Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Meyena

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

Meyena's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Domek stanie w Skawinie. Dziś kończą lac fundamenty -muszę wreszcie uzupełnić dziennik. Pozdrawiam serdecznie, Magda
  2. Małopolska, miasteczko graniczące z Krakowem. Dom 15,5m x 12m - 42 tys stan surowy - robocizna. 31 tys za fundament... strasznie dużo
  3. W czasie, kiedy nasz projekt spoczywał w rękach architekta- adaptacja, zagospodarowanie terenu- doprowadziliśmy wraz z trójką sąsiadów wodę (200m), utwardziliśmy drogę (150m) oraz złożyliśmy wniosek o wzmocnienie i dociągnięcie linii energetycznej. Z gazu musieliśmy zrezygnować, ale za to okazało się, iż w przyszłym roku będzie budowana sieć kanalizacyjna w pobliżu naszych działek - oczywiście odpowiedni wniosek już złożony :)
  4. W czasie, kiedy nasz projekt spoczywał w rękach architekta- adaptacja, zagospodarowanie terenu- doprowadziliśmy wraz z trójką sąsiadów wodę (200m), utwardziliśmy drogę (150m) oraz złożyliśmy wniosek o wzmocnienie i dociągnięcie linii energetycznej. Z gazu musieliśmy zrezygnować, ale za to okazało się, iż w przyszłym roku będzie budowana sieć kanalizacyjna w pobliżu naszych działek - oczywiście odpowiedni wniosek już złożony
  5. Nastały dni pt. "szukamy odpowiedniego projektu" :) Nasz dom musi: - posiadać choćby częściowo zadaszony taras (duży!!! ) - posiadać użytkowe poddasze - posiadać dodatkowy pokój na parterze i łazienkę, - być pełen przestrzeni . :) Po dłuuugich dyskusjach wybór padł na projekt "Tukan" z pracowni "Dobre domy" z Wrocławia. http://www.dobredomy.pl/?id_project=120" rel="external nofollow">http://www.dobredomy.pl/?id_project=120 W projekcie dokonaliśmy kilku zmian - m.in. zrobiliśmy odbicie lustrzane części z tarasem - gdybyśmy tego nie zrobili, taras znalazłby się po północnej stronie budynku.
  6. Nastały dni pt. "szukamy odpowiedniego projektu" Nasz dom musi: - posiadać choćby częściowo zadaszony taras (duży!!! ) - posiadać użytkowe poddasze - posiadać dodatkowy pokój na parterze i łazienkę, - być pełen przestrzeni . Po dłuuugich dyskusjach wybór padł na projekt "Tukan" z pracowni "Dobre domy" z Wrocławia. http://www.dobredomy.pl/?id_project=120 W projekcie dokonaliśmy kilku zmian - m.in. zrobiliśmy odbicie lustrzane części z tarasem - gdybyśmy tego nie zrobili, taras znalazłby się po północnej stronie budynku.
  7. Wiosna 2007, sytuacja ustabilizowała się. Postanowione - szukamy w Skawinie i okolicach. Wychowałam się tutaj. Wszystko na miejscu, cicho, spokojnie - a do Krakowa przysłowiowy "rzut beretem". Kwiecień- znaleźliśmy działkę niestety po 1,5 m-ca okazuje się, że Panie jej jednak nie sprzedadzą (dzień przed podpisaniem umowy). Znowu w punkcie wyjścia... . Dwa dni później znajdujemy nową działkę - ładniejsze położenie, lepsze wymiary- trzeba ją uzbroić i utwardzić drogę - ale w końcu jest to ostatnia z 6 wystawionych na sprzedaż działek. Decyzja- BIERZEMY!!! . 16.06.2007 - Stajemy się właścicielami naszego miejsca na ziemi!!!!!
  8. Wiosna 2007, sytuacja ustabilizowała się. Postanowione - szukamy w Skawinie i okolicach. Wychowałam się tutaj. Wszystko na miejscu, cicho, spokojnie - a do Krakowa przysłowiowy "rzut beretem". Kwiecień- znaleźliśmy działkę niestety po 1,5 m-ca okazuje się, że Panie jej jednak nie sprzedadzą (dzień przed podpisaniem umowy). Znowu w punkcie wyjścia... . Dwa dni później znajdujemy nową działkę - ładniejsze położenie, lepsze wymiary- trzeba ją uzbroić i utwardzić drogę - ale w końcu jest to ostatnia z 6 wystawionych na sprzedaż działek. Decyzja- BIERZEMY!!! . 16.06.2007 - Stajemy się właścicielami naszego miejsca na ziemi!!!!!
  9. Ostro zabraliśmy się za poszukiwanie odpowiedniej działki. Początkowo wybraliśmy okolice Zielonek, Skały , Michałowic, Wielkiej Wsi. Niestety we wrześniu 2006. musieliśmy- z przyczyn losowych- zawiesić poszukiwania. Czasem tak bywa...
  10. Ostro zabraliśmy się za poszukiwanie odpowiedniej działki. Początkowo wybraliśmy okolice Zielonek, Skały , Michałowic, Wielkiej Wsi. Niestety we wrześniu 2006. musieliśmy- z przyczyn losowych- zawiesić poszukiwania. Czasem tak bywa...
  11. Witam wszystkich. Chcę założyć ten wątek, by można było podzielić się między sobą naszymi doświadczeniami (zarówno złymi jak i dobrymi) związanymi z uzyskaniem kredytu na budowę domu/kupno mieszkania. Ku przestrodze i ku pociesze . Czasem warto wiedzieć co może człowieka czekać. Pozdrawiam, Magda
  12. A wszystko zaczęło się tak: Rok 2006, początek kwietnia - 2 m-ce przd planowanym przez nas ślubem -postanowiliśmy - zaraz po ślubie kupujemy mieszkanie ok 60m2. Pierwsze rozeznanie- nie jest źle. Początek lipca - już jako małżeństwo- robimy drugie rozeznanie - nastąpił gwałtowny wzrost cen, i za m2 mieszkania musielibyśmy zapłacić o prawie 3 tys. więcej niż w kwietniu. Dochodzimy do wniosku, iż kupno mieszkania nie ma większego sensu... . Przecież tak naprawdę nigdy nie chcieliśmy mieszkać w bloku. Oboje wychowaliśmy się w domach, zawsze można było wyjść do ogródka. Czy naprawdę musimy mieszkać w centrum Krakowa? W ciągłym hałasie? Może lepiej wynieść się gdzieś za miasto. Przecież na mieszkanie i tak będziemy musieli czekać 2 lata. Zapadła decyzja - zbudujemy dom!
  13. A wszystko zaczęło się tak: Rok 2006, początek kwietnia - 2 m-ce przd planowanym przez nas ślubem -postanowiliśmy - zaraz po ślubie kupujemy mieszkanie ok 60m2. Pierwsze rozeznanie- nie jest źle. Początek lipca - już jako małżeństwo- robimy drugie rozeznanie - nastąpił gwałtowny wzrost cen, i za m2 mieszkania musielibyśmy zapłacić o prawie 3 tys. więcej niż w kwietniu. Dochodzimy do wniosku, iż kupno mieszkania nie ma większego sensu... . Przecież tak naprawdę nigdy nie chcieliśmy mieszkać w bloku. Oboje wychowaliśmy się w domach, zawsze można było wyjść do ogródka. Czy naprawdę musimy mieszkać w centrum Krakowa? W ciągłym hałasie? Może lepiej wynieść się gdzieś za miasto. Przecież na mieszkanie i tak będziemy musieli czekać 2 lata. Zapadła decyzja - zbudujemy dom!
  14. Chwilę nas tu nie było... . Nie jest wesoło- mamy problem z kredytem- nie otrzymaliśmy jeszcze ostatecznej decyzji kredytowej, a dziś mija miesiąc od złożenia w banku kompletu dokumentów . Ponoć spełniamy wszystkie warunki, wszystko z naszej strony jest super, kredyt dostaniemy na 100 % ale zmienił się system informatyczny i stąd wynikają opóźnienia A tu trzeba zaczynać - nasz Bogdan wchodzi w środę - czwartek... . Ech... . Ruszamy już naprawdę zarówno z budową jak i z naszym dziennikiem
  15. Chwilę nas tu nie było... . Nie jest wesoło- mamy problem z kredytem- nie otrzymaliśmy jeszcze ostatecznej decyzji kredytowej, a dziś mija miesiąc od złożenia w banku kompletu dokumentów . Ponoć spełniamy wszystkie warunki, wszystko z naszej strony jest super, kredyt dostaniemy na 100 % ale zmienił się system informatyczny i stąd wynikają opóźnienia A tu trzeba zaczynać - nasz Bogdan wchodzi w środę - czwartek... . Ech... . Ruszamy już naprawdę zarówno z budową jak i z naszym dziennikiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...