Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wlowik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    666
  • Rejestracja

wlowik's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. wlowik

    Podłogówka a zdrowie ??

    Bo to jest tak... płytki ceramiczne mają większe przewodnictwo cieplne niż panele pseudodrewniane (czy parkiet), dlatego na podłogówce chętniej kładzione są płytki, żeby lepiej przekazywały ciepło. Pokonanie bariery gorszego przewodnika wymaga większej różnicy temperatur lub dłuższego czasu. Stąd szybsze chłodzenie stóp na płytkach, niż na drewnie. Przy grzejącej podłogówce w pierwszej chwili będzie tak samo, ale po minucie już odwrotnie... Cieplej będzie na płytkach. ... to tak "na chłopski rozum" Mam u siebie panele, płytki, wykładzinę dywanopodobną i goły beton... Wszystko na ogrzewaniu podłogowym i bez kaloryferów.
  2. ...Sory, ja z innej beczki. Ma ktoś namiary na firmę usuwającą osad z przydomowej oczyszczalni ścieków ? Bo właśnie zadzwoniłem do takiej jednej usuwającej ścieki, a oni mi na to, że nikt tego nie robi, że mam sobie sam wydłubać, wysuszyć, zapakować w specjalne worki i wywieżć na wysypisko... Bo gówno nie może być starsze jak miesiąc... Paranoja jakaś ?
  3. ...Sory, ja z innej beczki. Ma ktoś namiary na firmę usuwającą osad z przydomowej oczyszczalni ścieków ? Bo właśnie zadzwoniłem do takiej jednej usuwającej ścieki, a oni mi na to, że nikt tego nie robi, że mam sobie sam wydłubać, wysuszyć, zapakować w specjalne worki i wywieżć na wysypisko... Bo gówno nie może być starsze jak miesiąc... Paranoja jakaś ?
  4. wlowik

    Podłogówka a zdrowie ??

    ... Jak taki mokry pies wlezie do domu, to natychmiast rozkłada się w najcieplejszym miejscu pod rozdzielnicą. I chyba mu tam dobrze... Jak wyschnie, to już gdzie popadnie, ale pod schodami ma swoje posłanie, tam nie ma podłogówki. Tyle, że tam kładzie się tylko na noc, jak chce mieć spokój ... Koty wylegują się w jeszcze cieplejszych miejscach. Na środku podłogi łazienki, na zbiorniku CW, na moim fotelu, jak tylko wstanę... Pod kanapą też, ale tam pies lubi na nie poszczekać...
  5. wlowik

    Podłogówka a zdrowie ??

    Ciekawe.. Mylisz się 1950. Właśnie przy ogrzewaniu dynamicznym to ja mam jednakową temperaturę i to bez względu na sytuację i to o każdej porze roku. Dynamiczna instalacja grzewcza reaguje na każdą, nawet minimalną zmianę temperatury, zarówno in plus jak i in minus. Podłogówka nie zareaguje np. na gwałtowny wzrost nasłonecznienia, na rozpalenie rzadko używanego kominka czy nawet na większą ilość gości. Rzeczywistości nie zmienisz. Przyszłość leży w systemach dynamicznych, przy zróżnicowanych źródłach ciepła. Taki jest kierunek zmian w sposobie projektowania i zobowiązanie projektantów do oceny dynamiki grzewczej projektowanej instalacji. ------------------------------ A problemy zdrowotne odezwą się po latach. I żadne zaklinanie tego nie zmieni. ... Wybacz Bogusławie, ale trujesz... Twoje gadki są czysto akademickimi rozprawami "o wyższości świąt Bożego Narodzenia...". Powiem krótko. Całe życie zmagałem się z marznącymi nogami, oczy popsułem sobie czytając na leżąco (bo nogi mogłem przykryć), każda papierowa robota za biurkiem była dla mnie katorgą, spieprzyłem mnóstwo ważnych spraw przez zimno w stopy... Drewnianą podłogę pokryłem wykładziną przez którą dzieci miały stale katar, nosiłem bambosze, wełniane skarpety, rozgrzewałem elektrycznym kocem... Teraz , kiedy mam wreszcie ciepłą podłogę na której nie wala się żadna zapchlona szmata, kiedy mam ciepłe nogi i zdrowe dzieci, Ty udowadniasz, że przedtem było lepiej i zdrowiej... Bodajby Cię pokręciło. Jak można takie fanfarony wstawiać zwykłym ludziom ? Skąd takie teorie o szkodliwości ciepłych stóp i chłodnej głowy ? Od tysiącleci cywilizacja migruje z ciepłych piasków afryki gdzie była jej kolebka, a Ty usilnie wmawiasz, że tam warunki były niekorzystne.... Zastanów się trochę...
  6. wlowik

    Podłogówka a zdrowie ??

    ...No to się załóż. Wychowałem troje dzieci. Dwoje na zwykłej, trzecie na ogrzewanej podłodze. Jak ktoś mi takie banialuki wciska, to może popatrzymy w książeczki zdrowia ? Na ich podstawie straciłbyś te "każde pieniądze" z nawiązką.
  7. Co Ty opowiadasz ? A bezwładność układu ? Różnica temperatury wody w zasobniku, i glikolu w górnej rurce panela solarnego. Jeśli układ przenoszący nie zgubi po drodze tych dwóch stopni, to ciepło zostanie przekazane wodzie w zasobniku. Pompa wyłączy się, gdy w solarach pojawi się glikol ostudzony o te 2 stopnie, czyli o temperaturze takiej jak woda w zasobniku. Jeśli słoneczko ogrzeje w tym czasie ten glikol o 2 stopnie więcej, niż jest w zasobniku, to pompa działa bez przerwy. Jak jest kiepska pogoda, to raczej trudno będzie uzyskać różnicę temperatur 10 stopni... No, chyba, że masz w zasobniku mrożonkę...
  8. ....Dmuchawa ma taką grawitacyjną klapkę, ale to marnie działa. Z perspektywy czasu użytkowania widzę, że taka zasuwa byłaby wskazana, byle była szczelna i łatwo regulowalna...
  9. ....Dmuchawa ma taką grawitacyjną klapkę, ale to marnie działa. Z perspektywy czasu użytkowania widzę, że taka zasuwa byłaby wskazana, byle była szczelna i łatwo regulowalna...
  10. A czemu aż tyle? U mnie jest 2 st., dzięki czemu szybciej i sprawniej... Zagrzanie zimą wody kolektorami jest raczej nie możliwe. Ale jeśli 200 litrów wody ogrzało się z 12 do 22 st.C, to znaczy, że "ktoś" darował mi 2000 kcal. Czyli dobry posiłek...
  11. Jak wolisz... Jak Ci się chce poszukać o korzyściach z kolektorów, to jest taki wątek... Mam płaskie, najtańsze, i jestem bardzo zadowolony. A za kilka lat gaz może kosztować dużo więcej...
  12. Jak wolisz... Jak Ci się chce poszukać o korzyściach z kolektorów, to jest taki wątek... Mam płaskie, najtańsze, i jestem bardzo zadowolony. A za kilka lat gaz może kosztować dużo więcej...
  13. Hi, hi, ano mam... A co do iścia, to powolutku... Byle do przodu. Idzie zima, więc może się ciut sprężę i cóś smarknę na (papier, czy ekran?). No, nie ważne... obuecuję. Pozdro.
  14. No i racja... Trzeci rok korzystam z uprzejmości słoneczka i nie narzekam. Po prostu problem ciepłej wody nie istnieje. Jest i już. Nikt już się w domu nie zastanawia, czy pogoda była dość słoneczna, czy wiatr, czy mgła... Zawsze coś tam się złapie z tych kalorii. Ja też jestem zadowolony... od 3 lat...
  15. ...A może byś się tak pofatygował i trochę poszukał ? Nawet jeśli zwróci się za 5 lat, to następne 20 będzie za darmo. Gazu nie mam, z drewienkiem nie chce mi się biegać, prąd około 100zł/miesiąc, a wody ciepłej pod dostatkiem. Trzeci rok... Czy to nie jest dowód "ekonomicznej opłacalności" ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...