Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

fordka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    74
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez fordka

  1. Witam przyłączę się do fanów Odpowiedniego" cieszę się że tamat odżył jakieś opinie na jego temat zostały przytoczone w moim wątku "nie chcę stodoły" pozdrawiam
  2. plejada to piekny projekt, jednak stwuerzdam z wielkim smutkiem iż wg mnie to podniesienie ścianki kolankowej raczej nie upiekszyło bryły budynku , zawsze bałam się takiego podnoszenia sicanki i ngerowania w bryłę. jeśli ktoś potrzebuje wiekszego poddasza powinien wybiera odpowiednio dostosowany do tego projekt.
  3. OK, ja odpowiedziałam na pytanie autora, o meble martwiła się daggulka moja odpwiedz: mi starczyłoby 200 tys na wybudowanie tego malucha a jak bedzie u autora to sie okaże pzdr
  4. daggulko, dochody tej rodziny oscylują na poziomie 6 tys mies, nie wiem co prawda jak liczna jest rodzina, ale myslę że uda im się zarobic na ten upragniony żyrandol myslę że nie powinnismy tutaj podawać kosztu zakupu mebli, to nie jest koszt budowy, poza tym niektórzy wolą na łózku polowym we własnym domku zamiast na królewskim łożu w wynajmowanej kawalerce
  5. OK, liczac tylko koszty budowy, bez kosztów płytek, paneli, dywanów i zyrandoli, mamy ok 187 tys. bez żyrandola da sie mieszkać chyba że umrzesz patrząc na gołą żarówkę przyłacza to niestety kolejny wydatek, licząc bardzo optymistycznie będzie od 5 - 10 tys dalej sie mieścimy + daggulka napisał: cóż zostało? wiele rzeczy które wyjdą dopiero w trakcie roboty , a o których istnieniu dopuki nie zaczniesz budować nie masz zielonego pojęcia dagulka, mam pojęcie, gdyż podałam koszt ostatniego domu w budowaniu którego uczestniczyłam, a mój własny zbudowałam juz jakiś czas temu, i wyniosło mnie to ok 140 tys, ale ceny były wtedy inne nie liczymy tutaj miliona rzeczy które mozna miec w domu, ale bez których potencjalny inwestor również może mieszkać i liczymy koszty dla malutkiej prostej parterówki
  6. od kiedy to żyrandol jest kosztem budowy gniazdka i włączniki - patrz mój kosztorys - inst elektr - to było w cenie drzwi wen - fakt zapomniałam - ok 2000 panele podałam dywan to nie koszt budowy płyty kg na sufity - patrz mój kosztory -stropodach -to jest własnie to cóz zostało??
  7. + tylko malowanie ,plus tylko płytki, plust tylko projekt. plus tylko przyłacze i plust tylko sie co najmniej 50 tys uzbiera przy dobrych wiatrach. malowanie - 2 tys /malowała rodzina/ płytki /z marketu / na cały dom+łazienka 10 tys panele 1000 przyłączy nie wliczam , rozumiem iż to autor juz ma
  8. i tutaj się z toba zgodzę trzeba mierzyć chęci na zamiary inie przesadzać, zbyt wiele niedokończonych budow naokoło.. ale 200tys na ten mały domek w zupełności wystarczy, a wykanczac go może przez reszte życia
  9. nie będziemy sie tutaj licytować, spokojnie wybuduje za 200 tys., nie wykończy super kaflami, pewnie nie będzie miał grajacej wanny ani innych bajerów itp, pewnie nie kupi mebli ani nie ogrodzi działki klinkierem, ale postawi ten dom! oczywiście bez "renomowanej" firmy budowlanej tak szybciutko, w przybliżeniu, nie mam danych przy sobie: robocizna mury 15 tys fundament 10 tys ściany 25 tys ocieplenie 12 tys dach 35 tys welna 5 tys tynki wew10 tys tynki zew 10 tys wylewki podłoga 5 tys stropodach 15 tys instalacja gaz 20tys inst elekt 5 tys okna 20 tys parapety wew. 1500 +malowanie, płytki, wanny itp ,pewnie o czyms zapomniałam
  10. Tak tylko w Erze. poproszę o rozwinięcie mysli
  11. no nie mogę tego czytać spójrzcie na ten domek, mały, prosty, łatwy, parterowy = TANI !! nie moge pojąć skąd biora się wyliczenia typu 350 tys nie starczy na 100m2, bzdura, chyba że ktoś lubi sie przechwalać typu"włozyłem juz 500 tys na chatę ale konca nie widać" co innego gdy ktos wynalazł sobie projekt skomplikowany, za duży, zbajerowany i teraz jęczy że nie starczyło 200 tys i klapa... wystarczy 200 tys, oczywiście nie bedziesz miał super wykonczenia ale spokojnie zamieszkasz Powodzenia
  12. stan deweloperski jest raczej bardziej ubogi, nie wystarczy wstawić mebli i mieszkać, trzeba ten dom jeszcze wykończyć. Ale nie o to pytał(a) doloresk obawiam się że 200 tys może być troszkę mało na dom, licząc sam materiał, bez kosztów robocizny juz wyjdzie sporo. Ale każdy buduje za inną kwotę, nie mozna tego jednoznacznie oszacować Ja zbudowałam 100 metrowy domek za kwotę 170 tys, ale było to przed 2003 rokiem
  13. ja co prawda nie buduję tego domu za duży i jednak drogi, jak dla mnie oczywiście.. ale bardzo bardzo mi się spodobał , jest rzeczywiście okazały!! Dodatkowo Okazały ma pełnowymiarowe pokoje na pietrze , bez skosów! Jedno rzuciło mi się w oczy, a mianowicie schody - chyba będą przeszkadzać w komunikacji, wydają mi sie za bardzo wystawione na hol Niestety na pewno nie wybuduje się go za 350 - 400 ( ) tys, a ja poruszam się tylko w takich projektach
  14. rzeczywiście słupy na środku pokoi nie wygladają zachęcajaco
  15. czyzbysmy były podobne?? Muszę przeczytać Twój dziennik Nastka, pozdrawiam
  16. A czemu tak niegrzecznie wręcz ordynarnie ? Przedstawiam tylko swoje, podkreślam swoje opinie i zapytania - a nie wolno ? czy nastka79 i fordka to ta sama osoba ? Jakbym od wrózki wiedział że ci moja opinia nie bedzie pasować to bym ci pyskolu nie "wyjeżdzał". no wypraszam sobie takie insynuacje ale zgadzam się z Nastka, młodzież do kina chodzi w celach towarzyskich, a ogladać filmy w domu na DVD mogą typowi domatorzy tak samo jak możemy wyjść do kawiarni albo siedzieć w domu i napić się kawy ale to tylko moja opinia,
  17. to tylko pozazdroscić ja za taką przyjemnosć musiałabym wydać ponad 1.000.000, a gdzie jeszcze postawić domy? to drugi 1.000.000 oczywiście cały czas mówie o dobrej działce, o dobrej lokalizacji. Nie dla mnie już wieś i pole, kilka lat cieszyłam się tym rajem. Syn z malucha bawiacego się na trawce lub w piaskownicy wyrósł, teraz chce do miasta, na kręgle, do kina, na basen, itp itd, a ja mam dość wiecznych dojazdów.
  18. odgrzebuję stary temat ja właśnie zamierzam zakończyć moja przygodę ze wsią mam dość błota, wiatru hulajacego na polu, polnych nieprzejezdnych dróg, ciemności, wiecznych dojazdów itp itd to co kiedys wydawało mi sie rajem na ziemi teraz denerwuje mnie na każdym kroku. Dlatego teraz szukam działki w mieście. Ze względu na ceny byc może będzie musiał to byc właśnie szeregowiec, choc planowałam wolnostojący jednak cena 600 tys za samą działkę jest nie do przyjęcia
  19. fajny w moim stylu -nie stodółka ale na forum takie nie są chyba lubiane na pierwszy szybki rzut oka powiekszyłabym łazienke aby była z oknem i zlikwidowałabym te pomieszczenia na środku - lubię przestrzeń i duże salony
  20. fordka

    Podłogówka a zdrowie ??

    ech, chipsy też a jakie smaczne
  21. fordka

    Podłogówka a zdrowie ??

    Jasna cho...era!! będe musiał założyć chłodnice sufitu. Moja sąsiadka to "zła kobieta". A już wie że zamierzam sie wyprowadzić, wykończy mnie sądami. myślę iz mieszkańcy blokowisk nie tylko za to mogliby wytoczyć procesy
  22. fordka

    Podłogówka a zdrowie ??

    widzę że niektórzy bardzo emocjonalnie podchodzą do tego tematu , chyba nie warto aż tak się unosić z powodu tak błahego tematu ja nie widzę tutaj żadnego problemu - każdy ma to co chce i to co lubi lub to co musi znosić. przytoczyłam tutaj tylko moje skromne zdanie i to z maleńkiego punktu widzenia pediatrii. Podłogówka jest przyjemna i estetyczna. Ale ma również wady. Jak każdy z nas. pzdr
  23. fordka

    Podłogówka a zdrowie ??

    nie jestem żadnym przeciwnikiem podłogówki czy producentem kaloryferów i rozumiem iz wiekszość lubi wygode i ciepełko , jedno życie mamy i chcemy aby nam miło i przyjemnie. Jednak nie wszystko co przyjemne jest zdrowe a ja rozważam tu tylko kwestię zdrowotną. Siwy12 - podłogę na gruncie ocieplamy własnie dla ciepła i przyjemności, dla niższych rachunków, dla ochrony przed grzybkiem, itp. TAK, temp podłogi 25stC dla naszych stóp to dużo. Za dużo aby miec z nią intensywny, trwały kontakt. Temp. 25 stC w pomieszczeniach to również o wiele za dużo dla naszego organizmu, tak samo stopy "nie lubią" 25st na podłodze. Ale MY lubimy Optymalna temp zimą w ogrzewanych pomieszczeniach /też podłogach/, dla naszego zdrowia to 16-20stC. pzdr ps. Zimny wychów dzieciaczków to fajna rzecz na pewno lepsza niż "w cieple chowane kluseczki" Adamie, masz rację, wszystko jest dla ludzi ale nie przesadźmy z ucieczką w przyjemności. Zdrowie doceniamy gdy je tracimy. I to nie aluzja do podłogówki , ona śmierci raczej bezpośrednio nie spowoduje pzdr
  24. fordka

    Podłogówka a zdrowie ??

    cóż, nie od dzis wiadomo iż hartowanie zaczyna się od stóp. Nasze stopy mogą bez żadnego problemu a z korzyścia dla wydalności całego organizmu znosić temperaturę do +10 stC. Juz dawno obalono mit że stopy powinny być ciepłe. Tym bardziej hartowanie maluchów rozpoczyna sie od stópek,gołych, co dla wiekszości mam i babc jest przerażajace Przegrzewanie ogólnie jest niezdrowe, wiadomo, jednak przegrzewanie stóp jest o wiele bardziej niebezpieczne. Jak i przegrzewanie innych części ciała u chłopców Tak wiec czapka na główkę ale stópki miejmy jak najcześciej gołe i chłodne a długo bedziemy cieszyć sie zdrowiem. To "naprawde nieprawda" że od chłodnych stóp zaczynaja się choroby. Nie potepiam podłogówki, jednak wykorzystywać ja należy jako dodatkowe dogrzewanie lub chwilowe przegrzanie zimnych gresów. Nigdy podłogówka nie powinna byc jedynym źródłem ogrzania domu. Ale to moje skromne zdanie i kilku pediatrów pzdr
  25. a co sądzicie o tym projekcie?? niestety nie znalazłam żadnego wątku na jego temat http://www.lipinscy.pl/project.xml?id=54759&page=1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...