Witam Panią serdecznie!!!
Jestem nowym furomiczem, i przyznam że wczoraj poraz pierszwy przeczytałam Pani dziennik budowy!!! Podziwiam naprawdę drogę do własnego domku nie miała Pani łatwej, ale wszystko na to wygląda że się uda i już szczerze gratuluję.
Jesteśmy młodym małżeństwem mieszkamy w Tychach. Niedawno otrzymaliśmy 18 arów działki budowlanej, i po długich namysłach postanowiliśmy postawić na Niej Nasz wymażony domek. Szukaliśmy, szukaliśmy aż w końcu trafiiśmy na Granata . I powiem że była to "Miłość od pierwszego wejrzenia". Mamy wiele wątpliwości i rozterek czy Nam się uda, ale czytając takie dzienniki jak Pani dodają otuchy. Mamy mieszkanie i chcemy je sprzedać i zacząć budowę na wiosnę, jak najbardziej metodą gospodarczą... mamy nadzieję że obędzie się bez większego kredytu. Nigdy nie mieszkałam w domu i nie wiem jak to jest mieć swoje własne podwórko daltego też tak bardzo pragniemy mieć coś własnego "zielonego" .
Mam pytanie czy kosztorys który Pani przedstawiła na forum jest Pani "dziełem" ? Wiem że ceny zmieniają się jak w kalejdoskopie ale może choć troszkę będziemy mieć jakieś porównanie.
Dodam jeszcze że rodzina niechętnie patrzy na Nasz pomysł z budową twierdząc że nie damy rady, że nie mamy pojęcia o budowie i kosztach. Miło było by usłyszeć czasami słowa otuchy i dostać kopniaka (w sensie bierzcie się do roboty!!!)
Pozdrawiam serdecznie !!! Lila