akson

Inne opinie: 1. W ksiazce "Sauna. Domowe Spa" INGALD ANDERSSON, BERTIL ARWIDSON Wydawnictwo Arkady 2005 tlumaczenie z wydania szwedzkiego "Bastu. Ideer och inspiration" jest jedna wzmianka o folii paroizolacyjnej 0.1mm ale tylko do saun budowanych na zewnatrz (domki), natomiast nie wewnatrz budynkow. 2. "Kominki i sauny" Murator wyd. grudzien 2004 str. 103: "Nie stosuje sie dodatkowej izolacji z folii aluminiowej, ktora umieszczona pod warstwa paneli drewnianych powoduje, ze nadmiernie sie nagrzewaja, a w najgorszym przypadku moze to grozic porazeniem pradem. Bledem jest takze ukladanie dodatkowej izolacji przeciwwilgociowej, poniewaz sauna wbrew pozorom jest najsuchszym pomieszczeniem w domu" Witam! Kolega Robcun przytoczył cytat z książki, która jest szwedzkiego autorstwa oraz cytat z wydawnictwa "Kominki i sauny" ( wyd Murator ). Otóż informuję, że: - rozwiązanie " bez folii" jest stosowane przez szwedzkiego producenta saun TYLO ( patrz: wydawnictwo szwedzkie ) - wydawnictwo "kominki i sauny" z pewnością korzystało z informacji firmy która jest w Polsce przedstawicielem firmy TYLO, więc nie mogło być inaczej jak bez folii. Proponuję zapoznać się z technologiami nie mniej znanych ( lub nawet bardziej ) firm skandynawskich lub niemieckich ( niemiecki rynek sauny jest najbardziej rozwinięty w Europie po Skandynawii ), Harvia, Klafs, Roger, Lagerholm, Ruku itd itd. To w zasadzie TYLO jest takim ewenementem, który nie stosuje w saunie folii. I proszę się nie sugerować wydawnictwami, które oparte są tylko i wyłącznie na opinii osób związanych z jedną firmą. Oczywiście piszę to z pełnym szacunkiem dla firmy Tylo ( oraz jej przedstawiciela w Polsce ) i jakiejkolwiek innej firmy stosującej inne rozwiązania technologiczne. Nie mniej jednak pragnę zwrócić uwagę, że używanie folii w saunie ( nie ważne zewnętrznej czy wewnętrznej ) jest stosowane przez zdecydowaną większość firm w Europie i na świecie. I to od wielu dziesięcioleci. Pozdrawiam Serdecznie Akson

no to znowu ja ... oczywiście płyteczki na całą łazienkę lub pomieszczenie w którym jest sauna. dla estetyki można sobie dla utrudnienia np. zafundować inny kolor lub kształt. A tzw. drewniany podest podłogowy proponuję tylko na częsci komunikacyjnej w saunie a nie na całości. szkoda materiału. Pozdrawiam Akson

Witajcie ! Do tego co napisał Wojtek dodałbym, że najlepszym podlożem pod saunę jest ceramika. I co rzeczywiście ważne, dobrze wypoziomowana. A co do wilgotności, to przy temperaturach 90 - 110 stopni, jest na poziomie 8 - 15 procent. Pozdrowienia Akson

Wykonam saunę lub łaźnię parową. Z materiałów własnych lub powierzonych. Zapraszam! 10 lat w branży. Akson[/b]

Witaj Adasio ! po pierwsze, to folia paroizolacyjna do sauny ma z jednej strony powłokę aluminiową. To umożliwia "odbicie" ciepła i jego powrót do sauny ( ekonomia użytkowania ). po drugie .... słusznie zauważyłeś, że saunie jest suchutko ( ok 8 do 12 % wilgotności ), ale zdażają sie takie sytuacje, że ktoś chojnie polewa kamienie wodą albo używa jakiegoś nawilżacza ( steamer ) lub pieca typu kombi. Folia zabezpiecza wtedy wełnę przed wilgocią. Jest firma, która wykonuje sauny bez folii ( TYLO ) ale należy ona do nielicznych. Pozdrawiam Akson

ja tak w odpowiedzi na pytanie Grzesia 44 który widzę nie orientuje się w branży za bardzo ... Otóż Grzesiu najdroższy ... nowy piecy Harvii to piec Vega. nie wiem czy coś Ci to mówi czy nie ale jeśli nie to mogę przesłać Ci trochę danych na temat tego pieca. I taka prośba .... nie zaśmiecaj już Forum swoimi postami, bo żaden z Ciebie autorytet w tej branży, a ludzie szukają tu wiedzy i informacji na temat SAUNY i ŁAŹNI. A co do mnie ... jeśli wczytałeś się w poprzednie posty to musiałeś zauważyć że jasno i wyraźnie napisałem ( jakby na twoje zaczepki ), że jeśli ktoś sobie tego nie życzy to NIE POBIERAM ZALICZEK !!!, aby wykonać jakąś usługę. I informuję Cię, że jest to moja ostatnia odpowiedź na twój post i nie zamierzam wdawać się w więcej w dyskusję. Jeśli chcesz to zaprowadź swój wątek pod jakimkolwiek tytułem, tylko uważaj żeby Cię Moderator nie wyrzucił.

Witaj Artysto ! Impregnowania ścian to raczej nie polecam. Nie tak dawno robiłem renowację sauny sauny, która 4 lata temu była impregnowana olejem parafinowym. Dziś wygląda jak wykonana z hebanu- prawie czarna. Napewno czas i częstotliwość użytkowania zrobiły swoje ale w głównej mierze jest to efekt "pracy" oleju i temperatury na drewno. Zalecam impregnowanie ławek, choć i to w warunkach domowych jest niekonieczne. Trzba jedynie przynajmniej raz w miesiącu umyś ławki, oparcia, podgłówki ... wszystkie te elementy , które mają kontakt z ciałem ( pot ). Pozdrawiam Akson

Witam! Nadchodzi jesień a po niej zima; może więc wrócić do tematów saunowych ? Zapraszam Akson

Witam ! Jeśli można wejść w dyskusję, to po pierwsze - odradzam polski materiał ( i wcale nie chodzi tu o to czy sęki są czy ich nie ma ) po drugie - proponuję sprawdzić cenę listew abachi, bo cena 16 zł. za 2 ( słownie DWA ) mb jest nie realna. Pozdrawiam Akson

Zulka ! Ale tak naprawdę, łaźnia może byc nawet mniejsza. Mam parę zdjęć kabinek malutkich ale zgrabniutkich. Pozdrawiam Akson

Witaj Zulka ! Poniżej zacytowałem fachowca. A wymiary łaźni dla 2 osób? Wystarczy np. 180 x 140 cm Jakby jakieś pytania ... to pytaj "Łaźnia parowa w Polsce nazywana jest popularnie łaźnią turecką lub rzymską. Tutaj temperatura nie przekracza 55°C, wilgotność zaś osiąga 100%. Pomimo znacznie niższej temperatury niż w saunie wnętrze łaźni parowej może wydawać się gorętsze, ponieważ ciepło jest przenoszone przez parę wodną. Przesycone wodą powietrze nie wchłania łatwo potu i nie pozwala na intensywne pocenie się. Łaźnia parowa rozgrzewa ciało od wewnątrz. W łaźni siedzi się po prostu w kłębach pary, która orzeźwia zarówno ciało, jak i ducha. Parę można wzbogacić olejkami eterycznymi lub aromatami ziołowymi. Para wodna wnika głęboko w skórę i wypłukuje z niej toksyny i produkty przemiany materii. Łagodna temperatura i wysoka wilgotność są prawdziwym masażem dla ciała, obniżają napięcie mięśni, relaksują i odprężają. Skóra po kąpieli jest gładka i miękka. Do kąpieli w łaźni parowej należy przygotować się podobnie jak do sauny. Przed kąpielą obowiązkowy jest prysznic. W łaźni przebywa się nago, gdyż sztuczne kąpielówki utrudniają parowanie potu i wywołują podrażnienia skóry. Ciasne gumki utrudniają krążenie krwi, a wysoka temperatura w łaźni właśnie je pobudza. Jednakże w łaźni przyda się ręcznik do rozścielenia na ławce. Łagodna temperatura w łaźni tureckiej pozwala na znacznie dłuższe jednorazowe przebywanie wewnątrz pomieszczenia. W trakcie przebywania w łaźni zaleca się od czasu do czasu wziąć chłodny prysznic. Pobyt w łaźni tureckiej kończy się dłuższym odpoczynkiem na leżaku. Ciało musi wrócić do równowagi i przestać się pocić. Zbyt szybkie ubranie się może spowodować złe samopoczucie i bóle głowy. Należy też uzupełnić płyny, pijąc duże ilości wody, herbaty lub soków owocowych. W czasie pobytu w łaźni traci się od 0,2 do 1 litra wody. Zabieg w saunie tureckiej jest łagodniejszy dla organizmu niż zabieg w saunie fińskiej. Łaźnia bardziej relaksuje i znacznie mniej obciąża organizm, a co za tym idzie – ma mniej przeciwwskazań. Niemniej jednak ostrożnie należy postępować w przypadku chorób serca, np. nadciśnieniu i chorobie wieńcowej." lek. med. Małgorzata Biernikiewicz cosdlaciala@slowosportowe.pl

Tommco ! A jakiej firmy ten higrometr? Akson

hmm ... znaczy się chyba popsuty... tak poprostu ... tylko nie mów, że to już drugi taki, z tym samym defektem... ale wszystko może się zdażyć, jak na przykład to, że piasek w klepsydrze się nie przesypuje, tylko przykleja się do ścianek ( widziałem takie rzeczy, chyba z trzy razy w życiu ). Akson

Witaj Tommco ! Co do recepturki. To roztwór powinien być "apteczny" tak napisali ... ja poprostu roztwór robiłem na tzw oko. Ale ... pojawił się dobry płyn do czyszczenia drewna w saunie. Nie pamiętam ile kosztuje w detalu. Sprawdzę , to napiszę. Jakby co to wyśłę. Pozdrawiam Akson P.S. Acha ... co do higrometru .... dlaczego się zacina ? Ja nie mam bladego pojęcia. Ja jeszcze nie słyszałem o czymś podobnym.

Witaj ! Ja korzystam z termometrów i higrometrów firmy Harvia. Nie przypominam sobie jakiś problemów. Chyba dwa razy było tak, że trzeba było "skalibrować" termometr do rzeczywistych warunków panujących w otoczeniu. Tzn. ustawiłem ( porównując z innym termometrem pokojowym ) aktualną temperaturę, bo termometr był 'rozregulowany". W termometrach i higrometrach, przynajmniej Harvii, z tyłu jest dojście do, nazwijmy to dla ułatwienia, potencjometru. Należy użyć płaski wkrętak i tak "pokręcić" aby ustawić aktualną prawdziwą temperaturę, np. właśnie panującą w pomieszczeniu mieszkalnym. Ot cała filozofia. Może z Twoimi zegarami jest podobnie. Ale poza tym mam pytanie ? Na podstawie czego twierdzisz, że są błędy w pomiarze? z czym to porównałeś? Bo jest jeszcze inne wytłumaczenie, ale najpierw poczekam na Twoją odpowiedź Akson