Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Marinero

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

Marinero's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Co Szanowne Audytorium myśli o podpięciu kozy do pieca kaflowego, tak po prostu rurą spalinową prosto w palenisko, oczywiście drzwiczki piecowe zdjęte, a wlot wykonany z wszystkimi szykanami, czyli na szczelno. Jest w pokoju poniemiecki piec kaflowy, ładny, z kaflą na glanc, cug typu "wyrywa palenisko do komina", szyber też jest. Tandem piec+koza nie naruszyłby w żaden sposób komunikacji, estetyka jest mało istotna. Koza byłaby z tych niskobudżetowych, czyli takich w których oś poziomego wylotu spalin cyrkuluje poniżej 60 cm... środek otworu paleniskowego kaflaka znajduje się na wys. 70 cm. Ponieważ chciałoby się mieć kozę jak najbardziej przysuniętą do pieca... jest konflikt poziomów. Kolankiem 45 stopni... ? Kwestia zasadnicza: czy taka kombinacja będzie miała należyty ciąg... tym bardziej przy rozpalaniu !!! Szkoda trochę tych rozgrzanych spalin tak prosto w komin...no i zachciało się bieda-hypokaustum...
  2. To może i ja dorzucę swoje dwa grosze do tych narożników,oceńcie sami...W pomieszczeniu ubikacji zakładowej /nieoficjalna palarnia/ściany i sufit uwędzone złociście,ale styki sufitowo-ścienne świecą śnieżną bielą,grzejnik grzeje,okno uchylone abyaby mimo zimy,ani śladu grzyba,a myślę że ten proceder trwa już od lat.Znakiem tego narożniki rządza sie swoimi prawami fizyki...
  3. http://www.daro.com.pl/oferta/uchwyty_meblowe,43/uchwyty_i_galki_stylizowane,69/uchwyt_c-192,624.html http://www.daro.com.pl/kontakt/
  4. Marinero

    Meble.

    Na upartego to i stodołę można przesunąć
  5. Marinero

    Meble.

    Gotowe fronty są ustandaryzowane w siatce standardowych wymiarów korpusów Czyli,do szafki o szer.60 cm pasuje front o szer.596 mm,szer.zewn.korpusu (z płyty o gr.18 mm) wynosi 600 mm.Jezeli szafka ma mieć dwoje drzwiczek,to potrzebne są dwa fronty o szer.296 mm każdy,szer zewn.korpusu również 600 mm.To wszystko wynika ze zmowy producentów wszystkiego co do mebla potrzeba.Lepiej trzymać sie standardów,bo stosując wszelakie okucia meblowe można mieć pewność że całość będzie miała sens użytkowy i estetyczny
  6. Marinero

    Meble.

    I to właśnie miałem na myśli.Tylko szafy typu komandor,to już nie mebel,ale raczej zabudowa meblowa,czy jakoś tak.Nie zaliczam do mebli jako takich swoją zabudowę kuchenną,bo szafki dolne (o wysokości frontów) stoją na wspólnym wieńcu.Takie to metamorfozy meblowe
  7. Marinero

    Meble.

    Nieprawda to. No dobra,palnąłem tak skrótowo,wliczając w te nóżki już najpodlejsze ślizgacze.Ale wiem że masz jeszcze hak na mnie
  8. Tez jestem majsterklepką domowym,ale szczerze rozbawiają mnie teksty typu : będę niedługo robił zabudowę szaf z drzwiami przesuwnymi i pewnie przydałaby się taka piłka. mój wybór waha się pomiędzy pila_tarczowa_krajzega_einhell_1500w lub EINHELL Pilarka ręczna RT-CS 165 RED LINE .Przeciez elementy takich szaf wymagają zegarmistrzowskich wymiarów,a tu takie wybory narzędzi.No i te pierepały z dotaszczeniem całych płyt do warsztatu domowego.Z własnego doświadczenia wiem,że każda szanująca się sprzedawalnia płyt meblowych posiada stosowne urzadzenie pozwalajace na idealny rozkrój do najmniejszego wymiaru,a koszt 2 zł/mb cięcia przy całości nie jest bajońską kwotą.Mam gotowe elementy łatwiejsze do transportu,po drodze w warsztacie pięknie okleinują mi wg mojego zyczenia,i w domu czeka mnie tylko montaż.Nie wyobrazam sobie prostolinijnego cięcia o dł. 270 cm w warunkach domowych,owszem można,ale ile zachodu...leniwy jestem
  9. Marinero

    Meble.

    jacekot napisał: 4) Nóżki . Czy szafki muszą być na nószkach przy równej podłodze ? Czy one służą tylko do regulacji czy spełniają jakieś inne zadanie ? Kazdy mebel ma nóżki,w rodzajach od sasa do lasa.W Twoim przypadku,a chodzi o szafki z płyt wiórowych do pomieszczenia gospodarczego,wazna jest ich wysokość,a to z tego powodu,że płyta wiórowa jest podatna na wilgoć z podłoza na którym stoi.Nóżkami,podkładkami itp. zapewniamy wentylację pod "wiórą".
  10. W warunkach kuchennych minimum 2,7 x2,7 m,4 krzesła stoją na przekątnych takiego kwadratu,całość w rogu pomieszczenia.Tak mam,komunikacja bez problemów.
  11. A może nie warto się rozdrabniać ? W jeden kubeł i...pooojechało... http://tiny.pl/vhd8
  12. A to były statyczne piece czy dynamiczne ? Bo się zastanawiam skad jest prąd do wentylatora w czasie drogiej taryfy .... Mam dynamiczny,z zasilaniem niezależnym,z programatorem czasowym w skrzynce.Widac ustrojstwo elektryczne w piecu jest tak urządzone,że wentylator działa niezależnie od czasu taryfy G 12.Dodam tylko,że podłączenie pieca wykonywał fachman,wynaleziony telefonem do jakiegoś pionu technicznego w ZE.Za pozbieranie rdzenia do kupy,podłączenie programatora temperatury,samego pieca do przygotowanego drutu w scianie i przystawienia stosownej pieczątki pobrał 50 Pln.
  13. Nie mam nic przeciwko kotom.Kot jak kot,ot ,zwykłe zwierzę uzytkowe.Łazi toto po okolicy,cos tam zdybie,albo nie.Mam na myśli 1 sztukę,mająca w swoim władaniu teren wielkości gdzieś tak ok. 1 ha,no i wszystko jest cacy.Ale jak traktowac sytuację,gdy za płotem miłosnicy kotków mają czeredę trudno policzalną,oceniam to stadko na 5-7 sztuk.Natomiast naprzeciwko,przez ulicę,miłośniczka futrzaków dokarmia bezpańskich następnych 5?.Skutek jest taki,że myszki to juz zamierzchła historia,więc całe to towarzystwo ugania sie za ptakami.Do pasji doprowadzają mnie kociska szamoczące się w koronach drzew,wtedy mam w głębokim poważaniu miłość do zwierzątek,więc leci do takiego zbója gruda albo inny owoc .A tak na marginesie,w telewizyjnej migawce z angielskiej wterynarii pani doktor poinformowała zainteresowanego "nie,nie,dzisiaj nie mamy uśpionych kotów",z całej sytuacji wywnioskowałem że córy i synowie Albionu nie cackają sie z bezpańskimi.
  14. Ptaszki wkrótce będą znowu u siebie...
  15. Nie było i nie będzie żadnego udomowiania ! Jest wojna Moja wojna z bandą wypasionych zbójów ! Na moim terytorium nie ma pobłażania dla eksterminacji wszystkiego co się rusza.To już nie jest wałęsienie sie miłych kotków,lecz obłędne wręcz polowanie na wszystko i wszędzie.Dość mam natykania się na czające się basiory wokól domu,na garażu,kotłujące sie na drzewach moich i sąsiadów,rozbestwione do ostatnich granic.Mógłbym przejśc nad tym do porządku dziennego,gdyby nie drobny fakt.Otóż ich terenem łowieckim jest kompleks sąsiadujących ogrodów,o różnorodnej roślinności,taki stary,zielony raj.Tylko w tym raju,niezaleznie od pory roku,nie ma ptaków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...