khaldum

Witajcie szukałam na forum, ale nie doszukałam się Poszukuję zdjęć następującego rozwiązania Otwarta więźba dachowa, skosy, beli, ale podbicie dachu nie jest obłożone tradycyjnie deską, boazeryjną tylko płytą kartonowo gipsową. Krokwie pozostawione nie zabudowane. Maż upiera się przy boazerii na tych skośnych sufitach, a ja mam uraz do boazerii z dzieciństwa... pół domu w boazerii Może ma ktoś z Was takie rozwiązanie, za fotki byłabym dozgonnie wdzięczna, facetowi wyobraźnia szwankuje, on musi zobaczyć jak to wygląda. pozdrawiam

Ja zdecydowanie z szybami mlecznymi w ilości 4 sztuk jednakowe do wszystkich pomieszczeń, łącznie z kotłownią i garderobą. Przez taka szybę nic nie widać. Miałam również obawy co do dzwiękoszczelności takich drzwi. Ktoś mi mówił o foliach wygłuszających... jak znajdę jaki wynalazek dodatkowo wykleję nią szyby do sypialni może któryś z forumowiczów wie co to i gdzie można kupić? Planuję takie drzwi jak kilka postów wyżej, ciemne z 4 szybkami - wszystkie równe. pozdrawiam

Witam, czy ktoś partycypował w kosztach pociągnięcia gazociągu do działki? - nie mówię o przyłączu tylko o głównym gazociągu. Moja sytuacja wygląda następująco. Etap w którym gazociąg miał być ciągnięty skończył się 30 czerwca - nie było wniosków, nie było rentowności, nie budowało się - ja kupiłam to miesiąc temu. Gazociąg kończy się 48 metrów od granicy mojej działki. Jedyną możliwą formą ogrzewania jest gaz - dom nie ma kotłowni, nie przewiduję kominka z płaszczem wodnym, prąd ze względów ekonomicznych odpada. Gaz z butli nie wchodzi w rachubę, bo się nie mieści ... biorąc pod uwagę wymiary działki, usytuowanie domu, sąsiedztwo trafo, i linii energetycznej naziemnej zbiornik musiał by mieć wymiary 0,5 m na 0,5 i znajdować się na chodniku prowadzącym od furtki do drzwi wejściowych domu. Gazownia twierdzi, że nie ma możliwości partycypacji kosztów, ani zrobienia tego na własny koszt. Ustawa o energetyce mówi inaczej. Ponoć ostatnio Weiss miał to na tapecie. Czy ktoś miał taką sytuację? Da się coś wywalczyć, czy to bój z wiatrakami ??

Witaj, kto Ci buduje? Tez jestem z Leszna i tak pytam z ciekawości... a jak u ciebie z przyłączami? mnie dziś szlak trafił po wizycie na przemysłowej ... zakładam komitet społeczny dość równych i równiejszych... ehhh

Kupiłam rozpoczętą emilkę, ... jakieś uwagi i spostrzeżenia dla zaczynających? pozdrawiam

kupiłam rozpoczęta emilkę Jak Ci idzie budowa, ja jestem na etapie poziomu 0. pozdrawiam

Z cenami jest różnie... ardo od 900 zł po super kosmiczne z najwyższej półki 3000 polecam stronkę gdzie jest co nie co opisane http://www.topmarket.pl/porady_suszarki/?PHPSESSID=9b65eb18167a8fcd357c624aa28cfdb5

Witaj, mam podobny problem - brak oddzielnej pralni - pralka będzie stała w kotłowni obok pieca gazowego. Rozwiązaniem dla mnie jest zakup suszarki do prania - rewelacyjne urządzenie. W tej chwili nie są już tak koszmarne jak kiedyś. Kondensacyjne są droższe, te z odprowadzaniem pary na zewnątrz budynku znacznie tańsze. polecam i pozdrawiam

Nie rozumiem pytania. Czy przebicie tej zachodniej ściany i zamontowanie czerpni bezpośrednio zasilającej świeżym powietrzem obudowę kominka nie jest oczywiste? Pozdrawiam Jeż dla kogoś kto kupił rozpoczętą budowę 6 dni temu a na forum jest od 2 /słownie DWA/ dnii nie musi być oczywiste ... jeśli w dodatku nigdy wcześniej sam nie budowała i nie uczestniczył w budowie ... to tak jakbyś od siedmiolatka wymagał wyliczenia długości przeciwprostokątnej ... dla ciebie oczywiste... dla niego abstrakcja pozdrawiam

NIKT nie ma EMILKI ??? i nikt nie planuje ???

Ok, ja tu jestem totalne newbie, ale o tym, że powietrze trzeba doprowadzić do kominka to wiem. A jak jest kominek na ścianie zachodniej? to jak to zrobić na etapie chudziaka ?

Z naszym Imerem było to samo.... doszło do tak abstrakcyjnej sytuacji, ze żeby się wykapać wymuszałam włączanie ogrzewania - zmniejszenie temperatury na czujnikach i otwieranie okien / to było wczesną jesienią ubiegłego roku/. Wtedy woda leciała ciepła. Bez tego było podobnie jak u ciebie - przez chwilę wrzątek i później lodówka. Serwisant był 3 razy. Za pierwszym razem byłam sama bez chłopa i po jego wyjściu wszystko działało 1 h - nie wiem co zrobiła, ale w rezultacie NIC, bo wody nie było. Drugi raz był już chłop w domu - "serwisant" siedział 2 h, zapaskudził pól domu, bo spuszczał wodę ale o miskę jełop nie poprosił i lał na podłogę.... zrobił ale gwarancji nie dał, bo nie wiedział jak była przyczyna - czyścił i wykręcał co się dalo. Po tym zadzwoniliśmy do producenta, bo piec raz na 10 przypadków nie odpalał. wzięliśmy innego serwisanta - rewelacyjny facet - z Kościana w WLKP - rodzina siedzi w tym "interesie" 2 pokolenie i wie co robi. Ten poradził sobie z problemem. Samo czyszczenie nic nie dało ponieważ konieczna była jeszcze regulacja pieca od zera właściwie. Mówił coś o ciśnieniu itd. Pozytywne wrażenia z tego wydarzenia to całkiem konkretny i znający się na rzeczy tele serwis imergazu. Numer wzięliśmy ze strony.

Właśnie jestem po rozmowie z gminą na temat przyłącza kanalizacji. Plan jest na czerwiec 2008. Dom mam odebrać w stanie developerskim w 30 maja i liczę sobie że w max 2 miesiące się wprowadzę /chłop mi się w głowę puka - ma już za sobą 2 budowy domu, ale mój zapał jest większy niż jego doświadczenia/ no i siedzę i myślę sobie tak. Szambo trzeba wybudować ... i jak duże je robić, nie wiem czy to jakieś przepisy określają, czy nie. Myślę, sobie, że może z tego szamba zrobić zbiornik na deszczówkę / powierzchnia dachu 250 m/ - czy to się opłaca? Nie znalazłam jeszcze gościa który by mi miejsce na studnie wskazał - o ile takie miejsce w ogóle na działce jest, ale woda do ogródka na pewno się przyda. Jakie macie doświadczenia i spostrzeżenia. Czy mój pomysł ma ręce i nogi czy to totalna abstrakcja? Oczywiście zakładam, ze ciała gmina z przyłączem do kanalizy nie da... mają do położenia 75 metrów żebym miała się jak podpiąć.

Witam ponownie... Szukam kogoś kto wybudował lub buduje Emilię / http://www.archipelag.pl/projekty-domow/emilia/ z Archipelagu najlepiej z wielkopolski. Jak już wspominałam w innych postach kupiłam rozpoczętą budowę tego domu i ... no właśnie, plany, rzuty, nawet symulacje 3D domu, które zrobiłam to za mało. Chciałabym pogadać o funkcjonalności, może jakieś uwagi, wskazówki bo dla mnie to ciągle jeszcze papier nie mury, a przeróbek po postawieniu murów boję się jak diabeł święconej wody - ym bardziej że budowany będzie z silki, a z tego co poczytałam na forum to diabelstwo i twarde i ciężkie... Pół życia mieszkałam w domu przerabiającym się... Koszmarem dla mnie jest zdanie zaczynające się " Tutak było ... a kiedyś będzie X" odezwijcie się Emilkowicze

przeczytałam ten wątek i doszłam do wniosku, że nigdy nie zrozumiem wszystkiego co tu napisane. Ale na pierwsze pytanie odpowiem. Jaki kominek wiem Najzwyklejszy, bez płaszcza wodnego - siostra taki ma i właściwie nim domek ogrzewa. Zimą jak do niej ide zakładam dodatkowy sweter. Zeszłej jesieni docieplili dom ale i tak wg mnie jest u niej zimno Kominek z rozprowadzaniem ciepła mają znajomi - pomalowali ściany na ciemniejszy kolor, ale i tak widać smugi przy kratkach .... a kominek ma być ŻYWY - ze strzelającymi iskrami, bez szybek telewizorkowych, niech nawet podłoga przed nim nie będzie idealna gdy coś pryśnie na deskę... tylko gdzie ja zduna znajdę ???

Witajcie, właśnie kupiłam rozpoczętą budowę Emilii i siedzę nad poprawkami w projekcie. Stan robót jest na chwilę obecną na etapie "wyciągania fundamentów" - cokolwiek to znaczy, bo jestem totalnym lajkonikiem /na fundamencie kładą izloację i podnosza ją do poziomu 0/ a jutro zaczynają kopać kanalizę, więc musze dostarczyć już przerobiony schemat instalacji. W przyszłym tygodniu mury mają się piąć do góry... moje pytanie dotyczy wysokości okien od podłóg w pomieszczeniach. Wg projektu w kuchni i łazience okna mam 110 cm od podłogi w pokojach 80 cm. Jak dla mnie trochę za nisko... ale może się mylę, mieszkając w starym budownictwie, to wszystko w tym projekcie jest za niskie Jakie macie doświadczenia z wysokością okien w pokojach? Na jakich wysokościach okno jest najbardziej praktyczne? Myślę o umieszczeniu okien na wysokości 1 m Czy takie zmiany wymagają przeróbek w projekcie? za każdą wskazówkę będę wdzięczna

Mieszkam w chwili obecnej w starym budownictwie ... i kiedy wchodzę do znajomych z normalną wysokością sufitu czuję się przytłoczona. Kupiłam zaczętą Emilkę z Archipelagu i właśnie jestem na etapie podejmowania decyzji, czy patrzeć na więźbę w salonie czy zrobić sufit - i chyba będzie to więźba pięknie wyeksponowana. Co do ogrzewania w chwili obecnej na mieszkanie o powierzchni 125 metrów o wysokości 5 m mam piec gazowy 2 funkcyjny Imergazu, i biorąc pod uwagę, że nade mną jest strych nie ogrzewany i dach raczej z kiepską /czytaj bez izolacji/ izolacją wcale nie jest tak ciężko i drogo dogrzać to mieszkanie. koszty gazu zimą przy największych mrozach wynoszą 1 rachunek czyli ok 2 miesięcy 900 1000 PLN - w tym woda + gotowanie. W Emilce ściany są z silki 25 + 15 styropian na zewnątrz. Dach 20 cm wata + dachówka + drewno. Do tego kominek - nadal rozważam czy z płaszczem czy bez. Dogrzanie 5 metrów wysokości w chwili obecnej nie przysparza mi kosmicznych problemów - mimo braków izolacji, a co przestrzeń to przestrzeń. Ja opowiadam się za wysokim salonem - szczególnie jak" ciocia frania z mężem się pojawią, a to palacze...."

Witaj ja przez zupełny przypadek taki właśnie domek, tzn kupiłam działkę z pozwoleniem na budowę takiego właśnie domu. No i od 6 dni przy pomocy mini developera buduję - już są zalane fundamenty ;D Projekt znajdziesz tutaj. http://www.archipelag.pl/projekty-domow/emilia/ Dokonałam kilku poprawek wstępnych tego projektu i planuję również w późniejszym etapie małą rozbudowę. polecam pozdrawiam