Witam wszystkich!
***
Jako debiutant na forum chylę czoła przed wszystkimi, którzy podjęli się wzięcia na siebie budowy Swojego Miejsca. Gratuluję tym, którzy dotarli już do końca bądź widzą już koniec budowy. Trzymam kciuki za tych z budowami "rogrzebanymi" i tych, którzy, tak jak ja, są dopiero/już po podjęciu najważniejszej decyzji - "Budujemy MM!" i w tej chwili analizują każdy aspekt projektu M03.
U mnie sprawa wygląda w przybliżeniu następująco:
ETAP 0: (rok 2006) M03 wpada w oko mojej żonie
ETAP 1: (I-VIII 2007) - zakup działki, poprzedzony jej wydzieleniem z obszaru ponad 2 ha, i, co niestety nie we wszystkich znanych mi przypadkach oczywiste, dogłębnym świdrowaniem warunków zabudowy (wydanych ekspresowo, bo w 1 miesiąc!)
ETAP 2: (XI-XII 2007) Na podstawie wcześniejszej inspiracji analizujemy M03 w wersji M03bL. I tu pytania, odnoszące się również do standardowego M03:
- jak odbieracie w użytkowania łazienkę bez okna? (problemy z wentylacją, etc.);
- ile powierzchni zyskaliście na podniesieniu ścianki kolankowej? rysunek poddasza autorstwa stefanapyry jest co najmniej optymistyczny, ale jak to jest w praktyce;
- pytanie do BLEBOR (M03bL) #1: czy na etapie adaptacji pokusiłeś się o wykonanie wizualizacji? szczególnie chodzi mi o rozwiązanie skosu pod schodami w spiżarni przy kuchni. Wydaje się, że zabieg i górny bieg schodów zbyt mocno wchodzą w pomieszczenie spiżarni i, by dotrzeć w stronę okna trzeba się chyba przeciskać pod schodami;
- pytanie do BLEBOR (M03bL) #2: nie rozważałeś może przesunięcia kominka bliżej centrum rzutu kondygnacji? (
***
Uff, ale się rozpisałem. A są to dopiero przemyślenia "na gorąco"
***
sursum corda!
gaddus