domos

Witam Chciałbym zrobić daszek nad drzwiami wejściowymi do domu. Najlepiej gdyby był dwuspadowy ( wykończenie dachówką ) "czołem" do ściany. Interesuje mnie konstrukcja drewniana. Gdyby ktoś zamieścił jakieś ciekawe rozwiązania może zdjęcia lub projekty - będę wdzięczny.

Miałem kiedyś przepływowy podgrzewacz wody 21kW, ale nie sprawdził się u mnie ze względu na dużą zawartość kamienia w wodzie. Było to 12 lat temu, więc od tego czasu konstrukcje prawdopodobnie uległy zmianie. U mnie było tak,że przepływ wody powodował parcie na membranę która załączała grzałkę. Po dwu latach na cienkich rurkach w środku kamień tak się osadził, że było za małe ciśnienie by uruchamiać membranę. Innym razem oderwany kamyk dostał się pod membranę i blokując ją uniemożliwił wyłączenie grzałki. Efekt był taki że najpierw w kranach para na 110 a po chwili "wylatywały" bezpieczniki. Próbowałem odkamieniać ale pomogło chyba na pół roku. W końcu zostałem przy bojlerze płaszczowym metr nad piecem. Wychodzi taniej niż przepływowy. Oczywiście to tak na marginesie, bo wątpię czy ktoś ma tak zakamienioną wodę jak ja. Pozdrawiam.

... i zabulisz z 2 tysiaki za plan dziury w ścianie. Popieram adam_mk. A tak na marginesie... Wyobraź sobie, że ja robiłem u siebie to samo. Zacząłem od tego że zazbroiłem i zabetonowałem dwa słupki by je potem włożyć nad otworem ( robiłem otwór prostokątny nie z łukiem ). Następnie zaczynam obkuwać tynk w miejscu gdzie chciałem je wmurować. Patrzę... a tu gotowe nadproże! Ktoś przede mną zamurował drzwi

Widziałem gdzieś jak zamontowana była balustrada wykonana z rur chromowanych ( nierdzewnych ). Słupki z okrągłych rur miały na dole z czoła przyspawane okrągłe blachy - na tyle szersze od zewn.średnicy rur, że można było w nich wykonać otwory na wkręty ( 3 lub 4 szt./słupek). Po przykręceniu do stopni ( na płytki ), dodatkowo włożone były z góry na słupek dekliki z otworem w środku takim jak zewn.średnica słupka ( wielkość porównywalna z deklikiem na mały słoik) Przykrywały one w/w podkładkę mocującą tak, że nie było widać łebków śrub. Pracowało to jako całość, bo jedna strona poręczy (w taki sam sposób jak słupki) była przykręcona do ściany. Próbowałem czy się to to nie chwieje, ale naprawdę było stabilne. Poza tym przy płytkowaniu nie trzeba było bawić sie z " obrabianiem słupków"

Cześć Ja też nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale parę lat temu miałem u siebie ten sam problem. Najpierw przemierzyłem całą ścianę w pionie i sznurem w poziomie. Okazało się, że w pionie na 3,5m ściana ucieka górą 4cm na zewnątrz. Zrobiłem tak że dołem kleiłem pełne 10cm, a im wyżej - tym bardziej ścinałem styropian na grubość. Kleju dawałem mniej więcej wszędzie tyle samo. Poza tym mój budynek był otynkowany i tam gdzie była "bania" a było to możliwe - skulem tynk. Krzywa ściana nie była za duża i moglem się trochę pobawić z obcinaniem styropianu. Na pewno w tym miejscu nie ma takiej izolacji jak tam gdzie jest 10cm, ale wiem że ściany mam proste P.S. Nie potrafię określić jaka jest maksymalna grubość kleju pod styropian, ale może się jeszcze odezwie jakiś fachowiec z tej branży. Pozdrawiam.

Wreszcie ktoś odkrył nowy wątek! Kurz to mało. W trzecim rozdziale będziemy opowiadać jak przed malowaniem wymiataliśmy muchy, ćmy przyciągnięte światłem i gonili taranta za świetlówkę. Żartowałem. Z dołu tego nikt nie zauważy.

Nie wiem czy włączam się za późno w temat, ale popieram mojego poprzednika -uzupełnienie tego dołu półsuchą zaprawą byłoby najlepsze. Największy plus przy tym jest taki, że po położeniu pianki na beton a potem paneli - nie będą ci one trzeszczeć podczas użytkowania. A poza tym tak zrobisz najszybciej. Jeżeli rzeczywiście na środku jest dół na 5cm, to wcale nie dawalbym zaprawy samopoziomującej tylko cale pomieszczenie wypoziomowal takimi kształtownikami z blachy (są takie ) i obciągnął półsuchym betonem. Miałem taki problem u siebie na poddaszu, ale ja miałem podłogę z desek. Do poziomu przybijałem co 20cm małe kawałki desek, płyt pilśniowych itp. a na to kładłem płyty wiórowe (12-stki) Pozdrawiam.