Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

helga0

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez helga0

  1. Mamy podobnie. Nie stać nas na dziłkę w Konstancinie czy Powsinie. szukamy trochę dalej: Głosków, Gołków, tam gdzie jeżdżą autobusy, choć mamy samochód, jesli wybudujemy dom kupimy drugi. Może moglibyśmy sobie kupić mikroskopijną działeczkę bliżej, tylko po co? Nie chce mieć ogrodu wielkości chustki do nosa. Jednak mieszkanie komfortowe, duże, w kamienicy - nienawidze blokowisk - to dwa razy więcej pieniędzy niż dom z działka i tym samochodem. Ja najbardziej się jednak obawiam, że nie damy rady psychicznie, że tak nas to zmęczy, że nie będziemy mieli siły cieszyć się tym domem. Poza tym, gdy oglądaliśmy te działki to doszłam do wniosku, że nie kupimy żadnej, bo żadna działka na która nas stać nie urzecze nas do tego stopnia, byśmy powiedzieli: tak tutaj chcę spędzić życie... Może to torchę wydumane, ale takie mam odczucia:((
  2. helga0

    Mam 300 tys.

    Ale zakładając standardowy standard, tzn. dom bez wieżyczek, tłuczonych tależy w tynkach i bez wanny z bąbelkami. Czy na zwłykły dom 170-180 metrowy wystarczy?
  3. Czytałam gdzieś - w Muratorze? - ze deski klejone sa jak okna klejona, znacznie bardziej trwałe, super się starzeją, nie wypaczaja, tylko wymagają pielęgnacji. Jednak nie zdawałam sobie sprawy z tego, że sa takie drogie....Może dałoby się jakos zaoszczędzić na robociźnie - 130 zł za metr kwadratowy to majątek!
  4. helga0

    Mam 300 tys.

    Podobne poglądy ma niejaki Ferdynand Kiepski A kto to jest??
  5. Gdy czytam takie posty to jakoś mi się lepiej na duchu robi....
  6. Dopadły mnie wątpliwości. Że daleko, że nie stać nas, że nie damy rady, ze na pewno robotnicy coś spieprzą. Wczoraj szukaliśmy działki. Oczywiście każda ma jakąś wadę, która ją dyskwalifkuje. Jedna, wjazd od południa i spadek, kolejna za daleko od przystanku, następna za droga. I nie mogę w to uwierzyć. Ja, która zawsze marzyła o własnym domu, mam teraz wątpliwości. Zastanawiam się: może trzeba kupić duże mieszkanie na obrzeżach warszawy, np. na okropnym Bródnie ... Czy Wy zawsze byliście pewni podjętej decyzji o budowie domu???
  7. Też bym chciała powziąć takie postanowienie, ale nie wiem, czy będą tynki i podłogi, to co dopiero trawnik...
  8. helga0

    Mam 300 tys.

    Ja mam mniej więcej tyle samo: 150 za mieszkanie i 150 chcemy wziąć kredytu. Przynajmniej tyle na pewno dostaniemy. Ale nie mamy działki. Ale mam nadzieje, ze i nam starczy zwłaszcza, ze chałupa o podobnych wymiarach. W każdym razie spróbujemy. Nawet liczymy się z tym, ze będziemy mieszkać na betonowej wylewce i bez tynków na ścianach:)) Mój chłop mówi, ze najważniejszy jest kibel, tynki nam nie są potrzebne....
  9. A czy zatrudniłeś inspektora nadzoru? Jeśli nie to może poszukaj kogoś takiego. Może fachowiec przetłumaczt Twojemu kierownikowi, ze jest partaczem i wymusicie na nim wspólnie wykonanie poprawek. A potem go na zbity pysk.
  10. A ile wychodzi za metr kwadratowy ściany zbudowanej z silki? czy też innego silikatu
  11. Nie strasz mnie. Mam nadzieję, że my kredyt dostaniemy...
  12. Wielkie dzięki, szukałam w googlu, ale tam jest taka masa, że można się pogubić. Niby mam wybrany projekt, ale jakoś zawsze mi się wydaje, ze mogę znaleźć jeszcze lepszy:))
  13. Wywal na zbity pysk, żeby więcej nie spieprzył. I nie płać mu oczywiście tej całej kasy. No i poszukaj kogoś innego, najlepiej przez znajomych. To podobno nalepsza drogo do spotkania kierownika marzeń. Pozdrawiam i życzę wytrwałości. No i pogody ducha.
  14. Panther, co masz na myśli mówiąc, że jest wiele do zrobienia. Ja niestety pewnie nie zdażę w tym roku. Dopiero kupuję działkę, projekt mam, ale obawiam się, ze czekanie na te wszystkie pozwolenia uzgodnienia potrwa na tyle długo, ze ruszymy dopiero wiosną. A musimy się wybudować w jeden sezon, bo pójdziemy z torbami:((
  15. Boże ale tanio. Dlaczego tak nie jest w Warszawie........
  16. Obecnie w mieszkaniuw kamienicy jest pies -wyżeł i kot - dachowiec. jak przeprowadzimy się do domu będzie drugi pies - mojej matki i na pewno ze dwa koty przybłędy. Mój chłop najbardziej się boi, że zacznę zbierac po okolicy wsiowe bezdomne psy i zamiast dwóch będziemy mieć 20...
  17. Dopiero jestesmy na początki drogi. Ale to ja znalazłam działkę, sprawdzam wszystko w urzędzie, ja szukam projektu, czytam Muratora i zgłebiam tajniki chudego betony i ław fundamentowych. Mój maz o niczym nie ma pojęcia, ale nie dlatego, ze to on zarabia na dom - zarabiamy mniej wiecej po równo - ale dlatego, że on nigdy nie naryczałby na majstra, nie wykłócił z babą w urzedzie, nie chce mu się uczyć tego, jak budowac dom. Ale nie dlatego, ze jest lebiegą. On po prostu nie ma do tego predyspozycji, jjesli mozna tak powiedzieć. Po prostu to ja jestm siłą sprawcza wszelkich zmian w naszym zyciu. Trochę mnie to męczy, że wszystko musze sama - bo jak wiadomo - faceci uważają mnie za idiotkę i chca rozmawiac z moim chłopem. Ale on na niczym (domowym) się nie zna i są skazani na rozmowy ze mną. Jednak daje mi to satysfakcję.
  18. Czy moglibyście mi podac adresy stron internetowych pracowni architektonicznych, na których dostępne sa projekty domów?
  19. Jesem niedoświadczona więc prosze się nie śmieć. Rozumiem, ze podana cena dootyczy tylko robocizny? A ile kosztują materiały? Wiem, że na pewno rozpiętośc cenowa jest ogromna, ale ja jestem zainteresowana dachówką cementową.
  20. Nie stać mnie na czekanie. Gdy weżmiemy kredyt to nie będzie nas stać, zeby przez rok spłacac go i wynajmowac mieszkanie w Warszawie za 1500 zł. Zastanawiam się zatem, czy nie lepszy jest "z paczki" czy np. w dom w szkielecie drewnianym. Ale jakoś mam takie przeświadczenie, że dom inny niż murowany to nie prawdziwy dom:))
  21. Ja zamierzam rozpocząć budowę w marcu, może kwietniu. Myślałam, że może uda mi się zrobić fundamenty w tym roku, ale obawiam się, że to zbyt optymistyczna wersja. Poza tym kładzenie posadzek nam nie grozi. Dom będziemy wykańczać sukcesywnie. Jednak nie chcę mieszkać na betonie i bez tynków wewnętrznych. Sądzicie, że odpadną?
  22. A jak to jest z tynkami wewnętrznymi, wysychaniem domu? Podobno jeśli dom nie wyschnie to potem odpadaja tynki wewnętrzne, wypacza sie podłoga i takie tam.
  23. Bardzo przydatne są te informację i postuluję, aby wątek był kontynuowany. Co prawda niektórych terminów nie rozumiem i nie wiem, o co chodzi, ale doczytam:)))
  24. Jak długo budowaliście dom? Jeden sezon, dwa? Chcę wybudować dom parterowy z użytkowym poddaszem, bez garażu. Ściany dwuwarstwowe z silikatów ocieplone styropianem. Ponieważ wynajmujemy mieszkanie nie stać nas na budowanie przez dwa sezony. Czy zdążę w jeden?
  25. Super dom, prosty i uroczy. Upatrzony przeze mnie projekt bardzo przypomina Twój, tylko jest bez garażu. Moim zdaniem garaż w domu, szpeci. Jakoś nie chce mi się mieszkać z samochodem. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...