-
Liczba zawartości
874 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez agusia_x
-
Kupiłam cały sprzęt do kuchni w Mix Media, ale w internecie, z odbiorem w Rydułtowach, a stamtąd przywieźli mi to za 50 zł. Nigdzie nie znalazłam taniej jak tam. Ale.... Halinko, dowiedz się czy nadal tak jest, ale jak ja kupowałam sprzęt to było tak, że to co mieli w sklepie w Rydułtowach to był to sprzęt albo powystawowy, albo uszkodzony w transporcie, np. z wgniecioną blachą itp. Dlatego jest tańszy niż na stronie. Piszesz o płycie ceramicznej. A dlaczego nie indukcja? Wg mnie byłby to o wiele lepszy wybór.
-
Ja dwa lata temu płaciłam podobnie za wodę i kanalizację. Nie pamiętam dokładnie ale było tego ok 70-80 m i płaciłam ok 13 tyś. Nie wiem dlaczego tak trzeba, ale najpierw kładki rury z wody, zasypali i na drugi dzień kopali kanalizację. Podobno tak się robi, że nie wolno zrobić tego w jednym wykopie. Szczerze, nie wyobrażam sobie robić tego samemu bez własnej koparki. U nas jest glina. Podczas prac zaczął padać niezapowiadany deszcz. Zaczęło się to walić, koparkowy pracował non stop. Doprowadzenie drogi do stanu użytkowania też zajęło mu sporo czasu. Gdybym miała płacić za to od godziny, wyszłoby podobnie cenowo.
-
A zapytaj czy nie zrobią Ci ksera z warunków (bo przecież mają to też u siebie). Gdy ja oddawałam budynek to nie mogłam znaleźć protokołu odbioru przyłącza wody. Pojechałam do wodociągów i bez problemu zrobili mi ksero swojego egzemplarza i przybili pieczątkę za zgodność z oryginałem. Nic za to nie płaciłam.
-
To moje schody, samonośne. Koszt niecałe 11 tyś z montażem. Wykonanie Cyran Bogdan, polecam: Tel: 32 430 59 80 44-293 Szczerbice, Szkolna 2 Ale przemyśl jeszcze kolor schodów. Ja mam właśnie w orzechu. Ładnie wyglądają, jak się świeżo umyte Na drugi dzień już nadają się przynajmniej do zamiecenia. Widać na nich każdy okruszek, każdy pyłek, wszystko. Po dwóch latach użytkowania wiem, że już nigdy nie zrobiłabym ciemnych schodów. A ostrzegali mnie, a mówili, że tak będzie Ale byłam mądrzejsza. Teraz mam. Nie zmienia to faktu, że dalej mi się podobają, ale pracy przy nich jest mnóstwo. http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/402/p1040214j.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/9/p1040212g.jpg http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/191/20120623002.jpg
-
Ale nie każdy chce mieć dom. Jest wiele ludzi, którzy wolą mieszkać w bloku. A nowe mieszkanie to tylko od dewelopera. Jakie mają wyjście?? I dla Ciebie to idiotyzm, a dla nich inwestycja taka sama jak dla nas budowa domu. A z tym, że mieszkanie sprzedasz za połowę jego wartości to trochę przesadzasz. Ja jestem zdania, że sprzeda się za tyle ile się chce. Ja np. swoją kawalerkę kupiłam 6 lat temu za 26 tyś zł. W zeszłym roku sprzedałam ją za prawie 3 razy tyle.
-
:bash::bash::bash::bash::bash::bash: Mam myszy pod elewacją, aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! Tydzień temu skończyli kłaść tynk. No chyba mnie rozerwie. Wczoraj pierwszy raz je usłyszałam przy wejściu do domu. Aż się boję pomyśleć jak długo tam siedzą i jakie tunele w styropianie sobie porobiły. Co teraz? Jest jakaś szansa to paskudztwo wysiedlić? Unicestwić? Zamordować? Macie jakieś pomysły albo doświadczenia w tym temacie?