Witam Mieszkam w stuletniej bardzo dobrze utrzymanej kamienicy. Stropy są drewniano-trzcinowe. Sąsiad wraz ze swoją żoną i 3 dzieci, który mieszka nade mną a jednocześnie pod moją ciocią, od 5 lat nie wietrzy mieszkania, nie otwiera zupełnie okien z PCV. Z otwartych drzwi jego mieszkania wydobywa się bardzo nieprzyjemny zapach. W mieszkaniu utrzymuje bardzo wysoką temperaturę, powyżej 25oC. Wielokrotnie skarżył się na grzyb i „mosty cieplne”. Dodatkowo ma zwyczaj wynoszenia śmieci mniej więcej raz w tygodniu. Podczas takiej eksploatacji mieszkania doprowadził do sytuacji, że podłoga w kuchni u cioci zrobiła się miękka i gąbczasta. Najprawdopodobniej strop drewniano-trzcinowy nasiąknięty jest wilgocią. Co więcej, w okresie zimowym zastosował w swoim mieszkaniu bardzo silne preparaty chemiczne. Jak zwykle nie otwierał wówczas okien. Chemikalia odparowywały przez stropy w górę i w dół zmuszając nas do wielogodzinnego wietrzenia mieszkań. Nieznane związki chemiczne były bardzo dobrze i dużym stężeniu u nas wyczuwalne. Sąsiad wykwaterował całą swoją rodzinę, w mieszkaniu przebywał tylko w czasie „eksperymentów” i wyparł się stosowania chemikaliów. Chcę uzyskać informację po jakim czasie ekspertyza mykologiczno-budowlana może wykazać grzyba w tym mieszkaniu oraz w stopach? Czy możliwa jest jakaś ekspertyza chemiczna wykazująca jakie związki chemiczne zostały zastosowane u sąsiada oraz ich wpływ na zdrowie ludzi? Kto wykonuje takie ekspertyzy? Region: ŚLĄSK