Dokładnie tak jak piszesz, liczymy na to, że warstwy pod płytą, sama płyta, mata od podłogówki (to chyba też rodzaj folii) zatrzymają przedzieranie się wilgoci. Dodatkowo nasz dom stoi na przepuszczalnym gruncie i jest szansa, że pod płytą nie będzie stała woda więc i wilgoci będzie mało. Jednak niesmak i złość na fachowca zostają.
Na budowie od tygodnia nie wiele się dzieje. Czekamy na najbliższy poniedziałek (5.X). Wtedy mają wejść elektrycy i rozporowadzić kable na górze.
A od 25 września mamy wylewki.
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 750 wyświetleń