WojtekZDaleka

Rozumiem. Ale co zrobic z tymi dwoma pomalowanymi sufitami? Czy moge zerwac siatke, zalozyc to na nowo i zamalowac? Czy jak zamaluje nowo zrobione laczenia i przeciagne sufit to bedzie to jakos normalnie wygladalo? Czy moze musze "pozbyc" sie calej wlasnie polozonej wartwy farby (a raczej kilku warstw)? Dziekuje za dyskusje. Poczekam jeszecze na dalsze sugestie.

Stelaz aluminiowy. Profile. Podwojny stelaz. Malowania nie nastepowaly zaraz po sobie.

To robil taki jeden gosc, ktorego niestety nie wywalilem w pore bo mi kurka wodna zalezalo na czasie. Sytuacja wyglada tak: 1. Zaszpachlowal Gipsarem. 2. Jest siatka 3. Farby nie rozcienczalem 4. Powierzchnia po pomalowaniu wyglada BEZNADZIEJNIE na laczeniach i w okolicach tych laczen 5. Jest naprawde niewiele miejsc, gdzie laczenia udalo sie pokryc farba i w zasadzie ich nie widac Da sie to jakos uratowac czy wpadne w depresje, szal, a moze nawet komus zrobie krzywde?

Co powinienem zrobic w nastepujacej sytuacji: Zagruntowalem Unigruntem (lawkowiec) sufity podwieszane na pietrze. Zabralem sie za malowanie (bialy Dekoral, walek welurowy). No i teraz mnie diabli biora bo: 1. Mam pekniecia na laczeniach 2. Po pomalowaniu sufitu 4 razy wciaz widze roznice w odcieniu oraz 3. Wszystkie laczenia sa widoczne i niektore z nich przypominaja Wielki Kanion Szczerze mowiac szlag mnie trafia i czuje sie zupelnie zrezygnowany. Co zrobic? Zaluje dnia w ktorym zgodzilem sie na te cholerne sufity podwieszane. Drogie to, a o rownej powierzchni sufitu jak na razie moge tylko pomarzyc. Zerwac szpachle i polozyc nowa? Zaszpachlowac nerownosci (ale czym)? Nie robic nic i poczekac do nastepnego malowania za jakies 2 lata i wtedy zrobic generalny remont tego cholernego sufitu? A moze zalozyc reszte (jeszcze nietknieta przeze mnie ale juz popekana)sufitow gladzia gipsowa? Czy ktos spotkal sie z takim problemem? Prosze o pomoc. Czas ucieka, a ja po dlugiej walce o nadanie tym sufitom jakiegos sensownego wygladu mam g... a nie sufity w domu. Pozdrawiam, Wojtek

Szeroko reklamowana tandecizna. Przy odpowiedniej akcji reklamowej mozna ludziom nawet g... w blyszczacym papierku wcisnac - nic wiec dziwnego ze ludzie tam kupuja.

Pomijajac fakt, iz "kobitka" nie da sie na ogol wziac na lancuch

Well... Ja zastanawialem sie nad tym problemem przez jakis czas. Zdecydowalem sie na cementowo-wapienne. I NIE ZALUJE. Wyszlo tak, ze na scianach mam tradycyjny tynk cementowo-wapienny z gladzia (podobno ), a na sufitach wisza mi plyty.

Do Ewuni: Oczywiscie, ze nie psa! Do partnera: Na szczescie nie zapomnialem o drutach . Po prostu nie mam pojecia czy gosciu zrobil wzmocnienie. Ostatnio mialem 2 godziny czasu na zobaczenie wszystkiego na budowie.

A moze dzieciecego... Mam temperature

Znajoma sie mnie zapytala, wiec musze cos wymyslic, a nie mam zupelnie doswiadczenia: Jaki jest najpopularniejszy, najleszpy, najbardziej praktyczny kolor pokoju dziecinnego? Chodzi o male i bardzo male dziecko. Bede wdzieczny za opinie Pozdrawiam

I to powolna smiercia Dziekuje za opinie

Ach, wreszcie temat lozka ! Osobiscie odradzam cokolwiek ponizej 160 cm. Oboje z zona mamy chyba 180 (coz, jak sie jest daleko to sie nie pamieta) i wcale nie jest to duzo. Ale wszystko zalezy od tego, do czego takie lozko jest najczesciej uzywane, przez ile osob jednoczesnie oraz jak mocno pcha sie na nas po zasnieciu nasz wspolmalzonek. Pomysl z dwiema koldrami jest super - musze sprobowac. Sam cierpie z powodu notorycznego odbierania mi koldry przez moja zone, ktora dodatkowo rozpycha sie niemilosiernie A jak radza sobie Szanowni Forumowicze w sytuacjach, gdy jedna z osob uzytkujacych normalnie lozko jest chora - ma np. grype? Drugie lozko? Trzecia koldra? Prosze o odpowiedz bo wlasnie jestem chory! Pozdrawiam

A mozna wewnatrz?

Nie mam w temacie szkla wodnego zadnego doswiadczenia. Proponuje jednakze zerkniecie na ponizsze linki http://www.kabe.com.pl/produkty/tynki_krzemianowe/tynk_krzemianowy/tynk_krzemianowy.html http://www.kabe.com.pl/produkty/farby_fasadowe/calsilit/calsilit.html http://www.atlas.com.pl/atlas/oferta/wyroby/katalog/arkols.htm pod ktorymi odnalezc mozna informacje, iz szklo wodne (a przynajmniej pewne jego odmiany) dzialaja niekorzystnie na drewno

Przesledzilem z zainteresowaniem watek garazu. Mozna oczywiscie dlugo dyskutowac, czy garaz powinien byc ogrzewany czy tez tylko ocieplony. Ja chcialbym jednak zapytac: Jesli chcialbym miec nieogrzewany garaz w bryle domu, to w jaki sposob go ocieplic ? Na zewnatrz (sciany) ? A moze wewnatrz ? Pozdrawiam

Dziekuje za odpowiedz! Nie wiem, czy jest wzmocnienie - moj nick tlumaczy dlaczego Sprawdze to przy najblizszej okazji i ewentualnie urwe komus glowe . Pozdrawiam!

Chcialbym zwrocic sie do Szanownych Forumowiczow z prosba o rade: Mam juz sufity podwieszane ale nie mam jeszcze oswietlenia. Jak zamontowac NORMALNE oswietlenie? Mam na mysli jakis wiszacy zyrandol, lampe, no wiecie... Czy musze odkrecac plyty? Czy gosc montujacy plyty nie powinien zapytac sie o oswietlenie?

Przeczytalem posty jakie pojawily sie po mojej propozycji zrobienia czarnej listy wykonawcow. Szkoda mi tych wszystkich biedolacych, marudzacych, szukajacych pomocy a jednoczesnie nie potrafiacych zrobic czegokolwiek z wlasnej inicjatywy, usprawiedliwiajac to "niezgodnoscia z prawem", "krzywdzeniem innych", "ustawa o ochronie danych osobowych" itp. A branie gosci bez rachunku, zeby bylo taniej, to nie jest lamanie prawa? A oszukiwanie przez inwestorow na materiale, to co? A drukowanie artukulow "sponsorowanych" przez okreslonych wykonawcow przez niektore wydawnictwa, to moze jest w porzadku, co? Zawsze mozna kogos skrzywdzic, nawet jesli zrobi sie to pod kontrola administratora, prezydenta, sluzb specjalnych itp. Kazdy wiekszy wykonawca posiada liste referencyjna, tylko ilu ludzi sprawdza taka liste? Ja wydaje pieniadze, wpuszczam do domu takiego goscia lub firme, a oni biora kase i smieja sie w twarz. Moze powinienem poczekac na decyzje Sejmu w tej sprawie, co? Prostym rozwiazaniem jest zrobienie dwoch list - Bialej i Czarnej. I po prostu uczciwosc w wyrazaniu swoich opinii. Poczytajcie posty w innych czesciach Forum. Jest tak wiele ludzi proszacych o pomoc juz po tym, jak zostali oszukani, ze naprawde dziw bierze, ze roznej masci lachudry wciaz oszukuja i zyja z tego calkiem niezle. BTW. Internet faktycznie byl wykorzystywany do otwartej wymiany informacji bez centralizacji, zarzadzania i stosowania przeroznych ograniczen sluzacych tak naprawde tylko ograniczaniu swobodnego przeplywu informacji. I dlatego jest medium najszybszym i pozwalajacym uzyskac informacje na niemal dowolny temat. Nie po to go uzywam, zeby brnac w tysiacach przepisow, zakazow i innego belkotu. Ja potrzebuje informacji - jak najszybciej, jak najbardziej kompletnej - takze w dziedzinie budownictwa. Jak mi Jan Kowalski pojawi sie w niekorzystnym kontekscie w sieci, to bede wiedzial, ze trzeba z nim uwazac. I jak 500 innych inwestorow bedzie patrzylo Jankowi na raczki, to moze Jasiu zacznie troche mniej kombinowac, co? A moze tylko mi sie tak wydaje... Ci sami "wykonawcy" (pozal sie Boze) systematycznie robia w balona kolejnych inwestorow, a potencjalni klienci tych "wykonawcow" zastanawiaja sie, czy to aby dobrze, zeby wiedziec ze XY jest nieuczciwy. Oczywiscie, ze niedobrze. Przeciez wcale nie ma nieuczciwych inwestorow... Sorry - rozgadalem sie. Pozdrawiam. Wojtek

Mam pytanie: Jaka jest szansa skutecznego wyegzekwowania "kary umownej" zapisanej w umowie o wykonanie instalacji grzewczej i zwiazanej z opoznieniem wykonania tej instalacji? Czy jest to w ogole oplacalne == nie doplace do tego? Nie tyle chce na tym "zyskac" co "sprowadzic na ziemie" kolesi, ktorzy robia mnie w konia. Zalozmy, ze w umowie zapisane jest 0.5% umowionej ceny, a cena wynosi 20 tys PLN. Opoznienie wynosi ok. 30 dni. Bede wdzieczny za dyskusje.

Czesc Swierszcz, Buduje w Tychach, wiec chyba nie bede w stanie wykorzystac Twojego kontaktu. Tak naprawde to nie chodzi o moja budowe tylko o to, ze potrzebuje znalezc ekipe dla swojego szwagra. Goscie ktorzy u mnie robia (od kilku miesiecy) przegieli na tyle, ze chcialbym "ocalic" szwagra. W kazdym razie dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam Wojtek

Czesc Swierszcz, Buduje w Tychach, wiec chyba nie bede w stanie wykorzystac Twojego kontaktu. Tak naprawde to nie chodzi o moja budowe tylko o to, ze potrzebuje znalezc ekipe dla swojego szwagra. Goscie ktorzy u mnie robia (od kilku miesiecy) przegieli na tyle, ze chcialbym "ocalic" szwagra. W kazdym razie dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam Wojtek

Kazdy zna jakichs fachmanow, ma cos do powiedzenia. Ale dlaczego nie mowimy wprost - nie "fachman" ale po prostu -> Pan X Y Z Miasta Z ? Ci cwaniacy wykorzystuja niewiedze klientow i byloby im o wiele ciezej nas oszukiwac, jesli ich nazwiska, nazwy firm i teren dzialania byly przynajmniej troche znane. Ja od kilku miesiecy mam wykonywana instalacje grzewcza. Oczywiscie jest umowa i wszystko wygladalo fajnie. Ale niestety nie moglem dopilnowac swoich spraw i kolesie omamili moja zone - wiekszosc kasy jest juz zaplacona i maja mnie w d... Robia u innych naiwniakow. Nawiasem mowiac bedzie niezla chryja z tego, bo na umowie stoi, ze kazdy dzien zwloki maja zaplacic okreslony procent umowionej ceny. Mowmy wprost o kogo chodzi zeby nie dawac sie oszukiwac wciaz tym samym cwaniaczkom. Moge podzielic sie swoimi doswiadczeniami i podac namiary na tych "fachowcow"

I ja dodam: * Fachmani moga utworzyc szajke fachmanow, zarejestrowana przez nich dla zmylenia przeciwnika (tzn. inwestora) jako firma wykonujaca okreslone prace (w zaleznosci od tego, na czym sie Fachman zna). Dlatego nie nalezy dac zwiesc sie pozorom! * Fachman moze posiadac jakies tam referencje - tutaj tez nalezy byc ostroznym bo dolaczy sie do grona tych, ktorzy dali zwiesc sie takiemu podstepnemu postepowaniu * Fachman jest czasem mily aby ukryc swoj perfidny fachmanski charakter i zamiar oszukania inwestora * Fachman zawiera umowy i sie z nich nie wywiazuje. Nie dajcie sie zwiesc mile brzmiacym sformulowaniom w umowach! Fachman zrobi wszystko zeby Was zlapac w swoje sidla

Potrzebuje naprawde solidnego wykonawcy wod. kan. co. Czy tacy w ogole istnieja?

Potrzebuje naprawde solidnego wykonawcy wod. kan. co. Czy tacy w ogole istnieja?