rybka
-
Liczba zawartości
26 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez rybka
-
Witam, Zglaszam sie do grupy Babickiej. Ja wlasciwie kończę budowę już za chwieleczkę już za momencik. Buduję w Starych Babicach niedaleko Warszawskiej. Manieq - widzialam Cię jak fotografowaleś budowę. Bedziesz mial fajnych sasiadów a lokalizacja super. Pozdrawiam
-
Mam nadzieje iż lepszy (uczciwszy) z niego geodeta niż sprzedawca gruntów. Mnie niestety próbował naciągnąć Ach skąd ja to znam. Tak mi przyszło na myśl aby stworzyć listę naciągaczy, których lepiej omijać. No tak ale kto by został czysty???????????? A może listę uczciwych i sprawdzonych, których warto polecić. Co wy na to? A tak z drugiej mańki - widzieliście kiedyś zakopango Kamaza - tylko kabina kierowcy wystawała z ziemi - mówię wam niezły widok - i straszno i śmieszno. Świadczy to niewątpliwie o rychłym nadejściu tej najmniej przyjemnej pory roku - deszczowej. Acha muszę się pochwalić - wczoraj mój "majster" zakończył cud budowy kominka i po raz pierwszy korzystaliśmy z jego uroku (kominka nie majstra) ubiegłej nocy. Za oknem deszcz a w domku ciepełko i tak jakoś przytulnie mimo, iż to nadal plac budowy . Ach jak cudownie jest (od czasu do czasu)...
-
Mam nadzieje iż lepszy (uczciwszy) z niego geodeta niż sprzedawca gruntów. Mnie niestety próbował naciągnąć Ach skąd ja to znam. Tak mi przyszło na myśl aby stworzyć listę naciągaczy, których lepiej omijać. No tak ale kto by został czysty???????????? A może listę uczciwych i sprawdzonych, których warto polecić. Co wy na to? A tak z drugiej mańki - widzieliście kiedyś zakopango Kamaza - tylko kabina kierowcy wystawała z ziemi - mówię wam niezły widok - i straszno i śmieszno. Świadczy to niewątpliwie o rychłym nadejściu tej najmniej przyjemnej pory roku - deszczowej. Acha muszę się pochwalić - wczoraj mój "majster" zakończył cud budowy kominka i po raz pierwszy korzystaliśmy z jego uroku (kominka nie majstra) ubiegłej nocy. Za oknem deszcz a w domku ciepełko i tak jakoś przytulnie mimo, iż to nadal plac budowy . Ach jak cudownie jest (od czasu do czasu)...
-
Witam sąsiada, Chyba wiem gdzie budujesz. Gratuluję wyboru. pozdrawiam
-
Witam sąsiada, Chyba wiem gdzie budujesz. Gratuluję wyboru. pozdrawiam
-
u mnie pierwsza koparka wjechała na budowę 25 marca 2003 r. od 1 października będę tam mieszkać chocby nie wiem co. Zostało mi malowanie ścian, wstawienie drzwi wewnętrznych i kilku wykładzin w miejscach gdzie docelowo będą parkiety oraz elewacja zewnętrzna i tzw. mała architektura.
-
ja głosuję na złodziei
-
ja głosuję na złodziei
-
witam wszystkich, Do MarcinaM: dzięki za pomysł z bocianem - kapitalny Do Grzegorza: szukajcie a znajdziecie a na duchu nie upadajcie.... Właśnie przypomniałam sobie jak w ostatnią niedzielę (nocujemy na budowie podczas gdy robotnicy jadą na weekend do domu) budzę się i co widzę w oknie - trzy bociany (chyba rodzina) krażyły nad moim domem i polem sąsiada - chyba przyleciały do mnie na śniadanie - ach jak cudnie. To jeszcze nic w sobotę na pierwszym oficjalnym budowlanym grillu dla znajomych pod siatkę przykicał najprawdziwszy zając - ale zrobił furorę - przez najbliższe pół godziny wszyscy (same największe mieszczuchy)mówili tylko o korzyściach życia na wsi i o uroczej okolicy. Takie rzeczy jak bażanty (chyba, bo na ptactwie się nie znam) to już normalka. Tu nawet niebo jest piękniejsze. Już nie mogę się doczekać kiedy się wprowadzimy - wtedy ta cała sielanka będzie na co dzień (co z tego, że nie ma prądu, wody, gazu i kanalizy ) Re: lokalni sasiedzi - nasz najblizszy lokalny sąsiad jest przemiły - innych nie znam choć słyszałam, że podchodzą do tych "napływowych" nienajmilej. Kiedy wejdziesz między wrony.... Pozdrawiam PS. czy widział ktoś w kampinosie wilka?
-
witam wszystkich, Do MarcinaM: dzięki za pomysł z bocianem - kapitalny Do Grzegorza: szukajcie a znajdziecie a na duchu nie upadajcie.... Właśnie przypomniałam sobie jak w ostatnią niedzielę (nocujemy na budowie podczas gdy robotnicy jadą na weekend do domu) budzę się i co widzę w oknie - trzy bociany (chyba rodzina) krażyły nad moim domem i polem sąsiada - chyba przyleciały do mnie na śniadanie - ach jak cudnie. To jeszcze nic w sobotę na pierwszym oficjalnym budowlanym grillu dla znajomych pod siatkę przykicał najprawdziwszy zając - ale zrobił furorę - przez najbliższe pół godziny wszyscy (same największe mieszczuchy)mówili tylko o korzyściach życia na wsi i o uroczej okolicy. Takie rzeczy jak bażanty (chyba, bo na ptactwie się nie znam) to już normalka. Tu nawet niebo jest piękniejsze. Już nie mogę się doczekać kiedy się wprowadzimy - wtedy ta cała sielanka będzie na co dzień (co z tego, że nie ma prądu, wody, gazu i kanalizy ) Re: lokalni sasiedzi - nasz najblizszy lokalny sąsiad jest przemiły - innych nie znam choć słyszałam, że podchodzą do tych "napływowych" nienajmilej. Kiedy wejdziesz między wrony.... Pozdrawiam PS. czy widział ktoś w kampinosie wilka?
-
Witam, Do Grzegorza: mimo wszystko polecam samodzielne poszukiwania wymarzonej działki wśród lokalnej gawiedzi (sklep, sołtys itp.). Jeśli dobrze poszukasz możesz znaleźć naprawdę tanio atrakcyjną działkę. Moje przemyślenia na temat wyszukiwania działek po najmniejszej linii oporu (tzn. przez lokalną agencję) nie nadają się do podawania do publicznej wiadamości . Jeśli cię to interesuje to podzielę się z tobą na privie. Do Maco: idealnie trafiłeś z lokalizacją na mapce. Dzięki Do wszystkich: do mojego garażu wprowadza sie coraz większa kolonia żabek. Czy żabki mogą żyć w symbiozie z rybkami? A tak na poważnie usłyszałam, że mieszkając po sasiedzku z polem będę narażona na permanentne odwiedziny mysz. Czy ktoś z was ma ten problem? pozdrawiam
-
Witam, Do Grzegorza: mimo wszystko polecam samodzielne poszukiwania wymarzonej działki wśród lokalnej gawiedzi (sklep, sołtys itp.). Jeśli dobrze poszukasz możesz znaleźć naprawdę tanio atrakcyjną działkę. Moje przemyślenia na temat wyszukiwania działek po najmniejszej linii oporu (tzn. przez lokalną agencję) nie nadają się do podawania do publicznej wiadamości . Jeśli cię to interesuje to podzielę się z tobą na privie. Do Maco: idealnie trafiłeś z lokalizacją na mapce. Dzięki Do wszystkich: do mojego garażu wprowadza sie coraz większa kolonia żabek. Czy żabki mogą żyć w symbiozie z rybkami? A tak na poważnie usłyszałam, że mieszkając po sasiedzku z polem będę narażona na permanentne odwiedziny mysz. Czy ktoś z was ma ten problem? pozdrawiam
-
Płyty drogowe kupię sprzedam
rybka odpowiedział yerremi → na topic → Ogłoszenia drobne - szukam, sprzedam, kupię, oddam, zamienię
jestem zainteresowana, poproszę o ofertę -
Witam, Również polecam betoniarnię przy Tesco.
-
Witam, Również polecam betoniarnię przy Tesco.
-
Hej witam, Jak to miło, że nie tylko ja już nie śpię. Dzięki za zaangażowanie i wsparcie duchowe. Maco całkiem niezły pomysł. Wiesz z tą oczyszczalnią trochę poczekam aż gmina ustali sobie (na jakimś innym żywym organiźmie) swoje procedury postępowania a ja zabieram się dziś do poszukiwania szamba (jak to brzmi). Może ktoś z was mili forumowicze ma jakieś ciekawe namiary chętnie skorzystam. re: położenie budowy - Babice-Babice (tak jak Baden-Baden ) w bliskiej odległości od ul. Warszawskiej. Jak się wprowadzę będę wam machać chusteczką z okna. No chyba, że bedziecie omijać Warszawską szerokim łukiem. Pozdrawiam PS. BTW czy prowadzona była może na forum ankieta odnośnie tzw. agencji ochrony mienia - nie wiem którą wybrać (atakują mnie ze wszystkich stron i chyba nie da sie uniknąć ich "opieki")
-
Hej witam, Jak to miło, że nie tylko ja już nie śpię. Dzięki za zaangażowanie i wsparcie duchowe. Maco całkiem niezły pomysł. Wiesz z tą oczyszczalnią trochę poczekam aż gmina ustali sobie (na jakimś innym żywym organiźmie) swoje procedury postępowania a ja zabieram się dziś do poszukiwania szamba (jak to brzmi). Może ktoś z was mili forumowicze ma jakieś ciekawe namiary chętnie skorzystam. re: położenie budowy - Babice-Babice (tak jak Baden-Baden ) w bliskiej odległości od ul. Warszawskiej. Jak się wprowadzę będę wam machać chusteczką z okna. No chyba, że bedziecie omijać Warszawską szerokim łukiem. Pozdrawiam PS. BTW czy prowadzona była może na forum ankieta odnośnie tzw. agencji ochrony mienia - nie wiem którą wybrać (atakują mnie ze wszystkich stron i chyba nie da sie uniknąć ich "opieki")
-
Ja zdecydowałąm sie na Marleya - kolor ładnie komponuje mi się z blachodachówką. Niestety mam pewien problem - po miesiącu rynny zniekształciły się. Wykonanwca twierdzi, że to nie z powodu złego zamontowanie ale ciemnego koloru (powyginały się od upałów) i dużych długości (18 m to aż tak dużo?). Coś mi tu nie gra.
-
Tworzymy MAP? FORUM - sk?d jeste?cie?
rybka odpowiedział Frankai → na topic → Forumowiczu, przedstaw się
Stare Babice k/Warszawy -
ja wybieram kominek
-
ja wybieram kominek
-
Rybka - nie nie to nie jest mój znak zodiaku - po pierwsze tak mówi do mnie mój mąż a po drugie to po każdym deszczu mam przed swoją działką jezioro (ostatnio w garażu znalazłam dwie malutkie pszestraszone żabki). Czuję się tam jak ryba w wodzie.
-
Rybka - nie nie to nie jest mój znak zodiaku - po pierwsze tak mówi do mnie mój mąż a po drugie to po każdym deszczu mam przed swoją działką jezioro (ostatnio w garażu znalazłam dwie malutkie pszestraszone żabki). Czuję się tam jak ryba w wodzie.
-
Witam, Maco dzięki za propozycję- proszę umieść mnie na mapie w Starych Babicach. Fajny pomysł z tą mapką. re: oczyszczalnia - sprawa wydawała sie prosta - zgłoszenie - teoretycznie spełniamy wszystkie wymagane prawem warunki więc tylko odczekać 30 dni i budujemy. Niestety urzednicy z gminy uraczyli nas decyzją o uzupełnieniu zgłoszenia o milion dodatkowych dokumentów na których załatwianie nie mam już siły. Większość z nich jest kompletną bzdurą, nie wiadomo do czego potrzebną. No ale jeżeli nie wiadomo o co chodzi - to wiadomo o co... Poddaję się budujemy szambo, głownie dlatego, że nam się po prostu spieszy (chcialibyśmy w końcu tam zamieszkać). Swoją drogą ciekawa jestem czy istnieje możliwość przerobienia szamba na oczyszczalnię w poźniejszym terminie?
-
Witam, Maco dzięki za propozycję- proszę umieść mnie na mapie w Starych Babicach. Fajny pomysł z tą mapką. re: oczyszczalnia - sprawa wydawała sie prosta - zgłoszenie - teoretycznie spełniamy wszystkie wymagane prawem warunki więc tylko odczekać 30 dni i budujemy. Niestety urzednicy z gminy uraczyli nas decyzją o uzupełnieniu zgłoszenia o milion dodatkowych dokumentów na których załatwianie nie mam już siły. Większość z nich jest kompletną bzdurą, nie wiadomo do czego potrzebną. No ale jeżeli nie wiadomo o co chodzi - to wiadomo o co... Poddaję się budujemy szambo, głownie dlatego, że nam się po prostu spieszy (chcialibyśmy w końcu tam zamieszkać). Swoją drogą ciekawa jestem czy istnieje możliwość przerobienia szamba na oczyszczalnię w poźniejszym terminie?