Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hipolitt kwass

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    128
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez hipolitt kwass

  1. najprosciej bedzie jak poczytasz, np cos takiego: http://www.bud-media.com.pl/warstwy/pdf/instrukcje/31-10-07/3.pdf
  2. "moze" to bardzo pojemne slowo wiec nie ocieplaj sufitu od wewnatrz bo trudna to sztuka (zerwij wszystko) i dogrzej pomieszczenie, przekonasz sie czy nie masz problemu z tarasem, a moim skromnym zdaniem na 100% tez masz
  3. master1, z tego co pamietam, bo ogladalem ale nie uzywalem, to walmer na lozyskach tez ma amortyzowany blat jak w kaufmanie (co z reszta widac na zdjeciach), plastikowe elementy faktycznie sa jego slaba strona ale nie powinny przysporzyc Ci problemu (przysiaglbym ze widzialem gdzies takie same z metalem zamiast plastiku), zdaje sie castorama i leroi-merlin maja te maszynki w sprzedazy i tam nozyki powinienes dostac bez problemu, jak nie to allegro, nie wiem jak grube tnie to plytki, mi nie trafil sie nigdy gres grubszy niz centymetr
  4. master1, odradzam kaufmana, im narzedzie prostsze tym trwalsze a spojz ile tam jest srubek przy wozku, dziwnych dzwigienek, wszystko z czasem pewnie zacznie nabierac luzow i straci na precyzji, na Twoim miejscu wybralbym juz walmera, jest duzo tanszy (na allegro trafisz w granicach 250zl i wart jest tych pieniedzy a za roznice kup sobie cos stacionarnego do ciecia chlodzonego woda i jestes gosc), ma prostokatne sztaby zamiast okraglych rur czy pretow, spokojnie tym dluzszy czas popracujesz
  5. rom-kon, nie musisz mnie instruowac, przerobilem kilka maszynek do szybkiego ciecia a teraz uzywam tej, fakt, wyglada jak zabaweczka ale kolorowe elementy to nie plastik tylko lakier, i uwierz ze ma ona wiele plusow, linial 63cm z dokladna 1mm podzialka, wystarczy przylozyc plytke, mozliwosc ustawienia go pod kazdym katem [oznaczone co 15stopni], i najwazniejsze to budowa lamaka, jest to jeden odlew z dwoch stron dokladnie przylegajacy do polerowanego plaskownika 0,8x4,5cm, wiec nie ma mozliwosci zeby w trakcie ciecia kolko noza zeszlo z linii prostej a w trakcie lamania gresu cos sie wygielo niezaleznie w ktorym miejscu lamiesz [bo bywa ze zlamac musisz na srodku maszynki jesli nie masz czasu tego robic na krawedzi np stolu], lozyska sa tylko z gory i dolu, dodatkowo jest to tak skonstruowane ze kolkiem nigdy nie udezysz w jakakolwiek czesc maszynki, korpus jest z odlewany z aluminium, reszta to stal, plastikowe sa tylko zakretki kontrujace, g woli scislosci lamak ma dwie stopki, mniejsza faktycznie jest z bardzo mocnego tworzywa stosowana do lamania np mozajki, na stonie Montolitu mozesz sobie obejrzec jak pracuje sie takim sprzetem http://www.montolit.com/schedaprod.aspx?fam=A03MP50 kliknij video... a nastepnym razem nie sadz po pozorach
  6. graczyk, problem rur ciagnacych sie po pomieszczeniach notorycznie wystepuje w starym budownictwie czy blokach a nie w budownictwie jednorodzinnym, normalna rzecza jest ze nikt nie stwarza sobie problemow na wlasne zyczenie tylko chce sie ich pozbyc, najlepiej na etapie projektu, a na ten, w przypadku blokow, nie masz zadnego wplywu... ja tez chcialem facetowi zabudowac caly sufit zeby mial rowno i gladziudko, co z tego skoro twierdzil ze przychodzi do niego gazownik ktory musi miec dostep do kazdego laczenia (kolanka) na rurze, chcial miec dostep to ma bimbelt, roznie to mozna rozwiazac, blacha nie musi byc perforowana a zamiast niej mozesz np dac plexi i od wewnatrz podswietlic...ja zrobilem tak bo chodzilo w tym wypadku o najprostsze i najtansze rozwiazanie
  7. chcesz przez to powiedziec ze na nastepnej budowie gwozdzie wbijalbys kamieniem? nie wiem czym zajmujesz sie zawodowo ale czys jest kierowca czy informatykiem sadze ze wolalbys pracowac na sprzecie ktory stworzy Ci komfort zamiast problemow... szambo rownie dobrze mozna wybierac wiadrami, po co zaraz kupowac pompe
  8. mnie nie przekonuje Twoja wypowiedz, konkretnie jesli chodzi o lamacz (co z nim?) i "ten plastik" (niby gdzie?)...cena owszem, sam wolalbym zeby to kosztowalo pare zl, tak jak i inne narzedzia
  9. wytnij taki pasek z kartongipsu i wez go do reki, co zrobisz zeby go usztywnic na tyle by nie gial sie pod wlasnym ciezarem i dzialniem wilgoci, wiem ze dasz wiecej magnesow, ale konkretnie ile zeby bylo to wystarczajaco bezpieczne bo magnesiki jakie stosuje sie przy otworach rewizyjnych w glazurze sa do tego wystarczajace choc ogolnie niewiele warte, i najwazniejsze, jak bedziesz zdejmowal tak zamocowany panel zeby przy okazji go nie uszkodzic?
  10. robisz takie rzeczy? wez pod uwage ze chodzi o sufit, zapewnisz ze taki kawal plyty mocowanej na magnes nie spadnie kiedys komus na glowe?
  11. master1 jak najbardziej, jesli zalezy Ci na szybkim i w miare dokladnym cieciu to maszynki takiej konstrukcji beda najlepszym wyborem, szeroka i gruba prowadnica pozwala na precyzjne prowadzenie nozyka i nie ugina sie tak przy lamaniu jak np te wykorzystujace jedna czy dwie rury lub jakies ksztaltowniki, osobiscie uzywam tego: http://www.trades-direct.co.uk/modules/shop/view.asp?Prodcode=montolitpiumaevo2 i jestem wiecej niz zadowolony, niestety trzeba sie liczyc z duzym wydatkiem, ale z drugiej strony tniesz kilka razy szybciej i z wieksza dokladnoscia niz jakims badziewiem wiec szybko Ci sie to zwroci
  12. kupilem blache, a reszte trzeba bylo wykonac na miare, na szczescie niedaleko byl zaklad w ktorym mieli spora gientarke, rozrysowalem wszystkie linie a oni zrobili reszte, jeden bok mial cos kolo 16cm, drugi 150
  13. niestety, jakos nie przyszlo mi do glowy zeby to obfotografowywac, w kazdym razie bylo to jedyne akceptowalne przez klienta rozwiazanie
  14. stosuje sie oba rozwiazania, jednak czestszym (i bezpieczniejszym) jest polozenie najpierw kafli z zakladem po kilka cm ponizej zakladanej wysokosci blatu i powyzej dolnej krawedzi szafek wiszacych, w drugim wypadku kafle trzeba idealnie docinac i wpasowywac, i moim zdaniem wyglada to kiepsko, nie ma tez pozniej mozliwosci zmiany np regulacji wysokosci szafek, istnieje tez ryzyko wystapienia naprezen i uszkodzenia badz odspojenia kafli oparych na blacie
  15. calkiem niedawno spotkalem sie z identycznym przypadkiem jak u Ciebie, i rozwiazalem go podobnie jak sam sugerujesz, w suficie wycialem i obrobilem podluzny otwor w ktory wpasowalem ekran z blachy perforowanej z odpowiednio wyprofilowanymi krawedziami (cos w formie plytkiego korytka), a wiec tak zeby po zalozeniu tworzyl jedna plaszczyzne z plyta a jednoczesnie latwo mozna bylo go wysunac i polozyc na suficie
  16. makita ma w ofercie strug reczny o szerokosci 312mm, sam uzywam ich standardu 82mm, mozna w nim zastosowac noze przeznaczone do szlifowania samemu, wykonane sa ze stali szybkotnacej (a wiec mniej odpornej na temperature) lub spiekow,ale moim zdaniem gra nie warta jest swieczki bo uzyskana powierzchnia z nierowno przeszlifowanego noza pozostawia do zyczenia, z kolei odpowiednie szlifowanie (utrzymanie plaszczyzny i kata) jest kosztowne (para oryginalnych, dwustronnych nozy ze spiekow w L-M to koszt ok 50zl), w przypadku struga istotna jest moc i dobre lozyskowanie, nie sugeruj sie mocami (np 1400W) w marketowych wynalazkach bo w rzeczywistosci moc robocza jest wielokrotnie nizsza i praca taka maszynka (kiedy silnik stanie napotykajac pierwszego lepszego seka) przyniesie wiecej nerwow niz przyjemnosci
  17. profesionalnie polozona gladz kosztuje w granicach 20-25zl, za polowe tej ceny to rzeczywiscie mozna sie spodziewac szpachlowania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...