Witam, Jestem użytkownikiem tego pieca od miesiąca. Chodzi wraz ze sterownikiem pokojowym. Niestety, nie mogę dogrzać domu do więcej niż 18 stopni przed załamaniem pogody, a teraz to max 16,6oC na sterowniku ustawiona temp 21oC). Dom z lat 80, nieocieplony, dach też nieocieplony. Na pewno straty są duże, ale myślałem że kosztem dużego zużycia gazu ogrzeję go. Na piecu, jak bym nie ustawił to max 50oC. Kaloryfery u góry gorące (choć bez przesady) a na dole zimne. Piec cały czas chodzi tylko na minimum (1 kreska) a rozpędza się tylko do nagrzania ciepłej wody. Poza tym czasami się wyłącza, jakby osiągał temperaturę. Jak zmusić piec żeby mocniej grzał. Czy są jakieś możliwości ustawiania jakiś parametrów poza tymi dwoma temperaturami, które się ustawia pokrętłami i temperaturą na sterowniku? Jestem trochę załamany zimnem w domu, przy temp zewn +3 do -3oC (choć z silnym wiatrem) - co będzie w duże mrozy. Liczę na jakieś wskazówki.