Dzięki za info Tom! ekspertyze konkstruktora mam i jest pozytywna. co prawda jest ona tylko ustna, ale ten człowiek zawodowo się tym zajmuje i można mu zaufać. Co do tej wilgoci to jest tak, ze nie pochodzi ona z tej studni tylko wynika z zalewania budynku przez wody gruntowe. Wg mnie drenaz opaskowy + izolacja fundamentow powinny wystarczyć, tylko że ja nie jestem ekspertem w tych tematach. Boje sie, że wilgoc bedzie sie pojawiala rowniez od dolu, chyba ze drenaz obniza lustro wody gruntowej. Byl geolog i robil odwiert i stwierdzil, ze lustro wody jest bardzo nisko, tylko okresowo sie podnosi. W kazdym razie jak dom byl obsypany ziemia (a raczej glina) z kazdej strony to do domu lala sie woda przede wszsytkim wiosna. W pozostalych porach roku bylo caly czas wilgotno. Dodatkowo zimowe mrozy podniosly i zniszczyly wszsytkie wylewki w piwnicach. To nie problem to naprawic tylko czy to sie nie powtorzy? Co o tym myslisz?