Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kruszyn

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Kruszyn

  1. hehe no i tak właśnie zrobiłem (po przeliczeniu ile by mnie kosztowało robienie od nowa stropu )z tym że nie wywalałem gliny (być może zrobię tak między dolnym a górnym poziomem mieszkania Strop i tak odciążyliśmy ponieważ poleciały 2 ściany z cegieł 4,60/2,60 i kilka ścianek oddzielających pomieszczenia od stryszków na bokach W tej chwili pertraktuje cenę OSB bo będę potrzebował tego jakieś 100m2 .... na razie za 18mm uzyskałem cene 28zl m2 .. pokombinuje może uda się gdzieś jeszcze coś skubnąć Dzięki za odpowiedź
  2. hmm potrzebuję pieca 2-funkcyjnego a tu sprawa z kondensacją trochę się komplikuje i piec w sumie nie bardzo w tym czasie wykorzystuje swoją główną cechę czyli kondensację. ( tak zrozumiałem czytając kilka artykułów na ten temat)... dobrze zrozumiałem ?? I jeszcze namotam bo zadzownił do mnie kolega z propozycją Junkersa ... konkretnie model ZW 14-2 DVAE23 cena 2800 z kawałkiem ... Dosyć szybko muszę podjąć decyzje bo do końca roku niedaleko a jeszcze kupe innych spraw materiałowych mam do kupienia Bardzo proszę o jakieś opinie ... bo dla laika w tym temacie makabrą jest coś wybrać niestety...
  3. Witam .. to ja też się przyłączę ... trochę miałem już mętlik a po przeczytaniu tego co tu napisaliście już wogóle nie wiem co wybrać ( jaką firmę) wymagania ... kociołek 2 funkcyjny turbiak ma ogrzeć ok 100m2 ( mieszkanie 2 poziomowe poddaszowe) i zaspokoić potrzeby na ciepłą wodę rodzinie (póki co 2 osobowej) Mam do wyboru ... Goetje energy 24 Et (jeżeli dobrze pamiętam) -3020zl brutto De Dietrich WHE 2.24 FF - 2390 brutto Viessmann VITOPEND 100 WH1B - 2490 Różnice niby niewielkie... ale nie mam zielonego pojęcia co do jakości tych producentów ...w firmach polecają to co akurat mają lub na czym mają największy zarobek a nie o takie opinie mi chodzi tylko realną pracę tych urządzeń.... Nie jestem zwolennikiem przepłacania tylko za firmę a z drugiej strony nie chcę oszczędzać w miejscu gdzie oszczędności raczej nie są wskazane bo później się to mści ... ech te ciągłe wybory .... Może coś podpowiecie ciekawego ... ?
  4. Witam ,,Bawię się,, w remont generalny mieszkania w obrębie dachu(II piętro) plus adaptację strychów znajdujących się nad tym mieszkaniem i po bokach pokoi ... dom jest przedwojenny i całość podłóg i stropy są konstrukcji drewnianej (belki,wypełnienie od góry deski, sufity deski, słoma tynki) I teraz pytanie.... podłoga w wielu miejscach jest pływająca tzn uginające sie deski i większe lub mniejsze pochyły a chciałbym to wszystko jakoś wyrównać pod przyszłe panele... ( nie planuje w mieszkaniu płytek ani w kuchni ani w łazience)i nie chciał bym za bardzo obciążać stropu szczególnie tego miedzy mieszkaniem a strychem. Jakie są na to sposoby... Wyszukałem podobne tematy ale dotyczyły przygotowania pod glazurę... Wylewać ? czy może płyty OSB ? czy może jeszcze jakiś inny pomysł ? Ogólnie po wywaleniu ścian działowych z 44m podłogi zrobiło nam sie prawie 100m wliczając pokój (przyszłą sypialnie) na ostatnim poziomie i zapowiada sie naprawdę nieźle... pozdrawiam i proszę o jakąś radę... Podłogi wyglądają mniej więcej tak strych: http://kruszyn.pac.pl/dom/24.11.2007/2411200725.JPG [/img][/url]
  5. dokladnie tak i zdaje sobie z tego sprawe jednak pytam informacyjnie bo nie znam sie na tym i nie chcial bym jak juz napisalem wydawac niepotrzebnie pieniedzy. Jeszcze jedna sprawa czy w momecie zrezygnacji z lukarn wszystkie te ekspertyzy beda wymagane ? (strych poza ociepleniem, wstawieniem okien i wymiana podlogi nie bedzie w zaden sposob przebudowywany ( zadnych scian, lazienek) ma byc tam jedynie sypialnia.)
  6. ojoj..gęsiej skorki dostałem jak przeczytałem pierwszy post:) Ale wszystko zależy od ludzi .. i odporności psychicznej ... W przyszlym roku zaplanowany mamy slub i zrobimy wszystko zeby do tego czasu zakonczyl sie remont wlasnego mieszkania ktory wlasnie sie rozpoczyna:) Ja nie wyobrażam sobie zycia w jendym mieszkaniu z babcia czy rodzicami i zona... W tej chwili mam babcie pod dachem i szczerze uciekam z domu kiedy tylko moge bo przebywanie razem z nia w jednym mieszkaniu doprowadza mnie czasem do ,,lekkiej nerwicy,, ( chociaz mieszkanie duuuze) Nie widze szansy pogodzenia 2 gospodyn w jednym domu szczegolnie kiedy to moja przyszla zona miala by wejsc do domu na teren mamy czy babci. Wszystko zalezy oczywiscie od ludzi i relacji miedzy nimi ale pewnych rzeczy nie widzicie beda w domu u mamy czy babci na chwile i nie macie o nich pojecia ja mam juz babcie pod dachem kilka ladnych lat i moglbym napisac troche ... ale nie bede straszyl mimo ze babcie mam w wieku 80lat i jest to teoretycznie babcia ,,nowoczesna,,(baseny, kijki, areobiki itd) ... teoretycznie .........potrafi wyprawiac takie cuda ze najspokojnieszy czlowiek czasem mial by ochote....... Z utesknieniem czekam na koniec remontu ktory wlasnie sie zaczyna i swoje wlasne odrebne ( odzielone klatka schodowa) mieszkanie z wlasna kuchnia i lazienka !! Obawy zostaja bo niestety i tak wszyscy bedziemy mieszkac w obrebie jednego domu ale zawsze to odrebne mieszkanie po ktorym nie bedzie mi o 5 rano tuptala babcia i trzaskala drzwiczkami od szafek czy poranny szok szczegolnie zapachowy w ubikacji ktora nie jest splukiwana za kazdym razem przez babcie ze wzgledu na oszczednosc wody Wiem ze wygladam na arodzinnego ale tak nie jest po prostu dla mnie jest to za duzo roznica pokolen i jezeli sytuacja ( choroba rodzicow czy babci ) mnie do tego nie zmusi nie zdecyduje sie na to pod zadnym pozorem. Mimo wszystko zycze jak najlepiej a tak po cichu ( duzo cierpliwosci i wyrozumialosci bo straszego czlowieka nie da sie zmienic i nie ma co nawet probowac )
  7. Witam szanowne grono Na początek co z czym i do czego. Planuje przebudowę mieszkania zawartego w obrębie dachu na II pietrze ( 45m) z adaptacja poddasza które znajduje sie dodatkowo nad tym mieszkaniem. Planujemy wywalić stawiane przez mojego dziadka scianki działowe i powiększyć pokoje o przestrzeń strychów które znajdują sie po obu stronach mieszkania (2 pokoje kuchnia łazienka średnio po 1,5m z każdej strony ) Do tego w łazience i kuchni planujemy lukarny Dodam ze mieszkanie ma wszelkie instalacje od grzewczych przez kanalizacyjne wykonane jakieś 6 lat temu przy podziale domu na odrębne mieszkania i tworzeniu ksiąg wieczystych. Chcemy zacząć od dachu bo bez tego nie można ruszyć z czymkolwiek i tu zaczynają sie schody jeżeli chodzi o dach ... Dom jest w strefie B czyli pod opieka konserwatora zabytków ( wybudowany przed wojna) w planie zagospodarowania który wyciągnąłem z urzędu jest wpis który mówi ze mogę zrobić lukarny i okna połaciowe na powierzchni nie przekraczającej 20% powierzchni dachu. Nie posiadam żadnej dokumentacji technicznej domu (brak projektu konstrukcji domu itd. Wiem ze muszę mieć projekt tylko... czy muszę mieć tzw inwentaryzacje do tego dachu + pietra poniżej??? czy sam projekt konstrukcyjny dachu wystarczy ??? Pytam bo przyszedł wczoraj do mnie architekt i zaczął tworzyć wyliczać i wyszło mu za to jakieś 12 tys po tym jak zobaczył moja minę zjechał do 9 ... netto trochę zastanawiam sie czy mnie człowiek nie chce naciągać na niepotrzebne koszty ... i czy te wszystkie operacje jak a) inwentaryzacja 2 pietra ( mieszkanie w obrębie dachu) razem z dachem b) inwentaryzacja pietra I poniżej sa potrzebne. i kolejne pytanie czy te same czynności będą musiały być wykonane przy podarowaniu sobie lukarn i wstawieniu okien połaciowych. ?????? prosze o pomoc tutaj poniewaz w moim miescie ( stargard Szczeciński ) zaden z architektow nie potrafi konkretnie okreslic co i jak .... ( co jest bardzo irytujace) i konczy sie na snuciu opowiesci z krypty przez tel. I opowiadaniu ile to pracy maja bo taki ruch na rynku itd. Wiem ze te sprawy kosztują i liczę sie z tym ale nie chce niepotrzebnie wydawać pieniędzy które mógłbym zainwestować w późniejsze wyposażenie domu ( a potrzebne będzie wszystko od zera) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...