Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Arnitka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

Arnitka's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. zapijcie i zapalcie sie na śmierć bedzie lepiej zyło sie innym nie tylko Wam
  2. Czemu się zaraz tak obruszacie??? sadziłam ze możecie byc milsi ale skoro nie to trudno co wtym dziwnego że palacz śmierdzi a wy twierdzicie że pachnie, poza tym nie pisze "wypracowan" na tema t wiadomy chciałam pogadac ale jak nie to nie pozdrawiam spiesze sie bo wywietrzyc pokój po smierdziącym palaczu
  3. Nie cierpie fajek, zawsze mnie wkurza palacz który nic sobie nierobi z tego niepalącego, no bo to bierny palacz fuj
  4. Nie cierpie fajek, zawsze mnie wkurza palacz który nic sobie nierobi z tego niepalącego, no bo to bierny palacz fuj
  5. Tomek 1950 dzieki za wsparcie, zgadzam się z Brazą Gratulacje bratki ze z tego wyszłaś, całkowicie się z Toba zgadzam, to tak jest dziecko w kocu zapomina jak to jest mic matkę czy ojca b) to fakt, pracoholik jak jedzie na urlop i prawie umiera, ale z chwilą gdy wraca z urlopu nagle zostaje uzdrowiony Alleleuja Niestety wiem to tylko z teorii bo drodzy ex pracoholicy nie chcecie się pozwierzać A co Waszym zdaniem jest najlepsze żeby przestrzec pracoholika, pisanie o konsekwencjach zdrowotnych nie ma sensu, po co??!! czy palacz się martwi, że kiedys będzie miła raka??? nie!!!bo teraz go nie ma Bratki co jest lepsze dla pracoholika rezultat, efekty czy to że się czymś zajmuje?
  6. Sprawa jest prosta nad czym sie tu dziwczyno zastanawiasz, jesli Twój facet nie umie jej dac jasno do zrozumienia to chyba cos jeszcze do nie czuje, musi się określić szkoda Twoch nerwów, nie czekaj póki sprawa jest prosta, na razie nie ma problemów więc czemu pozwalasz zeby były????
  7. Zakładam nowy wątek bo coraz częściej mówi się o pracoholizmie, zastanawialiście się kiedyś czy to może Was nie dotyczy? nadgodziny, brak czasu dla rodziny, niedosypianie, frustracja, pretensje, niepokój. W japonii ukuli juz termin karoshi czyli smierc z przepracowania a u naszych nienieckich sasiadów arbetswut czyli wściekłość pracy Zastanawiają mnie ludzie, którzy żyją tylko pracą, nie mogą się od niej oderwać, nie widzą poza nią nic innego . Jak to jest z Wami?? Czy uważacie, że jest to jakiś sposób na życie?? Czy w ten sposób można "leczyć" problemy osobiste, sercowe, emocjonalne?? Waszym zdaniem?? Plusy i minusy pracoholizmu??? Czy w Waszej opinii to niebezpieczne?? A wiecie że prawdziwy pracoholik za nic sie nie przyzna, że to uzaleznienie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy któraś(eś) z Was również musi przesiadywać po godzinach ?? A jak się czujecie gdy nie pracujecie, towarzyszy Wam poczucie winy, miewacie depresje?/ Mam zamiar zrobic jakies badania w tym kierunku, co się z nami dzieje, że czasem tak z nami jest. .Jeśli znajdziecie oczywiście czas bo to chyba będzie najtrudniejsze, zostawiam moje gg 5285480 lub mail [email protected]że namówie kogoś do zwierzeń, chętnie posłucham, moze pomogę.Jak się nie macie komu wyżalic to walcie do mnie.Pozdrawiam
  8. Zakładam nowy wątek bo coraz częściej mówi się o pracoholizmie, zastanawialiście się kiedyś czy to może Was nie dotyczy? nadgodziny, brak czasu dla rodziny, niedosypianie, frustracja, pretensje, niepokój. W japonii ukuli juz termin karoshi czyli smierc z przepracowania a u naszych nienieckich sasiadów arbetswut czyli wściekłość pracy Zastanawiają mnie ludzie, którzy żyją tylko pracą, nie mogą się od niej oderwać, nie widzą poza nią nic innego . Jak to jest z Wami?? Czy uważacie, że jest to jakiś sposób na życie?? Czy w ten sposób można "leczyć" problemy osobiste, sercowe, emocjonalne?? Waszym zdaniem?? Plusy i minusy pracoholizmu??? Czy w Waszej opinii to niebezpieczne?? A wiecie że prawdziwy pracoholik za nic sie nie przyzna, że to uzaleznienie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czy któraś(eś) z Was również musi przesiadywać po godzinach ?? A jak się czujecie gdy nie pracujecie, towarzyszy Wam poczucie winy, miewacie depresje?/ Mam zamiar zrobic jakies badania w tym kierunku, co się z nami dzieje, że czasem tak z nami jest. .Jeśli znajdziecie oczywiście czas bo to chyba będzie najtrudniejsze, zostawiam moje gg 5285480 lub mail [email protected]że namówie kogoś do zwierzeń, chętnie posłucham, moze pomogę.Jak się nie macie komu wyżalic to walcie do mnie.Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...