Witam entuzjastów "żubrów". Napaliłem się i ja na to cudo. Kupiłem "320" na wiosnę 2006. Za 10!! tys. Pośrednio przez firmę ecohouse która min. instaluje reku i na moje specjalne zamówienie dorobiła automatyke do żubra. Długo i męcząco dyskutowałem najpierw z elmehc'em w tym z panem N. - wtedy dla nich by-pass był abstrakcją, ale ostatecznie zrobili mi to. Wg. mnie żle ale odebrałem pod naciskiem "fachowców". Eksploatację zacząłem wiosną 2007. Szok przeżyłem w czasie upałów: temp. zewn. = 27 st.; temp. po przejsciu powietrza przez GWC = 18 st. (chyba nieźle); temp. nawiewu = 25 st. czyli porażka zupełna. Zareklamowałem te namiastkę by-pass'u, to proponują mi to samo rozwiązanie tylko o większych przekrojach - czy nadal nie mają o tym pojęcia? Zaproponowałem swoje rozwiązanie (i wykonanie) tylko liczę, że dostarczą mi co trzeba. Czekam. Pomaga mi sympatyczny człowiek, który sprzedawał mi reku (chociaż już nie pracuje w ecohouse!). Zaglądająć do środka żubra: szok - na zewnątrz skrzyni króćce są fi 160 a otwory w skrzyni mniejsze i kwadratowe! - a opory, a zbędne turbulencje ... bez sensu. Skrzynia jest OK. Sam wymiennik - wygląd kosmiczny a o sprawności powiem na wiosnę. Teraz jak przeglądam oferty, by-pass'y wbudowane standardowo, sprawność też 90 % (a nawet 95), automatyka standardowo, ceny 6 -7 (a nawet niższe), to ... Z ostatniej chwili: Nikol ma jakiś by-pass - patent pana N. Brawo, szkoda, że tak późno to zrobili.