Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

_anna_p

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez _anna_p

  1. Od dewelopera dostałam odpowiedź, że to wina źle położonego parkietu, aczkolwiek nie wyjaśnił czemu klepki kurczą się w miejscach cieplejszych. Bardziej jestem ciekawa dla swojej wiedzy - czy gdyby parkieciarz wiedział o tych rurach - czy można było to jakoś zabezpieczyć? Nie wiem jak rozwiązać problem - obecnie zalepiliśmy te szczeliny, by nieniszyć podłogi bardziej. Nie wiem jak podłoga się zachowa wiosną (logika podpowiada, że drewno się rozkurczy - w stablilnych warunkach), ani co będzie w następnych zimach, gdy przyjdą prawdziwe mrozy i grzejniki będą rozkręcone na max. Podłoga ma taki wzór, że należałoby zrobić ją całą na nowo, a to nie wchodzi w grę. Czy poza lepieniem szczelin jest jakiś sposób by uratować podłogę?
  2. Złożyłam reklamację w sprawie parkietu w mieszkaniu. Zleciliśmy położenie parkietu. Parkiet jesionowy został położony solidnie. Minęła zima w parkiecie pojawiły się szczeliny, ale tylko w miejscach gdzie podłoga jest wyraźnie cieplejsza. W czasie budowy widziałam jak kładli przewody zasilające do instalacji grzewczej w podłodze, aczkolwiek nie przyszło mi do głowy, że mogą tego nie zaizolować. Zastanawiam mnie czyja jest wina - wydaje mi się, że dewelopera, ale ostatnio słyszałam opinie, że parkieciarz, tak jak powinnien sprawdzić wilgotność podłoża, to analogicznie powinnien zabezpieczyć parkiet przed ciepłem. No więc kto zawinił - czy to naprawdę jest standard w budynkacha mieszkalnych, że kładzie się rury z gorącą wodą w podłodze i w żaden sposób się tego nie izoluje? Mój prakieciarz nie sprawdzał wilgotności podłoża - po informacji, że wylewki zrobiono wiosną, a parkiet kładziony był na przełomie sierpnia/września zaniechał robienia jakichkolwiek pomiarów, czy też nie zabezpieczył parkietu przed ciepłem. Co o tej sprawie myślicie? Będę wdzięczna za wasze opinie.
  3. _anna_p

    Czy robiliście sami meble??

    Drogie??? Wycena w mdf na szafeczkę pod umywalkę z giętym frontem była rzędu 150-200zł. Drogie były drzwi do zabudowy, bo duże i ciężkie. Ohhh! Wiem, że nic nie wiem
  4. _anna_p

    Czy robiliście sami meble??

    To nie jest takie proste. Bo chcę zabudować wnękę na pralkę dużymi drzwiami składami i z takiego samego materiału zrobić szafkę pod umywalkę. Nie wyobrażam sobie, by każdy meble był inny! Chyba to trochę przerasta stolarza, który robił mi meble w kuchni. Na wszystko mi przytakuje, ale wiem, że jak mu to zlecę to zrobi - jak mu się uda, a jak się nie uda to usłyszę, że inaczej się nie da. Dlatego chciałabym wiedzieć, czy to jest możliwe do zrobienia, może powinnam zmienić koncepcję?
  5. _anna_p

    Czy robiliście sami meble??

    Szanowni Forumowicze Mam pewien dylemat odnośnie mebli do łazienki. Potrzebuję szafeczkę pod umywalkę narożną i zabudować wnękę na pralkę. Czy w hurtowni meblarskiej mogę zamówić gięcie frontu mdf/płyty? (jaki jest najepszy materiał ma meble do łazienki?) Na glazurze mam cienkie paski-dekory. Podobny motyw chciałabym powielić na meblach. Czy listwa, którą okleja się cięte brzegi może posłużyć do naklejenia na powierzchnię mebli, czy może raczej powinno się zastosować jakiś inny materiał? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. pozdr
  6. Myślę, że wina jest dewelopera, bo nie zaizolował przewodów zasilających intalację c.o., a ewindentnie na rysunkach zalecał parkiet. Dewelopera mimo gwarancji nie interesuje się usterkami - więc w grę wchodziłaby droga sądowa. Konflikt na wiele miesięcy! A w moim parkiecie są szczeliny, które będą powiększać. No i co zrobić? Rozwalać podłogę i domagać się zaizolowania przewodów, na nowo kłaść podłogę, czy doraźnie ratować miejsca gdzie się najbardziej parkiet się rozłazi?
  7. Czy ktoś mógłby mi doradzić co mam zrobić ze szparami w parkiecie: reklamować u dewelopera czy parkieciarza i jak je "załatać"? We wrześniu położyliśmy parkiet w mieszkaniu. Teraz kiedy zaczął się sezon grzewczy, okazuje się, że przewody zasilające c.o. zostały położone tuż pod podłogą i nie zaizolowane. Efekt - mam "ogrzewanie podłogowe" pod parkietem jesionowym. Wzdłuż przewodów robią się szczeliny, wyraźnie czuć, że w tym miejscu parkiet jest ciepły. Czy jest jakiś łatwy sposób naprawy takiego parkietu (nie wyobrażam sobie, by na nowo szpachlować, cyklinować, lakierować, bo już tam mieszkamy)? Czyja to wina, dewelopera, czy parkieciarza, u kogo powinnam to reklamować?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...