Basia i Sławek

Witam! My mieszkamy w Toruniu od 2008 r. Zapraszamy! Basia i Sławek

Gosia sz-n, dziękujemy za pozdrowienia Gosia sz-n i Grzegorz_si, pozdrawiamy "starych" znajomych! Pozdrawiamy również wszystkich "Przyjaciół Groszka". My mieszkamy już prawie 8 lat i też jesteśmy zadowoleni Basia i Sławek

Życzymy wszystkim "Groszkowym Przyjaciołom" spełnienia marzeń w nowym roku!

Po długim czasie zaglądam na forum i trafiam od razu na burzliwą dyskusję o kąciku telewizyjnym. Od 2 lat mieszkamy w Groszku. Mamy bardzo duży wkład kominkowy, a sam kominek wysunięty na prawie metr w głąb pokoju i przesunięty w prawo. Na kącik RTV zostało 147 cm (zdjęcia są od dawna w albumie). Dla nas nie ma z tym najmniejszego problemu. Zmieści się nawet bardzo duży telewizor, choć wystarczy w zupełności 37 ‘. Owszem, nie można powiesić go na ścianie, ale na etapie wyboru projektu już o tym wiedzieliśmy. Nawet czasem oglądam programy w TV siedząc w jadalni na krześle od strony podwójnych okien. Jak już wiele razy pisałam na forum wszystko zależy indywidualnego gustu i upodobań. W życiu nie pomyślałabym, że jest to „...chyba największy feler Groszka”. Dla nas to żadna wada, ale rozumiem, że ktoś inny może mieć odmienne zdanie Co do wiatrołapu to jest on rzeczywiście wąskawy, ale nie jest to kłopotliwe w czasie użytkowania. „Dom w Groszku” należy do małych domów, więc nie można się spodziewać, że wszystko będzie przestronne. Dla nas Groszek jest super i kolejny raz wybralibyśmy również ten projekt. Pozdrawiam gorąco wszystkich „Groszkowych Przyjaciół” i życzę wytrwałości oraz jak najmniej kłopotów a jak najwięcej radości podczas budowy!

Witam wszystkich "Groszkowych Przyjaciół" po dłuuugim czasie! STEFANY już 2 lata użytkujemy schody bejcowane i ich kolor się nie zmienia. Mamy małe dziecko, więc zdążyły już "dostać w kość". Ostrzegam jednam przed tym, że na ciemnych schodach dużo bardziej widać kurz i zabrudzenia. Na naturalnym dębie ten problem odpada.

Aga, Ty się nie martw lampami. My już mieszkamy rok i 4 miesiące, a dopiero teraz zaczęliśmy je kupować. Omal nie doszło przy tym do rozwodu Nic w budowie domu nie wzbudziło w nas tylu emocji. Jeśli podoba Ci się ta lampa to kup szybko. Ja zakochałam się w jednej rodzinie lamp do salonu. Zwlekaliśmy z kupnem, aż w końcu zniknął z rynku wybrany przeze mnie rodzaj lampy sufitowej. Do końca życia będę żałowała. Pozdrawiam gorąco, mimo śnieżycy!

Wszystkim "Groszkowym Przyjaciołom" życzymy spełnienia marzeń w nowym roku 2010!

Aga, ja zgadzam się w 100% z Renką. Te cegły wyglądają świetnie! A przecież na fototapecie też jest kolorek kwiatów chyba niegryzący się z cegłami, prawda? Poza tym zamalować zawsze można, a zmyć już zamalowane cegły nie tak łatwo... Przepraszam, że się wtrącam, ale mam wyrzuty sumienia co do Twojej kuchni... Jak planowałaś zrobić kuchenkę z dala od zlewu chciałam Ci to odradzić... Mieliśmy tak w poprzednim domu i było bardzo niewygodnie. Dlatego teraz zrobiliśmy zlew na tyle blisko płyty indukcyjnej, że możemy nalewać wodę wyciąganą wylewką od kranu do garnka stojącego na płycie Nie chciałam się zanadto wtrącać, a teraz, po przeczytaniu Twoich przemyśleń co do kuchni, mam wyrzuty sumienia... Pozdrawiam z całą sympatią i życzliwością!

Aga, szkoda zamalowywać tych pięknych cegieł! Wyglądają super! A nie lepiej je zostawić, a tę kozę dać białą czy kremową?

Aga, a czy św. Mikołaj trafił do Waszego nowego domku? Szczęśliwego nowego roku 20010 życzymy tobie i całej Twojej rodzince!

Cysiekhh my mamy wszystkie okna (oprócz balkonowego) w salonie i kuchni 150x150. Zdjęcia są w naszym albumie. Życzymy wszystkim "Groszkowym Przyjaciołom" miłych przygotowań do świąt i cudownych świąt!

STEFANY nie zauważyłam, aby kominek wyglądał mało atrakcyjnie (patrz. zdjęcia). Szyby w każdym kominku brudzą się, nie tylko w tym z płaszczem wodnym. Ja myję ją raz na 3-5 rozpaleń. Środek czyszczący kosztuje kilkanaście zł. Mam go od ponad roku i zużyłam dopiero ok. 1/4. Nasz kominek współpracuje z pompą ciepła, co jest wg niektórych niemożliwe , i sprawuje się bardzo dobrze. Kiedy palimy w nim, pompa się nie załącza. Nie mamy problemów z utrzymaniem właściwej temperatury. Odpowiednia aparatura reguluje, aby nie była ona zbyt wysoka. Trzeba po prostu rozpalić i od czasu do czasu podkładać, jak do każdego kominka. Nie wiem skąd macie takie dziwne wiadomości o kominku z płaszczem wodnym?!

STEFANY my użytkujemy kominek z płaszczem wodnym od ponad roku. Naszym zdaniem to rewelacja! Jest tylko trochę większy od zwykłego kominka i doskonale spełnia swoje zadanie. Jakby się ktoś uparł to mógłby nie mieć innego ogrzewania. Można też nim podgrzewać wodę. Tak mają nasi znajomi i też są zadowoleni. Polecamy kominki firmy CTM, które są sprawdzone nie tylko przez nas: http://www.ctmpolonia.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=37&Itemid=58&lang=pl Widzieliśmy natomiast niejeden dom, który ma kominek z nawiewem i w każdym było pobrudzone przy kratkach. Pozdrawiamy wszystkich!

Basiamar mamy podniesioną ściankę kolankową do ok. 135 cm. Jest tylko 1 minus - nie można wyjrzeć, stojąc na podłodze, przez okna dachowe. Mimo to jednak jesteśmy z tego bardzo zadowoleni i drugi raz zrobilibyśmy tak samo. Pozdrawiamy!

O... Po tak długim czasie zostaliśmy wywołani do odpowiedzi Od czasu do czasu wchodzimy na nasze forum i czytamy co nowego u "Groszkowych Przyjaciół". Witamy wszystkich! Reniakoz tak, mamy taki wymiar okien w 2 pokojach. Teraz żałujemy, że nie zrobiliśmy szerszych - łącznie 180 cm. Byłoby znacznie lepiej.