http://picasaweb.google.com/zbigniewmalski" rel="external nofollow">http://picasaweb.google.com/zbigniewmalski zaczołem budowę w 2008na wiosnę.Wybrałem jednak projekt jak marzenie
działka była w nieciekawym stanie, bardzo zarośnięta i zaniedbana. Wyrównanie jej i wyczyszczenie zajeło mi dwa miesiące. Zajełoby mi to dłużej ale dzięki bogu w tym okresie tato pracował jako koparkowy i większość prac wykonał koparą. Na dzień dzisiejszy nasze poletko jest wyrównane, trawa skoszona, a nawet z tyłu stoi płot betonowy.
droga, która prowadzi do naszej działki jest własnością wszystkich działkowiczów. Niezbyt szczęśliwa sytuacja ponieważ wszystkie wydatki dotyczące drogi musimy pokrywać ze wszystkimi. A jest co robić przy drodze, sąsiedzi wymyślili sobie, że trzeba wykorytować drogę i wysypać ją gruzem. opłaty z tym związane pochłoneły już 1500zł, a końca niewidać.
Zawsze chciałem mieć własny domek. Działkę szukaliśmy z żoną sporo czasu ponad rok. warto było szukać długo i czekać na okazję, bo udało się nam kupić tanio, bardzo tanio mianowicie 11zł za metr kwadratowy.
działka jest spora bo ma 1500 metrów. Rok czasu namawiałem żonkę na kupno swojego miejsca na ziemi, było to 2004r. udalo mi się ją przekonać, no i kupiliśmy kawałek ziemi w czerwcu 2006r duży minus tej działki wysoka woda gruntowa.