tjusinski

MIGacZ napisał: Czy u Was też dzwiczki zasypowe i wyczystek, oraz kanały zawalają się sadzą? U mnie po 4 dniach palenia mam 0,5 cm sadzy w kanałach i po 2 mm na dzwiczkach. Ja mam ten sam problem mam Ling-a Duo i zapycha mi się po ok. 8-10 dniach palenia. Mam dużo pyłu i sadzy na ściankach a najbardziej zapychają się płomieniówki. Niewiem co jest grane ??? Temperature na piecu mam 65 st. węgiel dosyć ładnie się wypala jest mało spieków ale ta sadze mnie doprowadza do szału. Producent pisze, że piec trzeba czyścić przynajmniej raz w miesiącu. Ale u mnie jest to nierealne. Czy ktoś też tak ma i czym to może być spowodowane. Nadmieniam, że kombinowałem juz różne ustawienia i nic, jak daje więcej powietrza to mi rozdmuchuje palenisko (lecą iskry). Jakie macie rady.......

mayland napisał: Masz ustawioną za niską temperaturę na piecu powinna być min. 60 st. a najlepiej 65 st. Jest to niezdrowe dla kotła (korozja ze względu na skraplanie). Nie stanie się to odrazu ale znacznie skrucisz żywotność kociołka. Jeśli masz za gorąco w domu zastosuj regulator pokojowy lub głowice termostatyczne na grzejniki.

U mnie nawiew powietrza jest na wysokości ok. 50 cm. nad ziemią na bocznej ścianie z tyłu za piecem. Nawiew robiony był co prawda jeszcze przed kupnem pieca. Ale jak sie puźniej okazało była to trafna lokalizacja. Ponieważ wentylator w Ling-u Duo zasysa powietrze od tyłu.

A tak w ogóle u mnie za pokojówkę robi żona.

Mam zrobiony nawiew do kotłowni rurą fi 100, ale mam otwarte cały czas drzwi do garażu, bo kotłownia jest obok. Więc w zasadzie nie moge powiedzieć czy ten nawiew jest wystarczający. W sumie nie zauważyłem aby brakowało powietrza. Ale czytając forum stwierdziłem, że może być troche za mały i mam zamiar go powiększyć. Mam zainstalowny regulator pokojowy. U mie jest to zrobione w ten sposób, że regulator jest podłączony pod pompke CO i on ją załącza i wyłącza (instalacja dwuobiegowa z wymiennikiem płytowym). Pogodówki brak.

Też mam Linga Duo i u mnie przestrzeń między ścianą a piecem jest mniejsza niż 800 mm. w tej chwili nie moge tego zmierzyć ale gdzieś ok 500 mm. W moim przypadku istnieje możliwość wyjęcia ślimaka jest z tym tylko troche więcej zabawy. Producent kotła podaje odległość dla całego zestawu silnik + ślimak ale silnik można odkręcić i wtedy spokojne wystarczy ci miejsca. Najpierw demontuje się silnik a następnie wyjmuje się ślimak. Poza tym jeśli masz dobrze wypoziomowany piec i właściwy groszek to aż tak często ci zawleczek nie będzie zrywało. Ja w poprzednim sezonie nie wymieniałem zawleczki ani razu.

No to już wiem, że w moim przypadku wkład do komina jest raczej niezbędny przedewszystkim ze względu na niską temperature spalin pieca na ekogroszek oraz ten nieszczęsny klinkier na dachu i to jeszcze dziurawka Ale może ktoś podpowie mi jaki wkład wybrać ze stali kasoodpornej czy żaroodpornej ? A może ktoś użytkuje taki wkład i by się wypowiedział w temacie jak on się sprawdza. Bo słyszałem, że te spaliny są dość agresywne i potrafią taka rurke zeżreć

A ja mam takie pytanie czy można użytkować piec na ekogroszek z kominem bez żadnego wkładu w œrodku, czyli zbudowanego tylko z cegły czerwonej a ponad dachem z klinkieru ???? Czy ktoœ ma jakieœ doœwiadczenia w tym temacie? Posiadam kocioł LING DUO i niestety niemam żadnego wkładu w kominie Jeœlli wkład jest niezbędny to jaki będzie najlepszy ze stali kwasoodpornej czy żaroodpornej bo słyszałem już różne opinie.

Ja też poprosze kontakt do fachowca od barierki Barierka jest cudna........