Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

miron_

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    70
  • Rejestracja

miron_'s Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Kokonik jeżeli chciałbyś zamieszkać koło żwirowni to zapraszam w nasze okolice!
  2. Dla państwa może nie, ale dla gminy może być istotny (podatki większe będą wpływać do kasy gminy). Druga sprawa, że gmina powinna zadbać też o interesy wszystkich zainteresowanych sprawą stron. Zniszczenia w okolicy będą nieporównywalne z przychodem osiągniętego podatku
  3. Temat trochę inny od mojego -żwir to nie surowiec strategiczny dla państwa.Dzięki za odzew.
  4. Witam wszystkich forumowiczów.Chciałbym przedstawić wszystkim problem jaki mnie spotkał oraz wielu innych okolicznych mieszkańców.W miejscowości której mieszkam wójt razem z radą gminy planują otworzyć kopalnię kruszywa o powierzchni ok. 18ha.Paradoks tego przedsięwzięcia jest taki,że kopalnia ta graniczyć będzie w bezpośrednim sąsiedztwie z domami bądz działkami budowlanymi dwóch wsi.Do tej pory miejscowe studium zagospodarowania przestrzennego przewiduje dla tego terenu grunty rolne bądz budowlane.Całą procedurę przekształcania studium gmina wszczęła na wniosek inwestora żwirowni.Dodam,że w ostatnim czasie wybudowało się w tej okolicy bardzo dużo osób zupełnie nieświadomych, co może ich czekać.Planowana inwestycja praktycznie zniweczy wysiłek i dorobek całego życia wielu ludzi.Sąsiedztwo domów jest tak bliskie ,że w niektórych przypadkach graniczą one bezpośrednio z planowaną żwirownią,badz oddziela je tylko droga gruntowa.Nie będę pisał czym skutkuje w praktyce taka inwestycja,ponieważ każdy o tym wie.Mam też pytanie do Was-forumowicze,czy ktoś miał z taką sytuacją do czynienia?Czy może komuś w swych działaniach sprzeciwu do takiej inwestycji udało się odnieść sukces? Może redakcja Muratora zainteresuje się naszym problemem i przedstawi go na stronach swego miesięcznika?Nadmienię,że do tej pory liczne protesty ,udział mieszkańców na sesji rady gminy itp. nie przynoszą do tej pory żadnych pozytywnych dla nas rezultatów.Miejsce o którym piszę to wsie Sarbia i Mieściska gm.Duszniki woj.wielkopolskie.
  5. Najczęściej przyczyną takiego problemu jest stosowanie zbyt grubej warstwy kleju.Klej do płytek to zaprawa cienkowarstwowa-rozprowadzana zgodnie z zaleceniami producentów stanowi dobry materiał do montażu płytek.Wcześniej,przed ukłdaniem płytek należy odpowiednio przygotować podłoże.
  6. miron_

    :)

    Nie masz całkowicie racji, przez 1,5 miesiąca można niewielki dom wybudować. U mnie same fundamenty robili przez 3 dni (od podstaw, razem z wykopami). Poza tym praca przez 10 godz nie jest niczym nadzwyczajnym. A jak dla mnie to praca w biurze po 10 godz. jest bardziej męcząca niż praca na budowie. Pozdrawiam. Pawlom,możesz bliżej podać jak można w ciągu trzech dni od podstaw wykonać fundamenty przeciętnego domu?
  7. No wlasnie. To jest chyba to, czego w ogole brakuje polskim pracownikom - etyka pracy. Potencjalnym inwestorom brakuje natomiast cierpliwości i roztropności w doborze wykwalifikowanego wykonawcy .Statystycznie nie jest prawdziwych rzemieślników wielu pośród ogółu wykonawców.Niestety wielu budujących nie bierze tego stanu rzeczy pod uwagę.Słychać tylko narzekania na poczynania "fachowców"-samozwańców, którzy znajdują zatrudnienie na budowach z podejściem inwestora-"byle do przodu",bo kredyt goni,bo pierwsza komunia itp.,itd. Tu sie akurat nie zgodze. Ja szukalam bardzo dlugo, poniewaz nigdzie mi sie nie spieszy i efekt bardzo rozny. Raz fatalny, raz sredni. Nikogo tez nie popedzam, oni sami sie spiesza, bo chca jak najszybciej zgarnac kase. A ze fachowcow - samozwancow jest masa - to prawda, z tym, ze tu mam akurat odwrotne doswiadczenia. Stolarz mi zrobil kile, slusarz wielki z referencjami zmarnowal moj czas, a facet, ktory ma zupelnie inne wyksztalcenie ale sie przekwalifikowal na wykonczeniowke jest calkiem do rzeczy (przynajmniej na tym tle). Pewne rzeczy nie wymagaja doktoratu, ale profesjonalnego i uczciwego podejscia do klienta. Tego czesto brakuje i na to narzekamy. Jak mi przyszedl wspomniany slusarz do mieszkania i zamiast rozmawiac na temat zaczal mi aranzowac mieszkanie, liczenie ceny zajelo mu 6 tygodni, a na koncu dowiedzialam sie, ze bedzie to "co najmniej 13.5 tys.", to sie zalamalam. Stolarz zamiast 25 m2 antresoli zrobil mi 40 (ciekawe, jak on liczyl ta cene w takim razie). Kazalam mu to rozmontowac, ale sciany pozostaly poryte (wpuszczal w nie drewniane slupy). Elektryk kabel poprowadzil przed profilem plyty k-g. No dramat. Poza tym narzekamy tu glownie na "brud i smrod", a do wycierania mopem nie trzeba miec specjalnych kwalifikacji. A moze trzeba? Jak stolarz zrobił kiłę to czym prędzej do lekarza!
  8. Poproś o fakturę z 22% vat. Wspomnienie o US powinno pomóc szybko załatwić sprawę.
  9. No wlasnie. To jest chyba to, czego w ogole brakuje polskim pracownikom - etyka pracy. Potencjalnym inwestorom brakuje natomiast cierpliwości i roztropności w doborze wykwalifikowanego wykonawcy .Statystycznie nie jest prawdziwych rzemieślników wielu pośród ogółu wykonawców.Niestety wielu budujących nie bierze tego stanu rzeczy pod uwagę.Słychać tylko narzekania na poczynania "fachowców"-samozwańców, którzy znajdują zatrudnienie na budowach z podejściem inwestora-"byle do przodu",bo kredyt goni,bo pierwsza komunia itp.,itd.
  10. Takie polecenie- to musi być złośliwość!
  11. Ciekawe. A jak sa wykanczane pomieszczenia w szpitalach,laboratoriach,masarniach,sklepach........itp? A jakby co to mozna polozyc plytki bezfugowo. Płytek nie należy kłaść bez fug.
  12. miron_

    Problem z Geberitem !

    Zawór znajduje się za przyciskiem, z dojściem do niego nie powinno być problemu.
  13. miron_

    Problem z Geberitem !

    Proponuję delikatnie przykręcić zawór dopływu wody w gebericie.
  14. hm, a ja głupi myślałem, że na tym muratorowym forum chodzi o coś innego niż wzajemne obrzucanie się błotem Ja też tak kiedyś myślałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...