Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Iguasu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

Iguasu's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. zapomniałem zaznaczyć cytat. To się odnosiło do karoka65
  2. O dupie Maryni to możesz sobie pisać ale na innych forach. Tu LUDZIE MAJĄ PROBLEMY Z KOCIOŁKIEM... aaa może nie mają (?) Chętnie bym zadał kilka pytań, ale nie chcę dostać w łeb tekstem iż jestem ignorantem, i że czytać mi się nie chce wcześniejszych 200 stron do tyłu tekstów. Ale i tak będę sobie czytał na bieżąco i od czasu do czasu wyłuskiwał potrzebne mi informacje. Chętnie zawsze czytam zawijanów bo są konkretni. No i czekam na ich zapowiedziany pomysł jak poradzić sobie z przewymiarowanym OEP25 (oby tylko nie kupić nową '16'). Amen
  3. Na tym forum zaczyna być wkurzająco i nudno zarazem (?!)... Prywatne wojenki mnie nie rajcują. Problemy zwykłych 'palaczy' idą w kąt. Podsuwa się im jedynie linki do stron już przeterminowanych. Nie każdy czyta to forum od początku. Problemy z kociołkami mają nowi forumowicze i chcąc uzyskać szybką poradę ... nie dostają odpowiedzi lub dostają tekst "a poczytaj se o tym na wcześniejszych wątkach". Jest ich 333 strony. I teraz ... eee nie chce mi się już gadac... ide se pospać!
  4. Gdy pszeszedłem na 'pelety' na ściankach pieca nie odkłada się wogóle sadza, spieki są trzy razy mniejsze a czasami ich nie widać ale nadal żre mi kupe groszku...
  5. O jakiej zaślepce wyczystki mówicie? Jedyna zaślepka wyczystki dolnej to szuflada na popiół...
  6. Kurcze... Przestawiłem wczoraj soft na pelet i jak na razie (aby nie zapeszyć) idzie rewelacjnie!
  7. Kurcze... a mi żre 40 kg dziennie. Chyba go wywale...
  8. Tak sobie myślę, że ekogroszek jest chyba higroskopijny. Mam go w workach na palecie pod zadaszeniem. Gdy go kupiłem zawartość pierwszych worków była sucha jak pieprz. Teraz od kilku dni kiedy wystąpiły opady deszczu i śniegu następne worki są przesiąknięte wodą. Gdy je rozładowywałem z samochodu BYŁY SUCHE. Teraz są mokre, a deszcz i śnieg na nie na pewno bezpośrednio nie padał (???).
  9. Taka pseudokalibracja nastąpiła gdyż w pochwę termometru wstawiłem trzy różne termometry i każdy wskazywał identyczną temperaturę. 25 kW dlatego gdyż obawiałem się znaczych strat na przesyle energii rurą podziemną oraz przez cały garaż aż do zb. buforowego w budynku (a jest to odległśc 25m w jedną stronę). Kocioł na ekogroszek jest moim trzecim źródłem zabezpieczenia w energię. Mam jeszcze piecyk gazowy INDESIT też 25 kW (zgodnie z projektem) oraz kominek z płaszczem wodnym chyba 13 kW. Propan butan jest tak drogi, że wolałem trochę dołożyć i doinstalować kocioł na ekogropszek. Palenie w kominku też mi nie odpowiada (chyba, że awaryjnie lub dla przyjemności) bo od noszenia drewna ręce mam po kolana a w salonie kotłownię...
  10. Witam Ja tu pierwszy raz... Od dwóch tygodni testuję OEP 25. Wszystko by było OK gdyby nie zużycie groszku - 30kg dziennie. Do ogrzania pow. całk. 175m2, suporeks 25 + 12 styropian, skosy - wełna 25, strych też ocieplony. Wykonałem pewną innowację... wyprowadziłem kotłownię 12 m poza dom do nowego bud. gospodarczego. Rury preizolowane (TWIN 1''1/4 LOGSTOR) pociągnąłem pod ziemią na gł. 1,4 m. Coś dziwnego jest na eCoal-u. Temp. zasilania jest np. 67st a termometr na instalacji wylotowej pokazuje mi 75st (???). Po wymianie termometru nic się nie zmieniło. W ustawieniach zaawansowanych po wpisaniu PIN widnieje OEP16 a ja mam OEP25, którego to nie ma nawet w rozwjanym menu eCoal-a. Czy ktoś mi coś poradzi? Zawijan co ty na to?
  11. Ja nie podniosłem i się z tego cieszę. Dom nie stracił proporcji. Jeżeli chodzi o skosy to jest wystarczająco miejsca i nie narzekam.
  12. Przystępując do budowy swego domu każdy powinien określić swoje zasady, których będzie się w miarę możliwości trzymał. Ja zdecydowałem się na domek o pow. 140m2 bo tyle mi potrzeba. Każde jego powiększanie zawyża moje potrzeby. Każde jego powiększanie zmienia jego wygląd zewnętrzny. Czy zauważyliście, że bryła ORION-a jest najbardziej typową w budownictwie? 80% budynków tak wygląda. Budynek w rzucie kwadratu lub lekkiego prostokąta z dwuspadowym dachem. Czym was urzekł ORION? Odpowiem - umiejętnie dobranymi proporcjami (proporcje pomiędzy wielkościami ścian, połaci dachu, wielkością okien, nawisem okapu), szczegółami i dodatkami jak przypory narożne, wykusze i facjatki, kształt i wielkość kolumn wejściowych, murki przyschodowe a nawet ilość schodków wejściowych. To wszystko wpływa na jego urok. Każda nieumiejętna zmiana tego obrazu zmienia jego wygląd a co za tym idzie - nie jest to już ORION tylko może równie ładny dom zbudowany na podstawie Oriona. Wewnętrzne zmiany nie mają już takiego znaczenia dla uroku ORIONA. Tam można wprowadzić kilka zmian funkcjonalnych, które indywidualnie odpowiadają użytkownikowi. Ja u siebie zmieniłem całkowicie kwartał techniczny. Zrezygnowałem z wejścia do garażu. Uważam (również z doświadczenia mojego i znajomych), że jest ono zbędne. Ale kazdy ma swoje zdanie w tym temacie. Dodatkowo najwięcej włamań do domów odbywa się przez garaż. Chociaż wiadomo, że złodziej jak się uprze to wszędzie wejdzie. Zyskałem dzięki temu dodatkowe metry na pomieszczenia socjalne. Gabinet zamieniłem na "sypialnię dla gospodarzy". Gdzie ja na starość będę wdrapywał się po schodach na poddasze? Niech młodzi to robią. Przy sypialni umięściłem łazienkę z pełnym wyposażeniem tylko do użytku dla gospodarzy oraz garderobę (bezpośrednie wejścia do nich tylko z sypialni). Przy wejściu, obok wiatrołapu (który apropos MUSI być) umiejscowiłem WC dla gości (kibelek i mała umywalka). Zostało jeszcze dużo miejsca na kotłownię. Górę ORIONKa pozostawiłem bez zmian chociaż nad garażem będę miał dodatkową garderobę i pralnię. Korzystając z doświadczenia mojego i wielu pokoleń mojej rodziny chcę mieć koniecznie w kuchni "komórkę" czyli podręczny składzik. Pomniejsza kuchnię? Może... Ale w dodatkowych szafkach w większej kuchni nie zmieścisz tyle i tak różnych i nieforemnych rzeczy jak w komórce. Komórka wymyślona przez nasze babcie to najwspanialsza rzecz w kuchni! Gary? - do komórki, patelnie? - do komórki, pokrywki? - nie na ścianę tylko do komórki, słoiki, weka i wszystko bardzo nieporęczne? - do kmórki! Dalej, nie chcę mieć piwnicy. Dlaczego? Bo piwnica była niezbędna w PRL-u. Tam, jak i na strychu gromadziło się wszelkie zdobyte i niepotrzebne dobro (może się kiedyś przydać!). Niestety piwnica jak i strych stawały się graciarniami. Trzeba nauczyć się "nie być chomikem". Niepotrzebne? Oddać innym lub wywalić! I tak zostanie wyrzucone tylko za 20 lat po przeleżeniu w piwnicy lub na strychu. Zrezygnowałbym też z garazu ale tego nie zrobiłem z kilku względów. Po pierwsze, bardzo ładnie komponuje się do całości. Bez niego Orionek jest jakiś "goły". Po drugie, potrzebny jest jako warsztacik (coś naprawić w samochodzie czy też w obejściu). Samochody prawdopodobnie będę trzymał pod osobną wiatą przy wieździe na posesję. Dla samochodu nie jest najlepiej gdy jest zimą garażowany. Każdy facet o tym wie. Pod wiatą natomiast samochód chroniony jest przed opadami i szronem. Z mrozem sobie bardzo dobrze poradzi. Mógłbym jeszcze tak dalej ale nie wiem czy komuś chciałoby się czytać moje dyrdymały. Chcę powiedzieć jedno, forum niniejsze nie powinno być miejscem towarzystwa wzajemnej adoracji tylko rzetelną platformą wymiany swoich poglądów i doświadczeń. Można kogoś pochwalić (a nawet trzeba!) ale powinno się również mieć możliwość dokonywania krytyki.
  13. Ja nie mam pretensji do Ciebie ale wiem co mówię bo sam jestem projektantem (nie architektem!) oraz sam buduję dom (już trzeci). Więc nie dziw się gdy słyszę bezkrytyczne teksty "tak! zmieniaj swój projekt jak tylko Ci się podoba, bo to twój projekt, twój dom i Ty tam będziesz mieszkać" Cześć
  14. Widzę, że nie warto dawać dobre rady bo zaraz zostaną one wyśmiane i ośmieszone. Każdy musi sam tego doświadczyć aby się przekonać! I to by było na tyle... Pozdrawiam
  15. Powiem tak, jeżeli chcesz mieć większyć dom to wybierz inny projekt. Jest ich sto tysięcy więc jest w czym wybierać. Każdy uczciwy architekt powie Ci, że powiększanie i modernizowanie gabarytów budynku psuje założenia architektoniczne i cały urok wykoncypowany przez sztab ludzi znających się na tym. Orion po przeróbkach gabarytowych to już nie Orion. Ale każdy robi to co chce bo to on za to płaci. Zmiany wewnętrzne już nie mają takiego znaczenia ale zmiany zewnętrzne mają znaczenie kolosalne. Wiem co mówię bo sam tego doświadczyłem... I moi znajomi również.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...