Już wszystko tłumaczę w imieniu Pracowni:
Dlaczego tak późno odezwaliśmy się na tym forum? - Wiedzieliśmy, że gdzieś na forum Murotora jest poruszany temat Diun, ale nawet nie wiedzieliśmy gdzie dokładnie. Dopiero wczoraj przyszło nam do głowy by zajrzeć i poszukać, nie tylko dyskusji na temat Diuny, ale także i innych projektów. Dla mniej spostrzegawczych ("I jak widzę : "DOMUS" przygląda się kolejnym stronom forum..") proszę zwrócić uwagę na dzień, w którym nick domus dołączył do forum : 21 listopada 2007 roku więc tak jakby wczoraj
Poza tym chciałam zauważyć, że nasza praca niestety nie polega na czytaniu forum, chociaż to by było na pewno bardzo miłe! Tworzymy nowe, miejmy nadzieję równie ładne projekty i sprzedajemy dokumentacje, które już powstały. Dlatego z braku czasu, nie będziemy mogli towarzyszyć Wam codziennie w kształtowaniu rzeczywistości z waszych marzeń.
Nasza prośba (zaznaczam - PROŚBA) o zdjęcia i forma jej napisania na pewno nie miała na celu "wyszarpania" zdjęć od Was dla reklamy i "ewentualnych" zysków ze sprzedaży! My naprawdę chcemy pomóc kolejnym inwestorom. To jakby "pójście na łatwiznę", ale chyba właśnie o to w życiu chodzi, żeby sobie je ułatwiać, a nie komplikować. Jeżeli ktoś nie chce, to naprawdę wystarczy powiedzieć "nie", prawda? Zresztą nie widzę różnicy, czy przy zapytaniu o wybudowaną Diunę powiem: proszę zobaczyć zakładkę realizacje na naszej stronie internetowej, czy proszę zajrzeć na forum Muratora i temat Diuna z Domusa! W życiu nie podejrzewałabym siebie o stosowanie jakichkolwiek "socjotechnik" w formułowaniu swoich wypowiedzi i jeśli ktokolwiek to odczuł w ten sposób to serdecznie przepraszam w swoim imieniu.
I jeszcze jedna rzecz: W razie jakichkolwiek problemów, wystarczy do nas zadzwonić czy napisać, a my na pewno będziemy się starać pomóc w miarę możliwości. Nie zapominamy o inwestorach u nas kupujących w momencie odebrania przez nich przesyłki z projektem. Jesteśmy cały czas do Waszej dyspozycji.
Dziękuję wszystkim (aga1401, agaa100), którzy zgodzili się już na prezentowanie swojego dzieła na naszej stronie i czekam na następnych. Na pewno zdjęcia zostaną niedługo u nas umieszczone.
A na marginesie dodam jeszcze jedno: proszę sobie wyobrazić radość architekta, który widzi swoje dzieło już wybudowane. W moim poprzednim poście nie było ani trochę sztucznego zachwytu...
Pozdrawiam w imieniu całej pracowni i życzę dalszej wytrwałości!