więcej szczegółów :
kominek jest zamkniety, obudowany, doprowadzone jest zimne powietrze pod kominek w podlodze rurą fi 100, która wystaje na zewnątrz domu, w duzym pokoju jest jedna kratka, powietrze rozprowadzone jest do góry nad kominkiem do pokoju oraz na klatke schodową obok kominka.
A teraz najdziwniejsz, otóż wycior do kominka znajduje się w pom. gospodarczym za kominkiem i tam też czuc taki sam zapach spalenizny ?!!.
Muszę jeszcze napisac, że w kominku jest ciąg tak że się pali bez problemu, ale gdy rozpalam w kominku to mi czsami dym wychodził na pokój i był czad, ze HEJ, nauczony doświadczeniem wpadłem na to, że nie ma problemu, jeżeli podczas rozpalania uchyle okno balkonowe, później jak złapie się cug po ok 15-30 sek. zamykan okno i jest ok. Choć jak chcę dolozyć drewna to gdy otwieram drzwiczki do kominka to dym ucieka na zewnątrz, ale podobno to normalne i fachowcy mi powiedzieli, że najpierw trzeba lekko uchylić , przymknąć i dopiero otworzyć. W każdym razie swąd palonego drewna jest wyraźnie czuc jak się wejdzie z zewnątrz i nie wiem jak temu zapobiec