Trigger

Witam Mieszkam w budynku siedmiopiętrowym na pierwszym piętrze i praktycznie codziennie bulgocze mi z brodzika, sedesu i wanny a bardzo często chlupnie wodą najczęściej z syfonu brodzika. Dwa razy pion kanalizacyjny zapchał się gdzieś pode mną i w związku z tym miałem wątpliwą przyjemność brodzić w w tym co spłynęło w góry. I tu moje pytanie, jak się zabezpieczyć przez cofką ścieków w momencie zapchania pionu. Zasuwa burzowa jest za duża i nie zmieści mi się w tej przestrzeni między geberitem a pionową rurą ogólnościekową. Czy są jakieś mniejsze zawory? Jak zabezpieczyć mieszkanie przed zalaniem. Bardzo liczę na pomoc.

Temat stary ale może ktoś jeszcze wpadnie tu tak jak ja po pewnym czasie. Też się zastanawiałem jaka jest różnica i dzisiaj w Leroy Merlin stały koło siebie Duo i Uni i różnica jest taka (na pierwszy rzut oka) że Duo jest jakby lepiej zrobione (spawy, zgięcia) ale sam zbiornik z zewnątrz jest taki sam. Zapytałem człowieka z obsługi i powiedział że różnica jest taka, że Unifix to produkt do hipermarketów (wersja ekonomiczna). Nie wiem ile w tym prawdy.

Dobre, nie powiem Wysyłajcie nam maile z wyrazami niezadowolenia a my te maile wywalim jednym ruchem. Wysyłający będą mieli satysfakcje a my czyste konto. Przyjmijmy, Pani Olu z marketingu, że jest tak jak Pani pisze, czyli konkurencja robi Wam złą robotę - tego raczej nie sprawdzimy, ale faktem jest, co sama Pani napisała że wystąpiliście o usunięcie wątku. Czasy komuny się kończyły i cenzura też. Opieracie swoją działalność na kapitalizmie zgodnie z zasadami wolnego rynku i czy Wam sie to podoba czy nie, musicie przyjąć jego plusy i minusy. Chyba nikt nie ma wątpliwości że żądaniem usunięcia wątku tylko sobie zaszkodziliście, udowadniając że zrobicie wszystko (a przynajmniej bardzo wiele) dla zysku. Dla mnie nie ma Was na rynku meblowym.

RUST to jedna marka bez względu na to na którym krańcu świata się znajduje więc podejrzewam że stosuje tą samą politykę. Jeżeli jest to na zasadzie franczyzny to przejmują tez sposób zarządzania. Nie wyobrażam sobie też że każdy kręci swoje lody. Na pewno są spotkania, ustalenia wszystkich właścicieli punktów sprzedaży. Zastosowana strategia wynika pewnie z tego że ludzie sobie pewnie nie zdają sprawy dla jakiego klienta skierowana jest oferta i w mniemaniu sprzedawców RUST zawracają tylko zad. Ostatnio dalej rozglądaliśmy się za meblami i po wejściu do salonu od razu spytałem dla jakiego klienta mają meble a pani odpowiedziała że średnio kuchnia wychodzi u nich ok 25 tys. Podziękowaliśmy. Wszystko miło i z uśmiechem. Pani oszczędziła swój i mój czas a przede wszystkim odbyło się to po ludzku, więc mam taką propozycje dla decydentów w RUST, niech może pracownicy na początku rozmowy z klientem zgrabnie wkomponują cenę średniej kuchni.

Witam A ja myślałem że tylko nas tak potraktowali bo pani miała zły dzień. Poszliśmy z żoną do centrum janki i też chodziliśmy chyba z 15 minut i nikt się nami nie zainteresował a odpowiadając na nasze pytanie, pani nawet nie raczyła oderwać oczu od monitora. Uznała widocznie że jesteśmy za ciency na meble RUST. Założę się że jakby przyszedł pan w garniturze z roleksem na ręku to zaraz by się przed nim rozpłaszczyła. Ignorancja i tyle. A co do kasowania wątków to ŻENADA. Mój ojciec budował dom z Muratorem i zawsze mialem dobre zdanie o tej pozycji ale po tym co tu przeczytałem czar prysł. Droga redakcjo, zaufanie będzie bardzo trudno odzyskać a czytelnicy (w tym userzy forum) to są prawdziwe pieniądze bo kto Wam będzie płacił za reklamę jak nikt nie będzie czytał Muratora???? Zadowolony klient zachęci jednego, niezadowolony zniechęci dziesięciu - radze o tym pamiętać. I jeszcze jedno - chyba Wasza umowa uwzględnia usuwanie niepochlebnych opinie o RUST bo pod względem prawnym RUST nic nie mógł Wam zrobić.