odkurzacz z odpowiednim uchwytem na rurę. Pomysłów jest generalnie mnóstwo. Pozdrawiam, Szymon
-
A ja mam dwa niewielkie halogeny w suficie nad kabiną i bardzo sobie chwalę. Pozdrawiam, Szymon
-
A czy częśc materiałowa jest w jakiś sposób zdejmowalna i można ją prać?
-
Ze względów praktycznych mam terakotę.
-
ozzie: wielkie dzięki za wypowiedź. Szyć raczej sam nie będę i kupie gotowe chociaż tanie nie są. jaką rolę spełnia ta podszewka o której piszesz? Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa - jak z otwieraniem okna. Rolety wiszą "przed" oknem (zamocowane u góry wneki okiennej lub do sufitu) więc skrzydło chyba zahacza o rolety czy jak..?
-
Mam sofe i fotel "Strada" w pokryciu typu szenil od około roku. Faktycznie tanie nie były ale strasznie mi się podobały. Potwierdzam że długo sie czeka. Sofa jest w jednym kawałku i miałem spory problem zmieścic sie na klatce schodowej i wnieść ją na 4 piętro w bloku. Jak dotąd sprawuje się bez zarzutu, tylko kot sobie lubi pazurki na niej ostrzyć Pozdrawiam.
-
Jestem ciekaw jakie są opinie użytkowników rolet rzymskich. Jakie macie i czy jesteście zadowoleni z ich użytkowania czy też może zmienilibyście na inne? Czy są jakieś cechy rolet na które powinienem zwrócić uwage dokonując wyboru? Pozdrawiam.
-
do czego szklana taca w piekarniku?
SzymonT odpowiedział mieczotronix → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
IMHO podkłada się ją pod np. pieczone na rożnie lub ruszcie mięso (zalezy co masz). I tak ją właśnie używam. Ale może jakieś kobiety będą dysponować większą wiedzą -
No cóż - pielegnacja jest może trochę bardziej zajmująca niz lakierowanego. Ale nadrabia z nawiązka pieknym wyglądem Froterowac nie trzeba. Raz na jakis czas: 3-6 miesięcy w zależności od zabrudzenia i stopnia uzytkowania przecieram całośc olejem do konserwacji. Po prostu szmatka w ręke i "jechane". Parkiet odzyskuje swój kolor i pokrywane są wszystkie rysy. Poźniej najlepiej dać mu trochę odpocząć np. przez noc i mozna juz chodzić. Cotygodniowe mycie wodą ze specjalnym mydłem do parkietów. Wada - wszystkie te preparaty (dedykowane do typu oleju) są dość drogie. Ale starczają na kilkanaście razy. Co do plam to ja póki co się ustrzegłem - jak się rozleje woda to natychmiast usuwam. Podobno jak juz się zrobi plama to trzeba zeszlifować parkiet (np. papierem ściernym) i przetrzeć olejem ten fragment. Zawsze można położyc dywan A tak wyglada mój parkiet, jak widzisz olej powoduje, że każda klapka nabiera indywidualnego koloru mimo, że surowe drewno wygląda prawie identycznie. http://www.man.poznan.pl/~konserwa/salon_male.jpg
-
Utrzymanie w czysto?ci kabiny prysznicowej
SzymonT odpowiedział Darek1719499676 → na topic → Wnętrza
Faajny prysznic. A masz może jakies jaśniejsze zdjęcie bo nie widać szczegółów wnetrza -
Mam olejowany merbau. Najpierw położono parkiet, a po jego "ułożeniu sie" nastapiło olejowanie. Wyglądało całkiem prosto - równomierne rozprowadzenie oleju po powierzchni parkietu po czym wypolerowanie polerką. Olej przyciemnia (i tak już ciemne) drewno. I wydobywa odcienie każdej klepki. Co do uszkodeń to nie ma problemu. Mój kot regularnie zarysowuje parkiet, ale wystarczy przetrzeć specjalnym olejem do renowacji i nie ma śladu. Nawet po uszkodzeniach od np. obcasów nic nie widać. Trzeba tylko uważać na rozlane/rozchlapane płyny. Jeśli sie nie zetrze od razu zostaje ślad!
-
Nie tyle pomysl co doswiadczenie z moim kotem. Nie mowie o zapachu moczu, ktory faktycznie jest pochlaniany przez zwirek, ale "konkretach", które w przypadku mojego przynajmniej kota śmierdzą dość intensywnie tuż po jego załatwieniu się. Nie przeczę. Joshi - moja kotka uwielbia przesiadywać w zlewozmywaku i pić wodę bezpośrednio z kranu