Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AleksanderW

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

AleksanderW's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dave. Ja nie buduję nowego domu tylko przeprowadzam generalny remont domu, który ma około 80 lat. Po dokładnym obejrzeniu całej więźby wymieniłem jeden słup, bo był nadjedzony przez robale (spokojnie mogłem tego nie robić). Grzybów żadnych nie znalazłem. Więźba na pewno nie była niczym impregnowana - wytrzymała 80 lat i wytrzyma drugie tyle. Wprowadzanie do własnego domu trucizny w postaci impregnatów uważam za absolutnie zbędne i niepotrzebne, poza tym niezdrowe w stopniu najwyższym. Moim zdaniem sucha i strugana więźba jest najlepszym rozwiązaniem. Jeśli chodzi o koszty, to w tartaku w którym pracowałem suszenie do 15 % kosztowało 80 zł, a struganie 50 zł (było to jakiś czas temu - aktualnych cen nie znam)
  2. Dave. Myślisz że jak potraktujesz drewno Fobosem to nie będzie się paliło ??? Zapewniam Cię, że pali się tak samo dobrze jak surowe drewno (a może i lepiej). Wiem, bo swego czasu robiłem doświadczenia na studiach.
  3. Faktycznie topola nie nadaje się prawie do niczego, a na podłogi w szczególności. Ma miękkie drewno i duży udział przyrostów wiosennych, które są super miękkie. Bez problemu można zrobić głęboką rysę przy pomocy własnego paznokcia. W swoim domu swego czasu używałem topoli na deski do krojenia mięsa w kuchni. Mają tę zaletę, że noże nie tępią się tak szybko. Sama deska nadawała się do wyrzucenia po ok.4 tygodniach używania.
  4. Droga Agnicho. To ja jestem Anonimem, do którego nie masz zaufania. Jestem okazjonalnym "czytaczem" niniejszego forum, bardzo rzadko zabieram głos, więc się nie rejestrowałem. Teraz to uczyniłem tylko i wyłącznie dla Ciebie. Możesz mi wierzyć lub nie, ale naprawdę nie chcę Ci zaszkodzić - bo i po co. Zrobisz ze swoją więźbą to co uznasz za stosowne i nikt nie może Ci tego zabronić. Ja ze swej strony chciałem podzielić się wiedzą jaką zdobyłem w czasie studiów, a która nie bardzo pasuje do tego co na łamach forum przedstawił Pan Nitka. A tak się składa, że studiowałem technologię drewna i miałem m.in. zajęcia pt. "Ochrona i konserwacja drewna", w ramach których wykonywałem mnóstwo laboratoryjnych badań dotyczących środków konserwacji drewna jak i metod zabezpieczania drewna. Być może nie upoważnia mnie to do podważania zdania Pana Nitki, jednakże pozwala na zajęcie swojego stanowiska, którego będę bronił. Serdecznie pozdrawiam Aleksander Wojciechowski
×
×
  • Dodaj nową pozycję...