Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

agaciamadzia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez agaciamadzia

  1. Witam. Mam działkę z takim zapisem WZ które są zapisane w protokole sprzedaży działki (działka kupiona od gminy): ... obszar zabudowy mieszkaniowej parterowej, dachy o nachyleniu połaci min. 35-stopni, kalenice równoległe do ulicy - oznaczenie w planie symbolem MN1... 1) Czy wobec tego zapisu mogę wybudować dach o nachyleniu np. 40-stopni ?? 2) Czy są gdzieś szczegółowe zapisy WZ dla tej działki czy tylko to co w tym protokole. Ten zapis "min." podpowiada mi ze nie moze być mniejszy niż 35 a większy (np. 40-stopni) owszem Sąsiad dodatwowo poinformował mnie że muszę pisać podanie aby była możliwość budowy domu z poddaszem użytkowym. Czy to jest gdzieś zapisane w WZ że nie może być poddasza? Chce być trochę doinformowana nim pojdę do UM w celu dopytania się o szczegóły. Dziękuję bardzo za informacje dla początkującego.
  2. agaciamadzia

    Dobudowa ganku.

    no i projekt jeszcze. Moi rodzice dobudowywali przed 2 latami ganek to koszty projektu byly kosmiczne.
  3. Skoro nie ma zagospodarowania przestrzennego na tym terenie to wiec studium jest jakism tam odniesieniem (i sudium chyba powinno byc). Powiem znajomemu zeby popytal sie o studium zagospodarowania. Mysle ze dzialka jest objeta budownictwem mieszkaniowym. A co z kategoria gurntu (Pastwiska Trwale 4)?? To przeciez grunt rolny, i to bedzie chyba trzeba jakos prostowac w papierach. Nie wiem czy WZ zmienia kategorie na budowlana. No i jaki bedzie wpis w akcie notarialnym.
  4. Witam. Mam pytanie. Znajomy ma kupować działke. W wypisie z rejestru gruntu pisze ze to jest pastwisko trwałe IV, i stad dylemat. Sprzedajacy mowi ze to dzialka budowlana. Fakt ze dzialka sasiaduje z dwoch stron z domami i ma pelne uzbrojenie. Czy mozna mowic ze to dzialka budowlana? Cena jest bardzo wysoka (lokalizacja bardzo dobra). Gmina nie ma miejscowego planu zagospodarowania. Ponoc nie ma prblemu z wydaniem WZ ale czy cena nie powinna byc mniejsza? To chyba jednak dzialka rolna. Szukalam na forum ale nie znalazlam jednoznacznej odpowiedzi.
  5. mysle ze raczej zdecyduje sie na ta dzialke. Mam spotkanie na 28 grudnia z notariuszem wiec sprawa bedzie zamknieta. Pytanie czy pub to zle sasiedztwo troche mija sie z celem bo ile ludzi tyle zdan. Sa gorsze lokalizacje, chocby sasiad pijaczyna co wiecej grandzi niz goscie w barze lub jacys "starsi tubylcy" co we wszystkim widza diabla. Wiem jak to jest na wioskach, glosniejsza muzyka lub grill i klopot gotowy. Znajomy ma dzialke w starszej dzielnicy Rzeszowa i prowadzi wojne o byle co (raz juz mu podlali czyms tuje i uschly). Jako rdzenny tubylec znam wiekszosc bywalcow w barze wiec na pogaduchy bedzie blisko. A ze ktos bedzie czasem grandzil po nocach... Napewno prawo stoi po stronie mieszkancow i nie pozwole zeby wlasciciel baru dorabial sie kosztem spokoju na osiedlu. Z tego co sie juz dowiedzialam, ci co sie juz wprowadzili do domu "interweniuja" i raczej panuje spokoj. Przeciez koncesje mozna cofnac. Musze poczytac jak to jest z obiektami na osiedlach mieszkaniowych i wydawaniu koncesji. Przeciez to tez opiniuje rada osiedla. Skoro teraz powstalo o 50% wiecej domow to chyba zmienia postac rzeczy. Nie bardzo miesci mi sie w glowie ze burmistrz wydalby koncesje na bar w bezposrednim otoczeniu domkow. Chyba ze mial jakis interes.
  6. zyc sie da bo doskonale wiem co sie dzieje na osiedlu. Ciekawa tylko jestem opini tych co sami mieszkaja w okolicy baru.
  7. Piotr B. CDS - masz racje ze zaczynam analizowac to by bylo gdyby.. Ale wiesz, trzeba sobie uswiadomic co do roznych moziliwosci bo pozniej moze byc "rozczarowanie". Napewno bez wysokiego zywoplotu (tui) sie nie obejdzie zeby goscie nie ogladali co mam na dzialce lub co robie. Jedynie co moze byc uciazliwe to parasol na zewnatrz, niestety glosy sie rozchodza wieczorami ale coz... Na osiedlu co teraz mieszkam wystarczy ze sa wakacje to mlodzi tez daja popalic, gorzej niz goscie w barze (spanie przy otwartym oknie to wyzwanie). Mysle ze skoro osiedle zaczyna sie robic coraz bardziej "zaludnione" wiecej bedzie sie zwaracac uwage na nocne halasy. No i zastanawiam sie co do koncesji wlasciciela na pub. Jakie sa wymagania co do halasu i godzin otwarcia.
  8. http://dami-rz.pl/~rolek/ schemat mojej dzialki. Na niebiesko droga asfaltowa. TA po dluzszym boku ma chodnik po obu stronach. Moja - to moja dzialka.
  9. Witam ponownie. Chyba zakonczylam szukanie dzialki i praktycznie sie zdecydowalam na jej kupno. jednak jest maly minus tej dzialki. A mianowicie. Moja dzialka jest na nowym osiedlu, jakies 15 domow od mojego rodzinnego domu (powstalego w latach 80). Jest 6 arowa z szystkimi mediami, lampa przy dzialce, nowiutka ulica, chodnik, dwa domy po skosie burmistrz, od jednej strony sasiad wybudowany. Moja dzialka przylega do glownej ulicy (niezbyt ruchliwa - osiedlowa). Naprzeciw mojej dzialki za ulica, po skosie jest sklepik osiedlowy z pubem. bar jest maly i sama z moim chlopem tam zagladam i co tu duzo mowic - znam wszystkich co tu zagladaja. Na tym osiedlu sie wychowalam. Jednak martwie sie ze za jakies 5-6 lat jak sie przeprowadze moze sie to przerodzic w cos wiekszego co moze zaklocac mi spokoj w nocy. Bar stoi na malej 4 arowej dzialce i ma jedno pietro i w zasadzie jest ladnie ogrodzone tujami ze niewiele bym widziala co sie dzieje na niej. Oczywiscie jak do tej pory bar czynny jest do 22, wlasciciel stara sie o spokoj. Jak dostawal pozwolenie (5 lat temu) nie bylo tu duzo domow, jakies 3 w okolicy ale teraz praktycznie jest gesta zabudowa, dom przy domu (dzialki okolo 6 arow). A teraz kiedy jest juz wiecej domow?? Co wy na takie sasiedztwo?? powiem ze okolica spokojna, same domki, zadnego przemyslu, niedaleko las, skansen, poprostu cudne osiedle, jednak maly bar. Jak wy to widziecie, macie podobna sytuacje? Przeszkada to wogole wieczorami? Mozna cofnac koncesje na sprzedaz piwa w barze?? Mymagac ciszy nocnej po 22 dzwoniac na policje??? Napiszcie jak to jest u Was lub jak to widzicie.[/img]
  10. na dniach pojde do wodociagow i zobacze co mi powiedza. napewno zostaje opcja z rozlozeniem kosztow na wszystkich wlascicieli. tylko kiedy wszyscy sie znajda i czy od razu beda chcieli sie podlaczac.
  11. najgorsze chyba sa wodociagi bo to najwiekszy koszt. niestety nie wiem czy oplaca sie kupowac taka dzialke bo jak koszty wody przekrocza wartosc dzialki?? pieniedzy nie mam za duzo a nikt narazie nie jest mi w stanie powiedziec ile to ralnie bedzie kosztowac. Pocieszeniem sa nowi przyszli wlasciciele. razem moze uda sie koszty jakos rozlozyc.
  12. Witam. Poradzcie zupelnemu laikowi w sprawie podlaczania mediow do dzialki. Musze sie spieszyc z kupnem działki bo sa inni chetni a mam prawo pierwokupu. Mam taka sytuacje: Od drogi w ktorej biegna wszystkie media (woda, prad, gaz) sa dwa rzedy zabudowan (2 domki z mediami zamieszkane od paru lat) pozniej jest wytyczone z dzialki rolnej nowe 7 rzedow po dwa domki (w sumie moze powstac okolo 13 domkow). Wzdluz tych dzialek sa pola rolne. Mam mozliwosc kupienia działki w liczac od drogi 8 rzedzie. Do drogi więc bedzie około 200 metrow. Jak mam sprawdzic dzialke pod mozliwoscia uzbrojenia i jakie beda ewentualne koszty?? Z tego co juz wiem gazownia moze podlaczyc gaz ale nie wiem jak bedzie w woda i pradem. Wlasciciel tych dzialek chce wystopic o warunki zabudowy do najdalej polozonej dzialki w ostatnim rzedzie. Jaki bedzie wiec koszt podlaczenia wody? Bo to chyba najbardziej kosztowne media. Prosze o pomoc, jesli cos niejasno napisalam to sprostuje lub moge wyrysowac faktyczne usytuowanie dzialek lub podac wiecej danych. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...