Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 8,33 zł
Skocz do zawartości

pblochu

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    612

  • Rejestracja

pblochu's Achievements

DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. pblochu
    Czy warto? To już zależy od ciebie. Mi wstawili okna w sposób standardowy. Parę lat wstecz tasiemki takie były irracjonalnie drogie podobnie jak taka usługa. Dlatego przestrzeń między murem pianką a oknem wykleiłem z zewnątrz taśmą wulkanizacyjną oraz gruba taśmą aluminiową. Znajomy jak był ostatnio u Nas z wizytą podczas naprawdę wietrznego dnia stwierdził że gdyby w tej chwili budował też by w ten sposób uszczelnił okna. Teraz produkty tego typu są znacznie tańsze (albo się człowiek przyzwyczaił) i łatwiej dostępne więc czemu nie. Tym bardziej że materiały tego typu chronią piankę przed potencjalnym zawilgoceniem. Ale zawsze można zrobić inaczej
  2. pblochu
    Ja się na takie coś nie zdecydowałem i uważam, ze każdy kto wykonał WM bez możliwości okresowego czyszczenia kanałów popełnił błąd za który możne zapłacić zdrowiem swoim i rodziny. Pytanie pierwsze Jak często czyścisz / czyściłeś kanały wentylacyjne w swoim samochodzie (nie twierdzę iż posiadasz/używasz klimatyzację bo wówczas zapytałbym się jak często i jakimi dawkami O3 sterylizujesz kabinę i kanały) Pytanie drugie Jak często czyścisz i sterylizujesz przewody wentylacji grawitacyjnej w swoim domu (przecież to też przewody często o nieustalonym kierunku przepływu) Dlaczego pytam - bo zastanawia mnie konspekt wypowiedzi przeciwników WM - typu zgroza choroba apokalipsa etc -założysz to cię bakcyle zjedzą Mieszkam od 3 lat w domu parterowym wyposażonym w rekuperator. Decyzję o zainstalowaniu go podjąłem po przeanalizowaniu wysokości przewodów wentylacyjnych zaproponowanych w projekcie. Owszem dom w sposób jak najbardziej prawidłowy może być wentylowany użyję tu tego sloganu "grawitacyjnie" Żeby jednak zapewnić dobry i stabilny ciąg w kominie to trzeba mu zapewnić odpowiednią wysokość. W moim projekcie miały one od 2 do 3 metrów więc mogły służyć jedynie do macania kawek a nie do wentylacji. Zresztą doświadczenia z poprzedniego domu potwierdzają ten wniosek. Tam gdzie komin miał 7m (parter) z wentylacją nigdy nie było problemu. Niestety na piętrze gdzie kominki wentylacyjne miały ok 3 metrów już tak pięknie nie było. Zaroszone okna sypialni, zaparowane okno w łazience po każdym prysznicu, ciąg wsteczny w łazience. A jaki syf na kratkach wentylacyjnych zarówno tych w pomieszczeniach jak i na kominie- te w domu czyściłem kilka razy w roku na kominie raz do roku. Jak już wcześniej napisałem nauczony doświadczeniem zainstalowałem wentylację mechaniczną nawiewno wywiewną wyregulowaną tak że w domu panuje lekki nadciśnienie. Filtry wymieniam co 2 miesiące (szam je sobie szyje bo akurat mam dostęp do materiałów filtracyjnych dobrej klasy) Anemostaty są czyste, na sufitach brak ciemnych smug, długi prysznic jak również bardzo długa kąpiel wykonywana przez dzieci (kaczki by tyle nie nachlapały co one) jak i żonę nie powodują zaparowania okien. Nigdzie przez 3 lata nie zaobserwowałem roszenia się okien. Na zewnątrz odwilż w domu wilgotność 41%. Nikogo nie namawiam do WM każdy musi sam zdecydować w co zainwestować. Rekuperator na pewno się nie zwróci tak jak samochód, komputer, komórka czy inne rzeczy , ale na pewno wpłynie na poprawę jakość życia.
  3. pblochu
    No tak - ale chyba byś zmienił zdanie jakbyś drogi Kolego zobaczył taki filtr po miesiącu pracy - czym to człowiek oddycha Ponadto zalety wentylacji mechanicznej naw- wyw. ustawionej w ten sposób że w domu jest lekkie nadciśnienie obserwuje na co dzień w postaci minimalnej wręcz ilości osadzającego się kurzu. Ba nawet powstał u mnie fajny efekt że wszystkie tz. koty gromadzą się w jednym miejscu na korytarzu. Tak że sprzątanie to bajka Co bym dołożył gdybym instalował system jeszcze raz 1- wykonałbym dodatkowy kanał w kominie i do niego odprowadzał wywiewane powietrze w tej chwili wywiew wychodzi przez ścianę - w zimie te stalaktyty i stalagmity jakie powstają szczególnie po myciu podług doprowadzają mnie do szału 2- czerpnia ścienna - umieściłbym ją w takim miejscu żeby był do niej łatwy dostęp - nie macie pojęcia ile się tego szajsu osadza na kratce wlotowej szczególnie w porze kwitnienia i pylenia 3- zainstalował bym (ale chyba to jeszcze zrobię) nagrzewnicę wtórną gazową z palnikiem pośrednim tak ok 2kw - olałbym podłogówkę w okresach przejściowych
  4. pblochu
    Zacznę tak Dom 142,5m2 reku + GWC rurowy użytkowany 3 sezon Co bym zmienił - głębokość położenia rur GWC - położyłbym je płycej lub w układzie z dodatkowym pionem odwadniającym mniej więcej w połowie długości. Dlaczego - bo nikt nie jest w stanie przewidzieć zmienności położenia poziomu wody gruntowej a niestety żadne rury nie zapewnią 100% szczelności po całkowitym ich zalaniu. Wierzcie nie ma nic bardziej upierdliwego niż wypompowywanie wody co kilka dni. Poprzedniego lata tj 2010 poziom wody gruntowej skoczył o ponad metr tak że moja prywatna pseudo pustynia pokryła się w końcu zielenią. Podobnie tego lata (2011) z tą różnica że wody tym razem opadły przed pierwszymi mrozami. Ale dzięki temu mogę porównać zasadę działania reku z GWC i bez niego Po pierwsze pomimo -20 recu bez gwc (odcięte bo całkowicie zalane) nie zamarzał a powietrze wydobywające się z anemostatów nie było aż tak zimne jak tu niektóry insynuują. Wystarczyło ograniczyć jedynie poziom wentylacji (bieg 1 zamiast 2). Po drugie w lecie Reku +gwc rzeczywiście mocno obniża temperaturę pomieszczeń i to jest największą zaletą takiego układu . Po trzecie bez nawilżacza w pomieszczeniach i przy mrozie rzędu -10 i więcej ciężko liczyć na wilgotność powietrza w pomieszczeniach większą niż 40% ( to akurat plus dzięki temu żona zaakceptowała 2 akwaria) Kolejną rzeczą którą bym lepiej rozplanował to położenie anemostatów nawiewowych w pomieszczeniach względem mebli i ciągów komunikacyjnych - w pokoju dziecka anemostat wyszedł niefortunnie nad biurkiem i w efekcie dłuższe siedzenie przy nim nie jest zbyt przyjemne (powinno instalować się je raczej w obszarach w których nie przebywa się zbyt długo) Tyle na wstępie
  5. pblochu
    miałem podobną sytuację Nie bawiłem się w szlifowanie tylko naniosłem warstwę akryl-putzu czy jakoś tam się ten pseudo gips w wiadrze nazywał Nanosiłem, a wręcz wcierałem go pacą z tworzywa sztucznego - (takie pseudo szlamowanie) Nie szlifowałem - nie trzeba było warstewka 0.0nic Drobne nierówności (na łączeniach) poprawiałem wałkiem o krótkim włosie zwilżonym wodą Wyszło jak po gipsowaniu
  6. pblochu
    Opalając gazem W ciągu dnia - w części dziennej i pokojach dzieci 23-24 st C - w sypialni ok 20stC W nocy temperatura ustawiona jest teoretycznie na 2 st C niżej Czasami rozpalę w kominku wówczas temperatura podnosi się dramatycznie do 28-30 w całym domu (żona szczęśliwa dla mnie to osobisty kilkudniowy dramat, bo tyle mniej więcej trwa powrót do normalności czyli wychłodzenie domu, nie pisząc wręcz o spadku poziomu wilgotności poniżej 40 % przy 2 akwariach i nawilżaczu) Co do kosztów - no cóż ogrzewam 3 sezon i czy w pomieszczeniach jest 20 czy 24 st C, to koszty w tym przypadku niewiele się różnią (kilka m3 rocznie ), a wolę chodzić po domu w koszulce niż w sweterku.
  7. pblochu
    A ja i tak napiszę po swojemu Po co ten tynk 2x klej na siatce plus zacierka z kleju plus farba np sylikonowa z dodatkiem piasku kwarcowego (np Flugger który tworzy fakturę). Prosto tanio skutecznie (można z łatwością wykonać samemu) i na wiele lat (sprawdzone) Ps - nie do odróżnienia na pierwszy rzut oka od baranka frakcji 1.5mm
  8. pblochu
    powinny być maksymalnie małe 2-3mm to max klej elastyczny lub lepiej super-elastyczny Jeżeli płytki będą klinkierowe dobrze jest po za-fugowaniu całość zaimpregnować preparatem do klinkieru Wzmacniać nie trzeba Już 2 lata traktuję 20 obłożoną 2x siatką jako schodek i nic się nie dzieje (no trochę się piach zbiera) Może kiedyś to dokończę
  9. pblochu
    Jeżeli to ABS to ładnie i mocno spawa się chloroformem - kleić się raczej (trwale i mocno) nie klei
  10. pblochu
    Instalator ma rację Producent wyraźnie określa średnicę i wysokość komina czyli parametry które są dopasowane do mocy i wydajności wentylatorów palnika Jeżeli np widnieje że piec powinien mieć odprowadzenie spalin przewodem fi 60 to trudno wymagać prawidłowego ciśnienia spalin w układzie z przewodem fi 140 lub lepiej. Kominy systemowe sprawdzają się w układach grawitacyjnych lub przy palnikach średnich mocy Temat wałkowany od lat - wystarczy poszukać- jak zawsze
  11. pblochu
    Proszę bardzo - trochę błędów na stronie Powodzenia
  12. pblochu
    Zwykły tynk Wapienno - cementowy w 3 warstwach - jeżeli chodzi o materiał to wyjdzie (chyba nadal) najtaniej Proste tanie skuteczne i prawie wieczne
  13. pblochu
    Klej klejem reklama reklamą a ja tam wiem swoje Postawiłem jak zawsze na zaprawę wapienno- cementową Jak sobie pomyślę że co warstwę miałbym zdzierać po 1,5 - 2mm (i więcej) z BK i to 60mb to by mnie musiało .... Bloczki w tolerancji wymiarowej na przekroju tylko ta równoległość krawędzi i prostopadłość powierzchni HE HE Może jakby ktoś kopnął ślusarza żeby tak luzy na drutach od czasu do czasu ustawił Co do metody zawsze można zrobić inaczej
  14. pblochu
    Nie chodzi tu o wilgoć a o pracę takiej ścianki Papa w tym miejscu to umownie łożysko ślizgowe ograniczające naprężenia w ściance i umożliwiające prawidłową pracę stropu Powinno się dać
  15. pblochu
    A po grzyba przepłacać za wynalazek????? Niektórzy tu sądzą że klej i gotowizna z worka to sposób na wszystko Liczy się wykonanie i podstawowa wiedza Ale zawsze można zrobić inaczej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia