Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

justyna27

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    403
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez justyna27

  1. domowa ja używałam ale jakieś 6lat temu jak sie o pierwsze starałam, pięknie mi pokazywało owu, dzieki nim się dowiedziałam, że mam owu w 9-10dc a nie 14.
  2. wg tego to ja bym miała już drużynę piłkarską heheheh, tak powaznie to dużo w tym jest prawdy stukpuk im więcej kciuków tym lepiej a sport ważna sprawa
  3. madd podziękował w takim razie pełen luz i spontan i całusy dla dzidzi
  4. lady in redu mnie się też potwierdziło, ale to chyba ryzyk fizyk ane3ka1 ja też już miałam takie przemyślenia o wpadce, no ale cóż było minęło
  5. ane3ka1 hahaha no są takie talenty co potrafią kase tylko brać, ja jeżdze do dr Buchacza, dla mnie to prawdziwy lekarz z powołania, przejmujący sie i myślący. lady in red cytomegalia to wirus, który powoduje uszkodzenie płodu i jego obumarcie, robi się go w 2 klasach IgG i IgM. Zresztą toxoplazmoze tez się robi w tych klasach. Ja muszę na następnej wizycie zapytać o opryszczkę, to też wirus groźny dla płodu, a mam go non stop wrrr
  6. to nie znam, nawet nie słyszałam
  7. ane3ka1 ale świat mały tez śląsk, a do kogo chodziłaś? ja korzystam jeszcze z tej strony http://www.znanylekarz.pl
  8. lwek to sobie zrób, tym bardziej, ze piszesz, że masz rozwalone cykle, ja miałam to samo po poronieniu, rozchwiałam sie totalnie, wyszło, ze miałam maleńki progesteron i owulacja była nieprawidłowa, co za tym idzie ciaża nie miała szans na utrzymanie. W pierwszym cyklu po wybiciu bakterii, i braniu clo+estrofem+duphaston zaszłamw ciążę i mam Oliwkę aaa to badania z krwii, robi się miedzy 21-23dc. Agduś dobrze mówisz! Luzik też pomaga pozdrawiam
  9. domowa jak to mówią głupich nie sieją, sami rosną, mam tylko nadzieję, ze jak urodzi dziecko to się opamięta. Napisz sobie te słowa, pomagają naprawdę, teraz mam je cały czas w głowie. No to fakt masz daleko na ślask, ale tam u Ciebie na pewno też są dobrzy lekarze, tylko sobie daruj zwykłego gina, od razu uderzaj do jakiejś kliniki albo specjalisty. Ja mam porównanie jak chodziłam do gina u mnie w miejscowości a jak jeżdziłam do gina od niepłodności do katowic, masakra w podejściu i wiedzy.
  10. ehhh dziewczyny jakie to niesprawiedliwe wszystko, mnie jak pytają czemu jedno to odpowiadam teraz, że 'chcieć to nie zawsze móc' i zasadniczo sie zamykają mnie łatwiej bo mam Oliwkę, ale co przeszłam to moje, teraz myślałam, ze wszystkie złe doświadczenia już za mną a tu życie postanowiło pokazać rogi domowa to co piszesz o znajomej, ja nieszczesć staram się nie rozpatrywac w kategoriach kary, ale w pracy mam taką dziewczynę, ryczała jak głupia jak sie okazało, ze jest w ciąży, bo nie teraz, nie czas, mnie wtedy przeszło, przez myśl, że bluźni, no ale każdy robi jak uważa. W 9mcu odkleiło się łożysko i maleńka zyła tylko 2mce, i jak tu nie wrócić do momentu gdzie psioczyła na to ze zaszła. Ty się nie przejmuj az tak bardzo, uda się uwierz. Mnie koleżanka kazała sobie napisać na kartce słowa : jeśli wiara czyni cuda, muszę wierzyć, ze sie uda. Krótko po tym, się udało nie obyło sie bez badań ale sie udało. Jak wrócisz do Plu szoruj do dobrego lekarza, na śląsku mogę polecić kilku. lwek ja za drugim razem miałam cytomegalię, wredota jedna, a robiłaś progesteron i estradiol?
  11. ane3ka1 nio jeszcze za wcześnie, ja pierwszy raz kopa dostałam w 18tc, ale takiego, że hoho hihi domowa witaj nie daj sobie wmówić, ze masz czas, ja też to słyszałam i tylko nie potrzebnie co miesiąc robiłam sobie nadzieje. Trzymam kciuki i powodzenia
  12. Witajcie wyglada na to, że Madd musimy do Ciebie napisać petycję o trzymanie kciuków ja w każdym bardzo proszę lady in red rozgość się, w kupie raźniej nastka gratuluję! Mały nawet nie wiesz jakbym chciała, zeby mnie taka niespodzianka spotkała jak was ane3ka1 jak brzusio? lwek i działasz coś w kwestii badań?
  13. Witaj Aga miewa się całkiem nie źle, chociaż dzisiaj to mam taki syf w domu, że muszę do 10 policzyć zeby nie wybuchnąć hihi, szafa się robi, co za tym idzie wiercenia i przycinania, do tego mąż robi regał do mini spiżarni pod schodami i musiałam wszystko wyciągnąć i jak tydzień w domu siedziałam i nie miałam co robić, tak jutro wracam do pracy i nie będzie czasu na ogarnięcie, wrrrrrr ale dam radę wyjścia nie mam. Cieszę się, ze zajrzałaś Pozdrawiam serdecznie
  14. nazwa12 no cos Ty nie mam was gdzieś, nic się u mnie nie dzieje. Dziś miała sie zacząć skręcać szafa w garderobie ale kontuzji nabawił się skręcający może jutro się zjawi. Jak tylko będę miała jakieś nowe foteczki to wstawię. I proszę o Twoją galerię!
  15. Kasiu trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę!
  16. eleuteria jak miło, ze się odnalazłaś nie zazdroszczę tych km, tego wstawania, matko straszne, ale jak mus to mus Czesława imponująco się prezentuje pokaż jeszcze psiaka ja znalazłam na allegro mojego wymarzonego psiaka ale jeszcze czekamy do wiosny, plac uprzątnąc i kojec zrobić, mam tylko nadzieję, ze Ci ludzie jeszcze psy będą takie mieć. U mnie w domku tez bez zmian, w poniedzialek może wkoncu będę mieć szafę w garderobie to też się pochwalę pozdrawiam serdecznie
  17. Witaj lwek piękny domek, łóżko w sypialnie rewelacja! boskie krzesła w kuchni pozdrawiam
  18. lwek w takim razie trzymam kciuki za badania Oby znalazł sie sprawca! ane3ka1 tak mamy już córcie w tym roku 6 lat, ale jaki koszmarek przezyłam zanim się urodziła, włacznie z tym ze straciłam jajowód przez konowała który sie tytułował lekarzem. szkoda gadać. Będę trzymać kciuki za Ciebie będzie dobrze, musi!
  19. ane3ka1 ale ja również miewam takie dni, przeszłam naprawdę wiele, ale jeśli będziemy sobie wmawać ze się nie uda to się nie uda, więc trzeb z optymizmem patrzec w przyszłosć A Ty jak się czujesz? lewk doczytałam, ze Ty też jazdy masz z lekarzami, nie daj sobie wmówić, zeby próbować i się nie stresować. Ja sie tak zrobiłam az znalazłam lekarza, który mnie nie zbył, zlecił podstawowe badania czyli hormony i wymazy i za pierwszym strzałem jak znalazł przyczynę się udało Teraz również do niego wróciłam i już znamy przyczynę Trzymam kciuki!
  20. lwek no to super, ja znam takie cuda, że musi sie udać i już, to tylko kwestia czasu
  21. ane3ka1 gratulacje! ale Ci zazdraszczam Mały no pewnie, ze sie nie poddamy, nowy cykl-nowe nadzieje pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...