-
Liczba zawartości
299 -
Rejestracja
atacama's Achievements
STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)
10
Reputacja
-
Grupa Tarchomin-Białołęka
atacama odpowiedział admiralbar → na topic → Grupa Tarchomin-Białołęka Grupa Tarchomin-Białołęka Topics
Mnie też. Dlatego prawie zniknąłem - ciężko cokolwiek wyszukać, dowiedzieć się..... Ale zapytam: Czy może ktoś korzystał ze sklepu hydraulicznego Hydrop (Płochocińska 161, tuż przy zjeździe na Kobiałkę)? Mają przyzwoite ceny, ale nie wiem jak z solidnością, terminowością itp? -
W Nowym 2010 Roku życzymy Wszystkim tu zaglądającym spełnienia wszystkich marzeń, dużo radości i szczęścia! http://img196.imageshack.us/img196/9605/ecarda.jpg PS. Dziękujemy za życzenia! Do aktualizacji dziennika wracamy już na początku 2010
-
W Nowym 2010 Roku życzymy Wszystkiego co najlepsze - spełnienia wszystkich marzeń, dużo radości i szczęścia, a przede wszystkim zdrówka! http://img196.imageshack.us/img196/9605/ecarda.jpg PS. Dziękujemy za życzenia! Do aktualizowania naszego dziennika wracamy już na początku 2010...
-
Witaj u nas efilo. Miło nam, że Ci się podoba
-
lidszu, jak to dobrze, że już mamy swoje działki miejmy też nadzieję, że ten kosmos już powoli mija, ceny są teraz co prawda kosmiczne, ale za to jest też duża podaż i nie ma już tylu chętnych kupujących Jak kupowaliśmy swoją 3 lata temu, bardzo mało działek było wystawionych do sprzedaży, bo wszyscy liczyli na zwyżkę cen... PS. A ja miłego wtorku i całego tygodnia życzę
-
zuz@nka, w pisaniu dziennika przerwa (jest już chyba na 5. stronie...), bo chwilowo na budowie nic się nie dzieje... Całkiem niedawno rodzinka nam się powiększyła (mała ma już całe 1,5 tygodnia), więc prace na budowie mocno przystopowały, a właściwie zakończyły się po zamontowaniu okien i alarmu. Teraz trwają negocjacje ze specami od wszelakich instalacji (elektryka, hydraulika, odkurzacz centralny). Co do dachu, wybrałem firmę Wielbud - Krzysztof Wielgus tel. 509 310 597 (jedna z kilku ekip współpracujących z DachLuxem). Warto negocjować: wyjściowo ekipy życzą sobie 55 zł, ale później mogą zejść do 45 zł (u nas ekipa od stanu surowego położyła folię i nabiła kontrłaty więc musiało być te kilka zł taniej). Fajnie też jest wskoczyć w "okienko" - umawiamy się na nieodległy termin, w którym ekipa akurat nie ma zlecenia.... Najdroższy i "nienegocjowalny" był jedynie "Diablo". Co do cen, robiłem wycenę też na kilka innych dachówek i M-H wychodził bardzo konkurencyjnie (mimo cen w Euro). DachLux stosuje korzystny przelicznik i duże upusty, tak więc za 300 m2 kompletnego dachu (dachówka + blachy + orynnowanie + wszystkie elementy montażowe) wyszło nieco ponad 35.000 (+ 14.000 za robociznę). Dach z pozoru wydawał się b. prosty, jednakże w rzeczywistości, było sporo cięcia dachówki i obróbek (dużo odpadów)... Trochę dziwne te układy, ale nikt Meyera nie zaproponuje taniej niż DachLux... moja hurtownia też podjęła współpracę z firmą MeyerH, zrobiła mi b.dobrą ofertę a mimo to byli drożsi o 20% (12pkt na kursie Euro + 8 pkt na rabacie)... Oczywiście zapraszam do obejrzenia dachówki w realu Co prawda przez najbliższe kilka dni na budowie nikogo nie będzie, ale jak będę wybierać się, odezwę się. Dach najlepiej oglądać ....z góry, bo jest prawie płaski (tylko 22 st) i z dołu go prawie nie widać (tylko część nad garażem) . Teraz myślę, że można go było podnieść o ok. 0,5 metra (byłby większy komfort do poruszania się po strychu - ogromna graciarnia do zagospodarowania!).
-
jak błyśnie to raczej widać, a jak nie było widać to bądź dobrej myśli (i nie martw się na zapas) .... a propos, też muszę wybrać się do gazowni o przyłącze gazu. Póki co to moje warunki już straciły ważność, kilka miesięcy temu... więc pewnie trzeba wystąpić o nowe...
-
Jak sobie przeglądam Dzienniki to widzę, że chyba wszyscy mieli tu jakieś, mniejsze lub większe, problemy z działkami.... My szukaliśmy działki na własną rękę, ale w końcu i kupiliśmy przez agencję (gdyż te, które były najładniejsza jedna z agencji miała je na wyłączność). PS. i też nie było prosto... w końcu kupiliśmy trzecią oglądaną, bo przy pierwszej w trakcie wydawania wzizt zaprotestował sąsiad (niedoszły) i właściciel wystraszył się i nie sprzedał. Zaoferował nam inną, trochę gorszą (mniejsza, do tego narożna, i od strony ulicy)... Udało się nam kupić dopiero przy trzecim podejściu, od innego właściciela, ale prawie w tym samym miejscu....
-
to znaczy co - błysnęło??? bo jak nie błysnęło to nie wszystko jeszcze stracone
-
nie mówię, że będziemy w 100% kopiować... Ale INSPIROWAĆ SIĘ - będziemy na pewno...
-
Twój Dziennik jest już w "Ulubionych".... PS. Masz bardzo ładne wizualizacje salonu => mniej więcej o coś takiego nam chodzi, więc pewnie będziemy się inspirować . Ale też fajne kominki, kuchnie.... PS. To ze mamy podobny gust, już wcześniej zostało napisane....
-
Mieliśmy to samo. Bank kazał zamknąć karty kredytowe (z obcego banku A), aby poprawić zdolność, ale jednocześnie zaproponowali nam obniżenie marży, jeśli .... zdecydujemy się na ich kartę Więc tak zrobiliśmy. Ale umówiliśmy się z bankiem A, że po podpisaniu umowy kredytowej, będziemy mogli wznowić zlikwidowaną kartę (bo poziom obsługi tego banku jest naprawdę ok). Kiedy bank A po jakimś czasie się odezwał - zaproponowaliśmy bankowi rezygnację z 70 zł rocznej opłaty za użytkowanie karty....NA ZAWSZE! I ... zgodzili się! Czyli mogą być jednak jakieś korzyści.... I tak dalej mamy karty banku A, a karta z banku B nigdy nie została użyta ... więc po jakimś czasie sama zniknęła z systemów....
-
Agencje celowo nie wycofują ofert: traktują je jako lep, na który mogą "łapać" klientów. Agencja, która ma dużo ofert też wygląda na bardziej wiarygodną. Pamiętam jak sprzedawaliśmy swoje mieszkanie: chcieliśmy je sprzedać bez pośrednictwa agencji, więc umieściliśmy naszą ofertę na Gratce, po czym nasze ogłoszenie cudownie "rozmnożyło" się na kilkanaście ogłoszeń (w tym samym portalu). Ogłoszenia różniły się między sobą ceną (sic!), a także paroma detalami w wyglądzie strony lub opisów... I oczywiście nazwami agencji! Jak mieszkanie zostało sprzedane, sporo wysiłku kosztowało, aby te ogłoszenia (już nieaktualne) zostały usunięte...
-
wiem, wiem ale niektórzy za swoją "nieatrakcyjną" ziemię chcą tyle co inni za "wypasioną" i to jest dziwne Ale coś w tym jest. O ile ceny mieszkań spadły znacznie (chociaż wciąż można trafić na oferty z kosmosu), to ceny działek tylko trochę... Za to zwiększyła się podaż, w każdym razie takie odnoszę wrażenie. A jeszcze 3-4 lata temu działek było mało, a jak pojawiła się jakaś w miarę atrakcyjna i przyzwoitej cenie to schodziła "na pniu".