Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiola

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    220
  • Rejestracja

Wiola's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Witam Na stronie http://podatki.pl pojawił się program do wyliczania i wypełniania dokumentów związanych ze zwrotem Vat-u. Wiola
  2. Wiola

    Zwrot VAT

    Witam Pytanie do bardziej zorientowanych. Czy rury i osprzęt miedziany (PKWiU nr 27.44.26....) nie obejmuje zwrot Vat-u? Pozdrawiam Wiola
  3. Witaj. Ja swoje róże obsypuję kopcem z liści. Przed zimą nie przycinam, dopiero na wiosnę. Do tej pory nie przemarzły, a zimowały tak też świeżo po posadzeniu wiosną. Może to niezbyt fachowo, ale skutecznie. Ważne jest żeby było okryte miejsce szczepienia. Pozrawiam Wiola
  4. Dziękuję Wam bardzo. Andrzej49: przeglądałam tę stronę wcześniej, ale nie skojarzyłam tej choroby z objawami. Ale teraz widzę, że to faktycznie to. Wciornastek: dzięki wielkie. Teraz zgrabię tak jak radzisz i zniszczę, a na wiosnę spryskam. Pozdrawiam Wiola
  5. Witajcie Na liściach czereśni (młode - 2 lata) pojawiły się plamy, liście schną. Od spodu liścia jest biały nalot, jakby pleśń. Co to może być i jak z tym walczyć? Może ktoś będzie mi mógł pomóc Pozdrawiam Wiola
  6. Witam jeżeli mogę coś doradzić, to wysuwane pólki na buty, zajmują znacznie mniej miejsca (wysokość) niż półki zamontowane na stałe i bardzo wygodnie na nich szukać butów. Mieliśmy w przedpokoju w mieszkaniu szafę w systemie Raum Plus (może coś źle napisałam w nazwie). Byliśmy bardzo zadowoleni, drzwi chodziły bardzo lekko, cicho. Ale był to system dosyć drogi. Na obecnym etapie do szaf u nas jeszcze daleko. Właśnie skończyliśmy tynki wewnętrzne. Pozdrawiam Wiola
  7. Ale to chyba trzeba robić jak tynki już wyschną? nasze są narazie jeszcze wilgotne. Ale dobrze że o tym wiem, to zapytam moich fachowców. Oni mówili coś o szlifowaniu na koniec, więc może to o to chodzi. Dzięki Wiola
  8. Rafałek Ja się na tym nie znam, nie wiem. A na czym to ma polegać? Wiola
  9. Witam U nas robią tynki cementowo-wapienne, wykańczają je piaskiem kwarcowym (na fakturze napisane piasek szklarski). Przez 5 dni zrobili na gotowo 3 pokoje (12, 12, 9 m2), zaczęli łazienkę i przedpokój, otynkowali 2 kominy na poddaszu (w 1 zostały im narożniki do zrobienia). Nie mamy żadnych zastrzeżeń, nie ma się do czego przyczepić. Skończone pokoje są prawie białe a ściany bardzo gładkie. Jest ich 4, pracują od 6.30 do 21 z przerwami na posiłki, mieszkają na budowie. LIczymy, że w ciągu niecałych 3 tygodni zrobią całość. Dom o powierzchni 122 m2, tynkujemy tylko dół, poddasza nie tynkujemy, będzie wykończone drewnem. Pozdrawiam Wiola[/code]
  10. Witam Mamy od 4 lat podziemny zbiornik Shell, zbiornik jest na działce już 6 lat (poprzedni właściciel) Jak do tej pory nie mamy powodów do narzekań, ani na jakość gazu ani na obsługę przez firmę Shell. Tylko cena chyba najwyższa na rynku. To ich wielki minus, ale może on się rekompensuje przez jakość gazu - mam taką skrytą nadzieję. W zeszłym roku był na przeglądzie człowiek z dozoru technicznego. Nie było żadnych wykopek na działce, interesowały go elementy dostępne po otwarciu pokrywy. Pozdrawiam Wiola
  11. Witam Majka: nornic raczej nie ma, chyba nie tu leży problem Teska: rośnie w pełnym słońcu, na skraju oczka wodnego. Czyżby słońce było powodem. Ja pomyślałam o czymś innym, on rośnie niedaleko kaskady i napewno padają na niego krople wody. Czy możliwe jest, żeby powodem przysychania listków była woda i słońce, tzn. czy może być tak, że listki są parzone przez słońce w miejscach gdzie padają krople wody? Listki zrobiły się w kropki i teraz w tych miejscach przysychają. A może jest tak jak pisze Teska, może on nie lubi słońca Dziękuję i pozdrawiam Wiola
  12. Witam W maju wsadziłam klon palmowy, nie pamiętam odmiany, czerwonolistny. Do tej pory zachowywał się bez zastrzeżeń, zaczął wypuszczać nowe listki. Od jakiś 2 tygodni pojawiły się na starych listkach odbarwienia, a obecnie te liście schną. Na nowych listkach objaw jeszcze nie występuje. Nie wiem co z tym robić. Pomóżcie. Pozdrawiam Wiola
  13. Okolice Piaseczna. Ok. 120 m2 już, następne 120 m2 za miesiąc. Proszę o ofertę cenową. Pozdrawiam Wiola
  14. Witaj Nasz sunia to Nora, w czerwcu ma 3 lata więc jest już dorosłą panienką. Jest czekoladowa, ma dereszowaty "krawacik" i łapki. Jest gładkowłosa jak już pisałam. Braliśmy ją od myśliwego z domowej hodowli, nie ma rodowodu. Chodziło nam o psa, który przede wszystkim będzie miał pasję myśliwską, czyli polujących rodziców, a nie rodowód i "czystą krew" I trafiliśmy idealnie, mąż i jego koledzy są z niej bardzo zadowoleni, jest "prawdziwym myśliwym". Ale oprócz tego, to jak każdy wyżeł, jest kanapowcem, pieszczochem, przytulanką i ogólnie domową maskotką. Łatwo się uczy, zostaje sama zamknięta w domu na ok. 11 godzin i nigdy nie zdażyło się aby coś spsociła, pogryzła czy narudziła. Ale była tego nauczona od momentu kiedy ją wzięliśmy. Kosztowało mnie to dużo pracy, ale są skutki. Jedyne co jej można zarzucić to kopanie na działce, jak znajdzie kretowisko to usiłuje się dokopać do źródła i skutki są opłakane. Szczególnie że są dwie sunie, jeszcze wilczyca, która jej w tym bardzo pomaga. Także to co słyszałaś o wyżłach to prawda, ale odpłaca się wielką miłością i przywiązaniem. Ona jest akurat tak wychowana przez nas, ale każdy wyżel jest podobny. To jest pies który potrzebuje bliskości człowieka, pieszczot - zresztą chyba każdy pies taki jest jeżeli mu się to zaoferuje. Myśliwi mówią, że pies myśliwego powinien być z nim jak najwięcej nie tylko na polowaniu, ale na codzień w domu. Tylko, że jako myśliwski pies, jak widzi że mąż ubiera się na polowanie to przestaje dla niej istnieć wszystko, ja, jedzenie, absolutnie wszystko - ważne jest że idzie na polowanie. A jak mąż jej nie zabierze, bo nie na każde polowanie może zabrać, to strasznie to przeżywa i jest taka obrażona, że trudno sobie wyobrazić. Do pilnowania domu się nie nadaje, jest raczej strachliwa (ma ku temu powody, przeżyła włamanie w naszym domu i nogdy się nie dowiemy jak została potraktowana przez wlamywaczy, ale od tamtego czasu się boi) i ma bardzo twardy sen, czasami trzeba ją długo budzić. Ale z drugiej strony my nigdy od niej nie wymagaliśmy żeby pilnowała domu. Wspaniale spełnia tą rolę wilczyca. Obie uwielbiają spacery, wodę i zabawę. Wyżeł z racji swojego krótkowłosego futerka jest raczej delikatny i mało odporny na zimno, ale każdy pies potrafi się przystosować do warunków w jakich żyje. W przyszłym roku planujemy dopuścić naszą Norkę do jakiegoś kawalera i mieć szczeniaki. Chociaż ja się tego trochę obawiam, bo jak dojdzie do oddawania maluchów to pewnie długo będę za każdym płakać. Planujemy sobie zostawić jeszcze jednego wyżełka. Bardzo Wam polecam wyżła jako psa towarzyskiego, wesołego, energicznego i z wielką pasją myśliwską. Pozdrawiam Wiola
×
×
  • Dodaj nową pozycję...