Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nysza

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    97
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Nysza

  1. agaika - na kompie znalazłam tylko takie http://images8.fotosik.pl/1592/6f81a429719ac29dmed.jpg jedno skrzydło jak otworzę to mam kontener "śmieciowy" , za drugim skrzydłem mieści mi się skrzynka z piaskiem
  2. u mnie tez bardzo mało miejsca. Małż zrobił taka drewnianą "szopkę " , listewki są poziomo i pod kątek ( tak jakby półotwarte żaluzje ) co dało bardzo nowoczesny wygląd i zachęciło sąsiadów do kopiowania
  3. dzięki za podpowiedzi to, że niby w niskiej temp. sztućcom nic sie nie dzieje też słyszałam więc tak je myłam - ale i tak wykwity rdzawe są ... może rzeczywiście środki myjące są za mocne dla nich .. Aleksandryta - dzxiękuję za link , jak będziemy w IKei to oblukam je ... mojemu mężowi podobają się sztućce z berghoffa - ale jak wydamy tyle kasy i one też załapią rdzę ??????/
  4. ja musiałam się odsunąć od drogi 74 cm - gdyby nie mała działka to geodeta z gminy powiedział,że mógłby nas cofnąć nawet 0 150cm. - najlepiej zapytaj w gminie, bo sprawy rozpatrywane sa indywidualnie. wszystko zależy od planów zagospodarowania przestrzennego ...a na ogrodzenie w granicy pomiędzy działkami zainteresowane strony muszą pomiędzy sobą wyrazić zgodę ...
  5. ... no właśnie z powodu tych rdzawych kropek podbijam wątek. Borykam się z tym problemem juz od jakiegoś czasu i pogodziłam się już z tym że muszę kupić kolejny komplet sztućców - tylko jaki ???? Proszę powiedźcie z jakich firm polecacie sztućce, które po umyciu w zmywarce nie rdzewieją a pięknie się nadal błyszczą ??? Bardzo dziękuje za każdą odpowiedź
  6. a powiedz mi jeszcze jaki jest przybliżony koszt nowej baterii - domyślam się ze ważne do jakiej marki ...
  7. czyli jak siądzie mi komputer (oby jeszcze śmigał przez rok) to chcesz powiedzieć, że już nie będę musiała na początku uważać na tę baterię ??? - nie znam się za bardzo stąd moje pytanie
  8. ... u mnie podstawa to płyn do mycia szyb, ram i innych powierzchni CLIN , najpierw ciepła woda + Clin i myję ramy i szyby z pierwszego brudu , następnie szykuję nową porcję ciepłej wody z Clinem - tylko tym razem uważam aby nie przedobrzyć z preparatem bo jest mocny i zacznie robić smugi , myję szyby szmateczką z mikrofibry a na sucho wycieram ręcznikiem wielofunkcyjnym z FM Group - pięknie czyści okna i lustra nie pozostawiając kłaczków i smug. Co do płynu to zachwyciłam się nim ponieważ zauważyłam, że okna są dłużej czyste i nawet po pierwszym deszczu pięknie błyszczą - a ja zawsze tak mam, że umyje okna i w niedługim czasie pada sposób gazetowy też przerobiłam i się sprawdza , sprawdza się również mycie okien denaturatem + gazety - sposób babciny jak nie było wyboru w środkach czystości a chciało się mieć błyszczące okna
  9. użytkowałam takie autko i zimą jest niezastąpione - bardzo mi było smuto gdy z przyczyn losowych musiała je sprzedać ... teraz śmiałabym się z zimy ...
  10. u mnie dokładnie podobna sytuacja z tą różnicą , że obecnie baterię trzyma mi dosłownie 2 minuty a poza tym to musiałam ją wyciągnąć bo zauważyłam, że spowalniała mi komputer ... ot taki chochlik przedmiotów martwych ...
  11. oj wątek na takowe przepychanki i złośliwości zdaje się już powstał .... a wracając do tematu osobiście lubię sobie boso chadzać po ciepłej podłodze a golf wkładać jak wychodzę z domu także w domu mam 22 C , ostatnie dobowe zużycie 7 m... także wydaje się być ok - w porównaniu do zeszłego roku (jeszcze raz dziękuję dobrym duszom na forum za pomoc w "ujarzmianiu" pieca ) ale wciąż notuję codzienne zużycie i podczytuję na forum na co zwrócić uwagę aby stało się ekonomicznie. Nie chodzi o to aby płakać że wysokie rachunki, ale skoro można ustawić wszystko tak aby było tak ciepło jak lubimy przy ekonomicznym spalaniu gazu, to czemu nie .... za "zaoszczędzone" pieniądze zrobię rodzinny wypad np. do kina pozdrawiam weekendowo
  12. wcześniej miałam białą teraz mam ciemną - brudzi się tak samo ; jedną i drugą tak samo musisz czyścić
  13. zawsze kupuję X 2 ...czyli jeśli firana ma być tylko na oknie to weź szerokość okna x 2 ... jeśli firana ma wisieć i na oknie i "na ścianie " to zmierz cały ten odcinek i x 2 - to jest podstawowa zasada przy zakupie firan
  14. już się co prawda wypowiadałam .... - boso uwielbiam chodzić - śladów brak - mam ogrzewanie podłogowe to tym bardziej powinnam mieć smugi po umyciu - smug brak - mam zwierzaka, który roznosi czasami swoje jedzenie - plam brak interesu aby wychwalać - nie mam żadnego , cieszę się że postawiłam na swoim i mam teraz piękną nie sprawiającą dla mnie kłopotów podłogę ... nie oczekuje od niej że będzie się sama sprzątać więc jest ok , a sama nie jestem też desperatką latającą wciąż na szmacie hahah a i tak każdy kto przyjdzie to zachwyca się gresem i że tak czysto .. a tylko ja wiem jak spojrzeć aby wiedzieć gdzie jest brudny gres hahah
  15. ja również sądzę ze odświeżenie jest wskazane - nowy właściciel i tak zrobi po swojemu , a jak przeprowadzisz większy remont to i tak Ci się nie zwróci- własne doświadczenie i znajomych
  16. trzeci rok użytkuję poler wraz z moimi zwierzakami.. również chciano mi go wybić z głowy ale się nie udało ... myje się błyskawicznie , nie zauważyłam aby był mega śliski no może gdybym urządzała wyścigi to na zakrętach byłoby ciężko, wystarczy woda z płynem do mycia podłóg i pięknie lśni ... gres chiński na 50m - nie zamienię na nic innego
  17. od 2 lat mieszkamy w szeregówce ..również na początku byliśmy wrogiem ogrodzenia - bo to tak pięknie wygląda - przestrzeń .... długie podjazdy 16m. , pomiędzy sąsiadami zielona trawka - rozkosz ... pięknie było do momentu aż nagminnie zaczęto użytkować mój wypielęgnowany trawnik skracając sobie drogę do sąsiada , nawet to że posadziłam tam drzewka różane nie pomogło, woleli się przeciskać między tymi różami niż iść tak jak bozia przykazała... nie wspomnę już o miejscowych czworonogach podlewających krzaczki i elewację domu, przypadkowi przejezdni robili sobie parking na podjeździe i zdziwieni jak podchodziłam do niech z zapytaniem "czy mogę w czymś pomóc" .... w końcu zrobiliśmy ogrodzenie a sąsiedzi przytakują i idą w nasze ślady ... oboje z mężem stwierdziliśmy że po prostu czujemy się teraz bezpieczniej
  18. Róże są bardziej wytrzymałe niż nasze kwiaty letnie - moje pelargonie również zostały już usunięte z parapetów .. róże natomiast kopczykujemy po pierwszych przymrozkach, które utrzymują się przez kilka dni - chodzi o to aby miały możliwość się zahartować moje róże są na stanowisku wietrznym, także mrozy są bardziej odczuwalne dlatego w momencie jak je kopczykuję to od razu również okrywam agrowłókniną , natomiast te róże które mam na tarasowym ogródku- jak go nazywam , są osłonięte od wiatru, więc podlegają kopczykowaniu kiedy przymrozki utrzymują się już kilka dni a w momencie gdy mróz już się wzmaga to dostają czapki z agrowłókniny
  19. w zeszłym roku sadziłam we wrześniu i nie okryłam - przeżyły i mają się doskonale - no ale niech może potwierdzą to bardziej doświadczone ogrodniczki .. na pewno okrywać róże - a w szczególności te szczepione na pniu, bo są bardzo delikatne i nie cierpią wietrznych i mroźnych przeciągów ... sam pień zabezpieczyć rurką - pianką taką jaką się używa do nakładania na rurki z ciepłą wodą , natomiast samo szczepieni róży dokładnie zabezpieczyć słomą i na to wszystko nałożyć czapę z agro-włókniny
  20. nasza trawka, to również piękny dywan, na który pracowaliśmy już drugi sezon. i skosiłam ją wczoraj - wiadomo ze rośnie już nieco wolniej także myślę ze u mnie to już było ostatnie koszenie .. tym bardziej, że została zgolona bardzo nisko , a prawdę mówiąc to życie pokaże... jeśli okaże się że będzie potrzebne kolejne koszenie, to wówczas podniosę już trochę kosiarkę do góry aby nie wygolić trawy tak bardzo ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...