Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maciekCP

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    176
  • Rejestracja

maciekCP's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Koledzy (Koleżanki oczywiście też, jeśli czytają), proszę o radę.. oczywiście tak jak wszyscy, próbowałem już wszystkiego, co mi przyszło do głowy, od serwisantów począwszy. Ale do rzeczy: Dom wolnostojący, 166 m. Kocioł kondensacyjny Saunier Duval Thema Condens AS24 z zewnętrznym zasobnikiem c.w.u. dwa obiegi c.o.: na parterze podłogówka, na górze kaloryfery. Kocioł posiada pompę cyrkulacyjną, do tego dwie dodatkowe pompy, po jednej dla każdego obiegu/kondygnacji. Naczynie wzbiorcze na oko około 5-8 litrów. Problemów z kotłem miałem dotąd masę, jednak nie mogę się uporać z jednym - skokami ciśnienia w instalacji c.o. Standardowo (np. latem) ciśnienie w instalacji c.o. oscyluje, wg wskazań na piecu, na poziomie ok. 1,7 bara. Teraz, gdy włącza się palnik przy pracy w obiegu c.o. ciśnienie skacze nawet do 2,8-3,0 bara, co powoduje zrzut wody przez zawór bezpieczeństwa na piecu. Nawet, jeśli ciśnienie wzrośnie tylko do ok. 2,2 bara, woda powoli cieknie z zaworu. W konsekwencji następuje spadek ciśnienia w instalacji i wyłącza się piec. Piec ponownie włącza się samoczynnie po uzupełnieniu wody. Instalacja wydaje się szczelna (brak wycieków z kaloryferów, brak plam na ścianach, itd.). Zrzut następuje najprawdopodobniej tylko przez zawór bezpieczeństwa. \ Zacząłem od wymiany zaworu bezpieczeństwa. Brak rezultatu. Spróbowałem dopompować naczynie wzbiorcze. Bez widocznych rezultatów. Z czego wynikają takie skoki ciśnienia w instalacji? Czy to normalne przy tego typu układzie? Czego powiniennem spróbować teraz?
  2. Wizyta kierownika nie przyniosła zaskakujących informacji: woda roztopowa (mieliśmy naprawdę duzo śniegu) podsiąka poprzez szczelinę dylatacyjną balkonu pod izolację pionową (tą, która schodzi po ścianie aż do wylanej płyty balkonowej), później przechodzi pod nią (pod styropianem), przez pustaki i taką samą drogą wychodzi w sypialni. Na razie suszymy się, czekamy do lata. Wtedy folia w płynie do zewnętrznych powierzchni i płytki z cokołem. Powinno załatwić sprawę...
  3. Mam to samo w nowym domu (budowa od 04/2007, mieszkamy od 11/2009. Wilgoć pojawiła się w dolnej części sciany zewnętrznej przy wyjściu na balkon, w sypialni i garderobie. Sądzę, że to woda z szybko (ostatnio) topniejącego śniegu, jakiego sporo zgromadziło się na balkonie. Dom jest ocieplony 15 cm styropianem, tynkowany, z ceramiki poryzowanej. Balkon ocieplony od dołu 7cm styropianem, z góry 5 cm styropianu (pod wylewką). Balkon nie jest jeszcze obłożony płytkami - "goła" wylewka. Na jutro umówiłem kierownika budowy. A co myślą na ten temat Forumowicze?
  4. Witam, Na szczęście moja przygoda z budowaniem już zmierza ku końcowi (szczęśliwemu?), więc kilka refleksji na temat wykonawców: - zawsze, ale to zawsze i jeszcze raz zawsze podpisujcie UMOWĘ z zakresem robót, terminami wykonania poszczególnych etapów pracy, wynagrodzeniem za poszczególne roboty i materiały oraz zasadami (raty?) i terminami płatności. Kary umowne za opóźnienia konieczne, 5% za tydzień na przykład. - BĄDŹCIE WINNI WYKONAWCY PIENIĄDZE! To jedyna gwarancja (a i tak nie 100 procentowa) że przyjdzie do Was skończyć, co zaczął. Zapłata całości zawsze dopiero po wykonaniu całości robót i po odbiorze jakościowym. - nie umawiajcie się na odbiory na wieczór, kiedy jest już ciemno (banał ) zawsze przeoczycie kilka drobiazgów, które później ktoś następny musi naprawić - na Wasz koszt. A teraz moja prywatna BIAŁA lista wykonawców : - Zenon Abramowicz: 501-307-832- kierownik budowy, generalny wykonawca. Bardzo rzetelny człowiek. Miałem obawy brać kierownika na generalnego wykonawcę, zgodziłem się na podstawie opinii znajomych (kilku) i nie żałuję. - Leszek Celer - elektryk: 603-188-958. Wszystko OK, instalację mam może niezbyt skomplikowaną, ale poradził sobie z nią dobrze, szybko, w rozsądnych cenach. Przyjeżdża na każde zawołanie co by rozwiązywać wszelkie problemy wychodzące post factum. - Kazimierz Madej - wykończenia (płytki, gładzie, malowanie, łazienki, itp): 600-275-719. Nie spieszy się może, irytująco (niekiedy) flegmatyczny, ale bardzo dokładny i staranny. Doradzi, pomoże, a nie zedrze. - Adam Seidler - kominki: 503-142-588 - jeśli już uda się uzgodnić termin, to się go trzyma, ceny OK, jakość chyba też - zobaczę za 5 lat - Pracownia Rewaloryzacji Zabytków, ul. Vettulaniego Kraków - dostawca stolarki okiennej. Super okna, w dobrych cenach! - Krzysiek Gzyl z Jerzmanowic - koparkowy, transport samochodowy: 604-735-820: bardzo sensowny, pomysłowy i rzetelny człowiek. A teraz smaczki, czy CZARNA LISTA: - szeroko reklamowana firma hydrauliczno-instalatorska Aqua z Myślenic - panowie Jacek & Jacek: bardzo sympatyczni panowie, chyba fachowi (moja ocena jako laika i opinie osób, które widziały instalację), ale katastrofa z dotrzymywaniem terminów. Jesli masz kupę czasu na jeżdżenie na umówione spotkania, które nie dochodzą do skutku, to polecam. Jeśli normalnie żyjesz i pracujesz - poszukaj kogoś innego. - MP Service Mariusz Piątek (hydraulicy, kotłownie, itp). Właściciel wydaje się kompetentny, ale zawala terminy, nie kontroluje swoich pracowników, którzy jak mają czas i ochotę, to przyjeżdżają, jeśli nie, to się nie pojawiają, a Ty, inwestorze jeździj za nimi, dzwoń i módl się o ich łaskę, żeby przyszli i skończyli, co rozgrzebali - pan Marek od wylewek i regipsów (polecany na forum, niestety skasowałem już jego numer tel) o ile wylewki nawet wyszły, o tyle regipsy też wyszły... z miesięcznym opóźnieniem, wyszły też znacznie ponad uzgodniony budżet...
  5. Dawno nas tu nie było, ale niestety - przyszedł ten czas, kiedy trzeba się zająć samemu domem. Nie wszystko można powierzyć innym, nie na wszystko nas stać :) Zresztą, pańskie oko konia tuczy ;P Stan na dziś jest następujący: - mamy wszystkie sufity podwieszane. - mamy naprawione uszkodzenia skarpy wzdłuż ulicy, spodowane przez czerwcowe ulewy. - od poniedziałku wchodzą Panowie od wykończeniówki. - mamy zaprojktowaną, wybraną łazienkę. - mamy podłączony do domu gaz - mamy urządzony trawnik po lewej stronie od garażu. Poniżej kilka wizualizacji łazienki. http://img14.imageshack.us/gal.php?g=87471750.jpg" rel="external nofollow">http://img14.imageshack.us/gal.php?g=87471750.jpg Jeśli chodzi o materiały, to przewidujemy: - płytki Arkesis Grys i Granit z Paradyża - kabinę blizej jeszcze nie określonego typu, ale taką bez ramek wokół szyb - brodzik wykonany z płytek, zagłębiony w podłodze - odwodnienie liniowe ?? strasznie drogie ((( - armatura Deante Cubic (chyba), albo podobna (tak naprawdę, to podoba nam się Grohe Linear, ale bardzo droga jest, więc musimy znaleźć substytuta - ceramikę na razie przyjęliśmy Koło Quattro, ale chyba wybierzemy cos podobnego, ale tańszego Prosimy o konstruktywną krytykę pomysłów a we wtorek bierzemy się za salon i kuchnię. Aha! Wybraliśmy kominek - Arysto, narożny (nie pamietam konkretnego typu) http://www.arysto.com.pl/images/produkty/03b.jpg
  6. Dawno nas tu nie było, ale niestety - przyszedł ten czas, kiedy trzeba się zająć samemu domem. Nie wszystko można powierzyć innym, nie na wszystko nas stać Zresztą, pańskie oko konia tuczy ;P Stan na dziś jest następujący: - mamy wszystkie sufity podwieszane. - mamy naprawione uszkodzenia skarpy wzdłuż ulicy, spodowane przez czerwcowe ulewy. - od poniedziałku wchodzą Panowie od wykończeniówki. - mamy zaprojktowaną, wybraną łazienkę. - mamy podłączony do domu gaz - mamy urządzony trawnik po lewej stronie od garażu. Poniżej kilka wizualizacji łazienki. http://img14.imageshack.us/gal.php?g=87471750.jpg Jeśli chodzi o materiały, to przewidujemy: - płytki Arkesis Grys i Granit z Paradyża - kabinę blizej jeszcze nie określonego typu, ale taką bez ramek wokół szyb - brodzik wykonany z płytek, zagłębiony w podłodze - odwodnienie liniowe ?? strasznie drogie ((( - armatura Deante Cubic (chyba), albo podobna (tak naprawdę, to podoba nam się Grohe Linear, ale bardzo droga jest, więc musimy znaleźć substytuta - ceramikę na razie przyjęliśmy Koło Quattro, ale chyba wybierzemy cos podobnego, ale tańszego Prosimy o konstruktywną krytykę pomysłów a we wtorek bierzemy się za salon i kuchnię. Aha! Wybraliśmy kominek - Arysto, narożny (nie pamietam konkretnego typu) http://www.arysto.com.pl/images/produkty/03b.jpg
  7. Parę tygodni znów minęło, a my jakoś nie możemy się zabrac za pisanie bądź wklejanie fotek... Tak się składa, że odkąd zaczęliśmy cos własnymi rękami robić na budowie/działce, to i czasu i siły brakuje na zrobienie fotek... Póki co - mamy oczyszczalnię, kanalizację deszczową, podziemny zbiornik 3 m3 na wodę, rozprowadzenie gorącego powietrza z kominka, posadzone tuje wzdłuż ulicy i parę kawałków trawnika. Pod koniec czerwca umówilismy człowieka od suchych tynków - powinniśmy je mieć gotowe w połowie lipca... http://img25.imageshack.us/my.php?image=p1010017jfy.jpg" rel="external nofollow">http://img25.imageshack.us/img25/5780/p1010017jfy.th.jpg http://img26.imageshack.us/my.php?image=p1010007fvm.jpg" rel="external nofollow">http://img26.imageshack.us/img26/4636/p1010007fvm.th.jpg Na zdjęciu widać dwie czarne kopułki (oczyszczalnia) i brązową studzienkę zbiorników na wodę... a po lewej, pod lasem - wywietrzniki drenażu oczyszczalni. http://img241.imageshack.us/my.php?image=p1010009o.jpg" rel="external nofollow">http://img241.imageshack.us/img241/2237/p1010009o.th.jpg Niestety, okazało się, że skarpa nad rowem wzdluż drogi (ta, wzdłuż której zasadziliśmy tuje) jest jednak zbyt niestabilna i się osuwa. Na razie nie ma tragedii, choć juz wyraźnie widać (po kilku ulewach) że się tuje przesunęły Dla domu oczywiście nie ma zagrożenia :) bo i daleko, i dom na skale stoi, ale niestety, tuje będzie trzeba chyba przesadzić za rok, jak już skarpę zagospodarujemy. Póki co, ułożymy na niej geowłókninę i zasadzimy coś niecoś... http://img266.imageshack.us/my.php?image=p1010013.jpg" rel="external nofollow">http://img266.imageshack.us/img266/695/p1010013.th.jpg Urządzliliśmy trochę trawnika, z resztą czekamy, aż będzie gotowy podjazd - pewnie ok. 15.06. Już nie mogę się doczekać, aż zniknie to błoto... Może i skarpa przestanie się zsuwać, jeśli woda będzie zatrzymywana przez trawę? http://img194.imageshack.us/my.php?image=p1010008eav.jpg" rel="external nofollow">http://img194.imageshack.us/img194/5345/p1010008eav.th.jpg
  8. Parę tygodni znów minęło, a my jakoś nie możemy się zabrac za pisanie bądź wklejanie fotek... Tak się składa, że odkąd zaczęliśmy cos własnymi rękami robić na budowie/działce, to i czasu i siły brakuje na zrobienie fotek... Póki co - mamy oczyszczalnię, kanalizację deszczową, podziemny zbiornik 3 m3 na wodę, rozprowadzenie gorącego powietrza z kominka, posadzone tuje wzdłuż ulicy i parę kawałków trawnika. Pod koniec czerwca umówilismy człowieka od suchych tynków - powinniśmy je mieć gotowe w połowie lipca... http://img25.imageshack.us/img25/5780/p1010017jfy.th.jpg http://img26.imageshack.us/img26/4636/p1010007fvm.th.jpg Na zdjęciu widać dwie czarne kopułki (oczyszczalnia) i brązową studzienkę zbiorników na wodę... a po lewej, pod lasem - wywietrzniki drenażu oczyszczalni. http://img241.imageshack.us/img241/2237/p1010009o.th.jpg Niestety, okazało się, że skarpa nad rowem wzdluż drogi (ta, wzdłuż której zasadziliśmy tuje) jest jednak zbyt niestabilna i się osuwa. Na razie nie ma tragedii, choć juz wyraźnie widać (po kilku ulewach) że się tuje przesunęły Dla domu oczywiście nie ma zagrożenia bo i daleko, i dom na skale stoi, ale niestety, tuje będzie trzeba chyba przesadzić za rok, jak już skarpę zagospodarujemy. Póki co, ułożymy na niej geowłókninę i zasadzimy coś niecoś... http://img266.imageshack.us/img266/695/p1010013.th.jpg Urządzliliśmy trochę trawnika, z resztą czekamy, aż będzie gotowy podjazd - pewnie ok. 15.06. Już nie mogę się doczekać, aż zniknie to błoto... Może i skarpa przestanie się zsuwać, jeśli woda będzie zatrzymywana przez trawę? http://img194.imageshack.us/img194/5345/p1010008eav.th.jpg
  9. No, dawno mnie tu nie było, a widzę, że "rośniecie" tylko tak dalej, a na zimę będziecie u siebie pozdrawiamy!
  10. Krótki raport - większość wolnego czasu spędzamy na budowie/działce. Oczyszczalnia zamówiona, będzie montowana na przełomie kwietnia i maja, razem z kanalizacją deszczową i zbiornikami na wodę. Tydzień temu sialiśmy trawę wzdłuż rowu melioracyjnego na działce do sprzedaży - wzeszła dość ładnie, zaczyna się zielenić. Posadziliśmy też rządek małych tujek - coś a la żywopłot, chociaż na razie ma 15 cm wysokości Wszystko wskazuje na to, że w maju będziemy mieli oczyszczalnię wykonaną, kanalizację deszczową gotową, trawę zasianą i zasadzony żywopłot od strony drogi... na chwilę będziemy mogli odsapnąć, skupić się na podlewaniu i cieszeniu się... :) W domu na razie niewiele się dzieje... Prąd jest, woda jest, gaz dociągniemy za parę dni, za tydzień - dwa zrobimy rozprowadzenie gorącego powietrza i resztę elektryki, co by móc robić regipsy i co tam jeszcze damy radę... Jeśli nie zapomnimy, to zrobimy jakieś fotki i wrzucimy pod koniec tygodnia....
  11. Krótki raport - większość wolnego czasu spędzamy na budowie/działce. Oczyszczalnia zamówiona, będzie montowana na przełomie kwietnia i maja, razem z kanalizacją deszczową i zbiornikami na wodę. Tydzień temu sialiśmy trawę wzdłuż rowu melioracyjnego na działce do sprzedaży - wzeszła dość ładnie, zaczyna się zielenić. Posadziliśmy też rządek małych tujek - coś a la żywopłot, chociaż na razie ma 15 cm wysokości Wszystko wskazuje na to, że w maju będziemy mieli oczyszczalnię wykonaną, kanalizację deszczową gotową, trawę zasianą i zasadzony żywopłot od strony drogi... na chwilę będziemy mogli odsapnąć, skupić się na podlewaniu i cieszeniu się... W domu na razie niewiele się dzieje... Prąd jest, woda jest, gaz dociągniemy za parę dni, za tydzień - dwa zrobimy rozprowadzenie gorącego powietrza i resztę elektryki, co by móc robić regipsy i co tam jeszcze damy radę... Jeśli nie zapomnimy, to zrobimy jakieś fotki i wrzucimy pod koniec tygodnia....
  12. OK, rozumiem, że trzeba to usunąć. Pytanie do Barbossy - usunąć skuwając całość i robiąc je od nowa, czy usunąć tak, jak pisze pawelo, tj, papierem ściernym do wymaganego poziomu? Pytanie, czy później, tj. za pół roku, rok, nie będzie odchodził tynk z całego szpeletu?
  13. Odnośnie skutecznosci kuli gaśniczej wypowiedziała się szkoła pożarnictwa. http://www.kulagasnicza.pl/pliki/osgsp.pdf Dla tych, którym nie chce się czytać całej opni - skuteczna w przypadku małych pożarów we wczesnej fazie, powstałych bezpośrednio pod nią. Ja chyba wolę czujki i gasnicę...
  14. Mamy problem. We wrześniu tynkowaliśmy ściany wewnętrzne tynkiem gipsowym Knaufa (na ceramice Thermopor z Leiera). Ponieważ nie mieliśmy okien, szpelety wokół okien zostawiliśmy nieotynkowane. Okna wstawiliśmy w październiku, po czym otynkowaliśmy szpelety (takim samym tynkiem). Wietrzyliśmy, jak kierownik przykazał, schły ładnie (w całym domu nie znalazłem dotąd żadnego pęknięcia). Na początku listopada zrobiliśmy wylewki. Dom stał przez zimę zamknięty (okna, drzwi, brama garażowa) i nie ogrzewany. Wczoraj zauważyłem, że miejscami tynki na szpeletach wokół dużych okien balkonowych są jakby... odmarznięte? od nadproża. Wygląda, jakby pod nimi były pęcherze powietrza/pary. Przy okazji zrobię fotki i dorzucę.... I teraz: - czy opisane objawy spowodowane są przemarznięciem tynku czy wadą materiału lub błędami wykonawcy? - czy da się je sensownie uratować, czy trzeba je skuć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...