Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maxclaudiuss

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

maxclaudiuss's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Miałem ten sam problem - stare, wielokrotnie potraktowane "olejną" piekne drzwi. Krok pierwszy: opalarka (najtańsza, za 3 dychy, miejsce przy miejscu plus wąska stalowa szpachla. Proponowana powyżej kątówka może przy detalach nie zdać egzaminu (jeśli jest np fikuśna sztukateria, a szpachelką da sie wydłubać, pomocne też może być dłutko rzeźbiarskie, albo kilka zwykłych gwoździ), poza tym niestety te tysiące obrotów robią swoje (palą, trzeba mieć rękę chirurga, zeby to dobrze poszło). Potem korniki - do każdej dziurki wstrzykiwałem denaturat i pewnie do dziś (6 lat!) nie wytrzeźwiały. Potem ręcznie przejechałem papierem sciernym 160. Potem pierwsza warstwa czeskiego Luxolu, potem recznie papier 220, a potem jeszcze 3 warstwy Luxolu. Oczywiście przedtem ubytki zacierałem szpachlą stolarską. Dziś drzwi są jak nowe, żaden robal ich nie żre, a Luxol dał fajny półpołysk - bardzo szlachetny. Polecam ten "algorytm". Acha - jeszcze jedno - dowiedziałem sie, ze chemiczne usuwanie starej farby wiąże się z ryzykiem przebarwień w niektórych (nie wiem, których) rodzajach drewna, a jeśli ktoś chce mieć rysunek drewna, to może mieć problem - wychodzi po kilku - kilkunastu miesiącach. Ta wiadomość jest jednak niesprawdzona!
  2. Przepraszam, że niegramotnie, ale pytam za mojego szwagra, który studnię kopie w miejscu, gdzie nie ma netu, a sygnał komórki pojawia się i znika. Spróbuję jednak: 1. Jak poprawić zmineralizowanie wody w studni kopanej (jest za miękka) Ja bym osobiście studnię obkopał dookoła i wypełnił wykop żwirem marmurowym, ale jest to pomysł z sufitu, dlatego też jeśli ktoś złapał się za głowę czytając to i rzucił parę słów pod moim adresem, to się nie gniewam.
  3. Czy ktoś z szanownych Forumowiczów miał blizsze kontakty z korkiem na ścianie? Gdzie kupić? Czy warto? jak kleić? Czy trzeba go jakoś konserwować, a - Boże broń - sprzątać???? Nie pęka? Nie kruszy się? Nie odpada całymi płatami? Czy klejenie to wielka filozofia, czy tez dla każdego lajkonika? A moze ktoś dopłaci za wzięcie jego korka?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...