mallyna

Najlepiej zapytaj producenta jakie są warunki montażu i gwarancji jego drzwi. Drzwi drewniane są "wymagające". Jeżeli nie zapewnisz odpowiednich warunków montażowych, producent może nie uznać Twojej reklamacji, gdyż nie spełniłeś warunków gwarancji. Przykład zapisu gwarancji: 11. Drzwi należy osłonić także od bezpośrednich opadów atmosferycznych przez zamontowanie zadaszenia. 12. Drzwi należy instalować dopiero po pracach murarskich , tynkarskich i posadzkarskich oraz po osuszeniu budynku , wilgotność wewnątrz budynku nie może przekraczać 70 %. 14. Nieprzestrzeganie zaleceń producenta powoduje utratę gwarancji na wyrób. Producent nie ponosi żadnej odpowiedzialności za utratę, uszkodzenie lub zniszczenie wyrobów wynikłe z przyczyn innych niż wady w nich tkwiące. W szczególności gwarancją nie są objęte: - mechaniczne uszkodzenia wyrobu powstałe z winy użytkownika oraz wywołane nimi wady - montaż i eksploatacja niezgodne z wymaganiami instrukcji dołączonych do wyrobów - wady powstałe wskutek niedbałości kupującego lub jego niewiedzy. Zdecydowanie odradzam kupowanie drzwi drewnianych zewnętrznych na tym etapie budowy domu. Pracuję w biurze zakładu produkującego drzwi drewniane i zawsze informujemy klienta o warunkach montażu drzwi. Szkoda pieniędzy.

nieaktualne

a to kilka fotek :) http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/371/5e1021d857198b04.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/12/4de3de72386f9fd0.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images27.fotosik.pl/276/c5d0730897d33b41.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/284/533d0ecc6abd49f1.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/419/b7b5a4119ca2fc6bmed.jpg

a to kilka fotek http://images33.fotosik.pl/371/5e1021d857198b04.jpg http://images48.fotosik.pl/12/4de3de72386f9fd0.jpg http://images27.fotosik.pl/276/c5d0730897d33b41.jpg http://images28.fotosik.pl/284/533d0ecc6abd49f1.jpg http://images31.fotosik.pl/419/b7b5a4119ca2fc6bmed.jpg

11.11.2008r (a dokładnie w długi weekend) zakończyły się wszelkie prace wokół fundamentow Byliśmy tydzień temu, wszystko ładnie "siadło" Ekipa w pogotowiu wiosennym hahaha czeka na ocieplenie i ruszamy w górę mili Państwo :)

11.11.2008r (a dokładnie w długi weekend) zakończyły się wszelkie prace wokół fundamentow Byliśmy tydzień temu, wszystko ładnie "siadło" Ekipa w pogotowiu wiosennym hahaha czeka na ocieplenie i ruszamy w górę mili Państwo

O kurczaczki, to już rok mnie tu nie było!! Witam serdecznie! No cóż...już mamy fundamenty, a po drodze wyszłam za mąż hahaha Jak wiecie, żeby zacząć budowę musiałam przenieść kabelek...No cóż, ZE umowy nie dotrzymał i przebudowa linii przeciągnęła się o pół roku i checa była, bo jak tylko dostaliśmy pozwolenie na przebudowę kabelka i postawili nowy słup, to zaczęlismy prace nad fundamentami :) Gdy pompa rozlewała beton z gruchy przeraziłam się, że zerwie kabel...i jakież było moje zdziwienie, gdy się okazało, że kabel jest już przełożony Nikt nas o niczym nie poinformował, ale najważniejsze, że w ogóle to zrobili haha

O kurczaczki, to już rok mnie tu nie było!! Witam serdecznie! No cóż...już mamy fundamenty, a po drodze wyszłam za mąż hahaha Jak wiecie, żeby zacząć budowę musiałam przenieść kabelek...No cóż, ZE umowy nie dotrzymał i przebudowa linii przeciągnęła się o pół roku i checa była, bo jak tylko dostaliśmy pozwolenie na przebudowę kabelka i postawili nowy słup, to zaczęlismy prace nad fundamentami Gdy pompa rozlewała beton z gruchy przeraziłam się, że zerwie kabel...i jakież było moje zdziwienie, gdy się okazało, że kabel jest już przełożony Nikt nas o niczym nie poinformował, ale najważniejsze, że w ogóle to zrobili haha

W tym tygodniu powinniśmy dostać już pozwolenie na przebudowę tej nieszczęsnej linii :) Jeszcze tylko przenieść kabelek i rozpoczynamy budowę cieszę się i trochę martwię-norma no ale i tak pewnie zaczniemy w czerwcu

W tym tygodniu powinniśmy dostać już pozwolenie na przebudowę tej nieszczęsnej linii Jeszcze tylko przenieść kabelek i rozpoczynamy budowę cieszę się i trochę martwię-norma no ale i tak pewnie zaczniemy w czerwcu

No i klops!!!! Zakład Energetyczny to dno jakich mało! W grudniu podpisaliśmy umowę i wpłaciliśmy kasę za przebudowę linii napowietrznej. Do końca marca miała być wykonana, no i miała, na papierku... Dzwonię do nich, jak poszedł przebieg przetargu, ile zapłacimy, itp...A facet tam pracujący i teoretycznie zajmujący się naszą sprawą, mówi, że nic się z tym nie dzieję. Nawrzeszczałam na niego, że są niepoważni (oczywiście ostro było) i że sama się wszystkim zajmę! Bo z nimi to przebudowa trwałaby do listopada 2008! Zadzwoniłam do biura projektowego i za całą brudną robotę zapłacę 4000zł do kwietnia mam mieć pozwolenie na przebudowę, a firmę która to zrobi już znalazłam. i wcale tak drogo nie będzie Pieniądze już mamy na koncie (z kredytu), część materiałów zakupionych czeka na parkingu hurtowni na swoją kolej na budowę a tu lipa. Żeby wbić szpadel pod budowę rogacza, musimy najpierw przenieść tą za..ą linię! Suma sumarum, rozpoczęcie budowy nastąpi w czerwcu...... Ech...szkoda gadać... Będę informować na bierząco

No i klops!!!! Zakład Energetyczny to dno jakich mało! W grudniu podpisaliśmy umowę i wpłaciliśmy kasę za przebudowę linii napowietrznej. Do końca marca miała być wykonana, no i miała, na papierku... Dzwonię do nich, jak poszedł przebieg przetargu, ile zapłacimy, itp...A facet tam pracujący i teoretycznie zajmujący się naszą sprawą, mówi, że nic się z tym nie dzieję. Nawrzeszczałam na niego, że są niepoważni (oczywiście ostro było) i że sama się wszystkim zajmę! Bo z nimi to przebudowa trwałaby do listopada 2008! Zadzwoniłam do biura projektowego i za całą brudną robotę zapłacę 4000zł do kwietnia mam mieć pozwolenie na przebudowę, a firmę która to zrobi już znalazłam. i wcale tak drogo nie będzie Pieniądze już mamy na koncie (z kredytu), część materiałów zakupionych czeka na parkingu hurtowni na swoją kolej na budowę a tu lipa. Żeby wbić szpadel pod budowę rogacza, musimy najpierw przenieść tą za..ą linię! Suma sumarum, rozpoczęcie budowy nastąpi w czerwcu...... Ech...szkoda gadać... Będę informować na bierząco

W poniedziałek 25.02.podpisujemy ostateczną umowę kredytową i dostajemy pieniążki Nasz "majątek" czyli działka i nie wybudowany rogacz wyceniono na ponad 500tys.zł Pierwsza transza jest narzucona przez bank i wynosi 55.000zł, a później jak już chcemy. Dodatkowo dostaliśmy kartę kredytową na 10%wartości kredytu hipotecznego=22.000zł na bardzo fajnych warunkach We wtorek jadę do ZE wykłócać się o ten kabel bo czas nas goni przecież a ta linia blokuje budowę

W poniedziałek 25.02.podpisujemy ostateczną umowę kredytową i dostajemy pieniążki Nasz "majątek" czyli działka i nie wybudowany rogacz wyceniono na ponad 500tys.zł Pierwsza transza jest narzucona przez bank i wynosi 55.000zł, a później jak już chcemy. Dodatkowo dostaliśmy kartę kredytową na 10%wartości kredytu hipotecznego=22.000zł na bardzo fajnych warunkach We wtorek jadę do ZE wykłócać się o ten kabel bo czas nas goni przecież a ta linia blokuje budowę

Marto, wniosek o rozpoczęcie budowy musi być podpisany przez Waszego kierownika budowy. Ale przed tym musicie mieć zarejestrowany dziennik budowy i oświadczenie, że ten i ten jest Waszym kierownikiem. Jak na pozwoleniu postawią Wam pieczątkę to idźcie z nim do swojego kierownika i on resztę powinien załatwić. To tak dla przypomnienie Sami niedawno przez to przechodziliśmy Pozdrowionka