Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

qiciaq

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

qiciaq's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Chciałam ostrzec wszystkich przed kontaktami z tą firmą. Firma zajmuje się sprzedażą opraw gipsowych, adres: http://www.sklep.mactelight.pl/ Swoje zamówienie złożyłam 30 lipca i do tej pory nie mogę zamknąć tematu. Zamówiłam dwie oprawy na kwotę ponad 400zł. W między czasie kontaktowałam się z firmą, żeby zrezygnować z zakupu jednej z opraw, miły pan zapewniał, że nie ma problemu, napisałam oficjalnego maila. Termin dostawy drugiej oprawy bardzo się przeciągał i tłumaczono to okresem urlopowym, wtedy jeszcze nie wiedziałam jakie to szczęście, że w ogóle można się tam dodzwonić i ktoś odpowiada na maile... Oprawa dojechała w końcu 31 sierpnia. Pracownik firmy obiecał mi zwrot pieniędzy za oprawę, z zakupu której zrezygnowałam na konto po powrocie z urlopu osoby odpowiedzalnej za obsługę konta... pieniędzy nie otrzymałam do tej pory. I żeby nie było zbyt różowo, oprawa, która dojechała okazała się być uszkodzona! Kontaktowałam się z firmą wielokrotnie i oficjalnie mailowo i telefonicznie. Na początku pracownik firmy obiecał skontaktować się z producentem i dowiedzieć o toku postępowania reklamacyjnego. Ostatnia moja rozmowa miała miejsce 3 września i od tamtej pory nie ma z tą firmą żadnego kontaktu. Nikt nie odpowiada na maile, telefon również nie odpowiada. A ja straciłam ponad 400zł.
  2. Chciałam ostrzec wszystkich przed kontaktami z tą firmą. Firma zajmuje się sprzedażą opraw gipsowych, adres: http://www.sklep.mactelight.pl/ Swoje zamówienie złożyłam 30 lipca i do tej pory nie mogę zamknąć tematu. Zamówiłam dwie oprawy na kwotę ponad 400zł. W między czasie kontaktowałam się z firmą, żeby zrezygnować z zakupu jednej z opraw, miły pan zapewniał, że nie ma problemu, napisałam oficjalnego maila. Termin dostawy drugiej oprawy bardzo się przeciągał i tłumaczono to okresem urlopowym, wtedy jeszcze nie wiedziałam jakie to szczęście, że w ogóle można się tam dodzwonić i ktoś odpowiada na maile... Oprawa dojechała w końcu 31 sierpnia. Pracownik firmy obiecał mi zwrot pieniędzy za oprawę, z zakupu której zrezygnowałam na konto po powrocie z urlopu osoby odpowiedzalnej za obsługę konta... pieniędzy nie otrzymałam do tej pory. I żeby nie było zbyt różowo, oprawa, która dojechała okazała się być uszkodzona! Kontaktowałam się z firmą wielokrotnie i oficjalnie mailowo i telefonicznie. Na początku pracownik firmy obiecał skontaktować się z producentem i dowiedzieć o toku postępowania reklamacyjnego. Ostatnia moja rozmowa miała miejsce 3 września i od tamtej pory nie ma z tą firmą żadnego kontaktu. Nikt nie odpowiada na maile, telefon również nie odpowiada. A ja straciłam ponad 400zł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...