Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AiK-krak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

AiK-krak's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. My kupowaliśmy w Kamico przy Dobrego Pasterza (to było kilka lat temu), ale teraz na ich stronie jest już inny adres.
  2. AiK-krak

    Grupa krakowska

    Mamy do sprzedania stemple - 250 sztuk (mocne!). Odbiór własny - okolice Skotnik. Zainteresowanych prosimy o kontakt na priv.
  3. Mamy do sprzedania stemple - 250 sztuk (mocne!). Odbiór własny - okolice Skotnik. Zainteresowanych prosimy o kontakt na priv.
  4. witajcie, chyba nas ominęła jakaś ostra wymiana zdań pomiędzy Atlasowiczami. Pozwolimy sobie podzielić się z Wami naszą opinią na temat wprowadzania zbyt pochopnych zmian do projektów budowlanych bez uprzedniej konsultacji z architektem i konstruktorem. Nie od dzisiaj wiadomo, że fachowcy na budowach robią wszystko, aby ułatwić sobie pracę (skrócić czas, zmniejszyć kilogramy do dźwigania, zmniejszyć liczbę otworów do wiercenia, ilość szalunków, ilość stempli, zmniejszyć ilość drutu w zbrojeniu - w stropie, w wieńcu, większość twierdzi, że nie trzeba też izolować fundamentów bo ziemia przecież jest dobrym izolatorem, etc.). Taka już natura ludzka - zarobić, ale się nie narobić. Pół biedy jeśli zmiany dotyczą kwestii estetycznych tj. ubita cegła, przelany beton - tu odpowiedź brzmi "zawsze można skuć". Tymczasem wszystkie poprawki i tak trzeba będzie zrobić, a to kosztuje czas i pieniądze inwestora, ale o to zwykle już wykonawca się nie martwi. Niestety, kiedy pomijane są pewne istotne, integralne części z projektu bez konsultacji z architektem i konstruktorem, w konsekwencji mogą prowadzić do dużych kłopotów. Widzieliśmy np. podpierane belkami stropy, które po rozszalowaniu uginały się. Wróćmy jednak, do przedmiotu dyskusji w dniu dzisiejszym, a zatem do okuć stalowych krokwi narożnych. W jakim celu w projekcie umieścił je konstruktor? A zatem, konstrukcja dachu wielospadowego - namiotowego (jak już wcześniej omawiano w tym wątku) polega na przeniesieniu sił poprzez stalowe okucie, zazbrojony wieniec, na konstrukcję budynku. Przytaczane wcześniej 120 kN wynosi ponad 12 ton (nie wiemy czy z wiatrem czy bez wiatru...), ale jak zawieje mocno, albo spadnie śnieg, to pewnie jest tego więcej. Jeśli więc rezygnuje się z tego okucia, to najczęściej wstawiane są belki, które podpierają ten nasz namiot na stropie. A zatem dach nie jest już wtedy dachem wielospadowym - namiotowym. Pojawia się pytanie - czy wówczas przeliczony jest ciężar nacisku tych dodatkowych belek na strop? Jeśli tak, to musi być wzmocniony. Zastanawimy się na jakiej podstawie fachowcy na budowach twierdzą, że tego typu projekty są przewymiarowane. Naszym zdaniem cięższa belka i 120 kg okucie stalowe = więcej roboty. Ot i cała prawda. Do tego jeszcze dorzućmy klasyczny cytat : "stawiam domy już 30 lat i czegoś takiego nie widziałem" - fachowiec dodaje zwykle, że szkoda na to naszych pienędzy. Cóż za troska. Pozdrawiamy i życzymy mniej nerwów, a więcej merytorycznej wymiany zdań na forum, bo dzięki temu każdy z nas się przecież czegoś uczy.
  5. AiK-krak

    Grupa krakowska

    mieliśmy podobne wątpliwości - wybraliśmy Schiedel PRO Advance, fi 20cm, można wybrać dwudziestkę +wentylacja. Tylko w przypadku zastosowania na gaz z piecem z zamkniętą komorą spalania trzeba pamiętać o zasilaniu powietrzem. Można to zrobić kanałem wentylacyjnym albo "rurą pod wylewką", a średnicę tej rury dobrać do mocy pieca (domek jednorodzinny fi 110). Można też wstawić do tego komina rurę kwasoodporną fi 12 (bo się zmieści), no ale wtedy szkoda tych parametrów schiedla. powodzenia
  6. mieliśmy podobne wątpliwości - wybraliśmy Schiedel PRO Advance, fi 20cm, można wybrać dwudziestkę +wentylacja. Tylko w przypadku zastosowania na gaz z piecem z zamkniętą komorą spalania trzeba pamiętać o zasilaniu powietrzem. Można to zrobić kanałem wentylacyjnym albo "rurą pod wylewką", a średnicę tej rury dobrać do mocy pieca (domek jednorodzinny fi 110). Można też wstawić do tego komina rurę kwasoodporną fi 12 (bo się zmieści), no ale wtedy szkoda tych parametrów schiedla. powodzenia
  7. Mili Państwo, budujemy Atlasa z tej samej pracowni, a zatem rozwiązania konstrukcyjne podobne. Pytanie za 100pkt - gdzie zamawialiście kotwy? Będziemy wdzięczni za podpowiedź na priv: [email protected] lub oczywiście na forum. pozdrowienia.
  8. Witamy ponownie. Jak rozwiązaliście kwestię impregnatów solnych, które są stosowane do drewna? My zastanawiamy się, czy nie użyć boramonu, który jest najmniej agresywny pod warunkiem ocynkowania żelastwa (chodzi o te kotwy). "psadko" - pozdrawiamy serdecznie;) My jesteśmy na etapie ocieplania ściany fundamentowej.
  9. jeśli chodzi o słup, to ten problem zostawiliśmy architektowi i konstruktorowi. Siedzą i myślą.... i mają zrobić tak, żeby było dobrze. Martwi nas tylko, żeby nie wyszły za wysokie podciągi, bo przy zmianie na strop monolityczny/płytę ich wysokość już się zwiększa (bo płyta cieńsza) a przy zabawie ze słupami też coś nas może zaskoczyć.
  10. hej, marc_osborne - słuszna uwaga co do toalety, dlatego wejście będzie z boku. Ta łazienka, która jest w projekcie nam znika i pojawia się głębiej w części ex-garażu. Tak patrzę na pierwotną wersję projektu i de-facto z jadalni też byłoby widać drzwi do toalety. No ale tego przybytku likwidować chyba nie będziemy Acha, my robimy lustrzane odbicie.
  11. cześć, my z naszego Atlasa wyrzuciliśmy garaż i w to miejsce przenieśliśmy kotłownię, z której powstaje garderoba i łazienka (żeby uwolnić przestrzeń i powiększyć salon). Likwidujemy ściankę działową między salonem a hallem - leczymy kompleksy z socjalistycznych M i developerskiego pseudo-apartamentu Słup przybliżamy do kuchni, a kominek przesuwamy na róg ściany salonu z jadalnią. Okno w salonie zamieniamy na balkonowe. Likwidujemy wyjście z salonu, które w oryginalnym projekcie jest obok kominka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...