witam:) mam taki może troszkę nietypowy problem...niedawno wprowadziliśmy sie do nowego domku, właśnie dopracowujemy szczegóły w tym tez ogród, posialiśmy piękna trawkę i czekamy aż wyrośnie ale skutecznie niszczy ten proces nasz piesek, mamy psa marki dog wiadomo ze jest to prawie cielątko, które potrzebuje dużo ruchu, w związku z tym trawa jest systematycznie tartowana, nie mam serca go nigdzie zamykać, a trawkę chciało by sie mieć oj chciało...pomocy!!!