Witam! jest takli problem:komin14x14 30 lat piec c.o.12kw. Zawsze było wszystko w porządku,ale ostatnio zapaliły sie sadze-dobrze ,że był śnieg na dachu.Chyba sie po tym rozczelnił,bo wczoraj po próbie rozpalenia w piecu ,na piętrze spod boazerii było nie tylko czuć ,ale widać dym.To nie żart.Wiem ,że boazeria na ścianie z kominem to zły pomysł ,ale 30 lat było dobrze.... w tym kominie są dwa takie kanały 14x14-chciałbym je połączyć ,,portkując " oba kanały.Myślałem o przebiciu ścianki pomiędzy nimi od wys.wlotu spalin na ok20-30cm, ale dla szczelności tego komina lepiej chyba będzie jak dam jakieś wkłady-ale dając rury fi ok130mm znacznie zmniejsze i tak już mały przekrój .Są podobno jakieś rękawy metalowe rozprężane sprężonym powietrzem,które dobrze się dopasowywują do ścian komina jednocześnie chroniąc go i uszczelniając ,ale czy są to wkłady przeznaczone do komina z kotłem na węgiel?Jakie inne rozwiązanie ktoś może mi polecić-sprawa jest poważna ,a dom ogrzewam teraz elektrycznie-pomóżcie