jacek_m

Szukam podlicznika do pompy ciepła najlepiej z dostępem do pomiarów poprzez wifi. Macie jakieś sprawdzone modele?

poleć jakiś dobry groch z atrakcyjną ceną.

Od dziś jest promocja w Tauronie 596 zł +84 zł (transport) za 800 kg. Może to początek obniżek.

W którym miejscu należy wyłożyć środek szamotem ?. Ja mam kocioł z rusztem wodnym z podwieszonym pod nim deflektorem ceramicznym.

U nie pali się dobrze, minusem jest duża ilość popiołu. Plusem - bardzo czysty wymiennik (gdy pale polskim groszkiem to po tygodniu wymiennik mam cały oblepiony sadzą). Na okresy jesienno - wiosenne moim zdaniem jest idealna przy tej cenie. Ja kupowałem z dostawą po 630 zł/t. Kaloryczność na pewno ma mniejszą niż gwarantowana przez sprzedawcę. W/g Supensera - Czarna Perła 25 MJ/kg – wynik 15,88 MJ/kg, popiół 6,8%. Niestety każdy teraz oszukuje na kaloryczności

W sobotę zacząłem walkę ze strychem. Na zdjęciach widać pierwsze efekty. Praca masakryczna. Na szczęście drzewo jest zdrowe, wygląda lepiej niż nowe. Teraz tylko muszę zamówić perlit i agrowłókninę by do zimy skończyć. Po pomiarach wyszło mi że perlitu zmieści mi się ok. 19 cm, na to pójdą deski (półlicówki) i około 6 - 7 cm polepy, którą postanowiłem zostawić - najwyraźniej służy ona drewnu. Mam nadzieję że będzie ok i uda mi się zaoszczędzić na ogrzewaniu.

Do problemu polepy zabieram się już od kilku lat. Szukałem informacji, czytałem, zmieniałem zdanie - wywalić ją czy zostawić, co zamiast niej. W końcu postanowiłem zmierzyć się z problemem. Ale po kolei opiszę co i jak. Mieszkam w starym przedwojennym domu zbudowanym przez mojego pradziadka i mam w nim problem właśnie polepą na strychu. Jest to strych nieużytkowy (czasami służy do wieszania prania) i polepa jest na nim dość że tak powiem sfatygowana. Stan obecny to - od dołu -> sufit wzmacniany trzciną -> deski -> wolna przestrzeń ->deski w połowie legarów (półlicówki)-> polepa. Stan docelowy -> sufit -> deski -> geowłóknina -> perlit EP150 -> półlicówki -> perlit -> geowłóknina -> polepa. Perlit będzie wysypany do wysokości krokwi, wszystko to przykryte geowłókniną, do krokwi przybite będą listwy które zostały mi po remoncie dachu (5x7) i pomiędzy nie wysypana z powrotem polepa. Moim zdaniem będzie to dobre rozwiązanie, zachowane zostaną wszystkie zalety polepy + dodatkowe docieplenie. A może się mylę ? Doradzicie coś innego ??

a coś takiego ? http://allegro.pl/pompa-ciepla-11kw-20-st-zasobnik-c-w-u-bufor-c-o-i3068202567.html lub http://allegro.pl/pompa-ciepla-rdi-12s-dc-inverter-do-c-w-u-i-c-o-i3012595870.html

Moje oczekiwania - tak jak pisałem, przychodzi wiosna kończę zabawę z grochem i przechodzę na PC. Co do kosztów to max tak jak przy węglu. PC powinna mieć też zintegrowany zasobnik cwu np. 100 litrów z dodatkową wężownicą (zima - palenie węglem). Nie chcę taniego badziewia, ale max to 15 tys. Fajnie jakby miała jakiś podgląd pracy przez internet. Licznik prądowy mam 1 taryfowy.

Napaliłem się na takie rozwiązanie, ale czy uda ...... mam nadzieję że tak

Gruntowa niestety odpada, zostaje powietrzna najlepiej zintegrowana z zasobnikiem CWU ale nie koniecznie.

na piecu mam średnio 50* max to właśnie 55* przy silnych mrozach nie ma jakiś tańszych pomp - abym zamknął się w max 15 tys. i zostawił jednak ten groszek na typową zimę ?

Witam To mój pierwszy post związany z Pompami Ciepła więc proszę o wyrozumiałość. Obecnie mieszkam w domu około 80 letnim opalanym Eko-groszkiem. A że człowiek z wiekiem robi się leniwy to wymyśliłem sobie takie zestawienie hybrydowe. Eko-groszkiem paliłbym w okresie typowo zimowym a gdy temperatury zrobią się dodatnie przechodziłbym na PC (tym bardziej że latem nie pale w piecu na CWU tylko przechodzę na bojler elektryczny). Wielkość domu to około 180 m2 w tym 50 m2 to podłogówka a reszta grzejniki. Dom jest ocieplony , ale wiadomo że do energooszczędnego to mu duuużo brakuje. W typowo zimowych warunkach piec spala mi do 30 kg Eko-groszku na dobę, na sezon idzie tego 6 ton. Doradźcie mi proszę czy to rozwiązanie ma sens i ewentualnie jaką pompę kupić.

to jest nowy piec , odpalony na jesieni

i rdza nie zeszła i raczej nie ma zamiaru zastanawiam się czy po sezonie nie wyczyścić dokładnie pieca i przesmarować go czymś w rodzaju odrdzewiacza, ale nie wiem czy to dobry pomysł